Kredyt na budowę domu czyli trochę inna hipoteka
2014-10-20 11:45
Przeczytaj także: Kredyt na budowę domu: zadbaj o wkład własny
W zależności od banku wskaźnik ten może się różnić. Jak wynika z zestawienia Domu Kredytowego Notus w najkorzystniejszym dla budującego przypadku jest to około 2 tys. zł. Najwyższa stawka to ponad 2,7 tys. zł za m2. Wycena budowy domu o pow. 150 m2 może więc wynieść zarówno 300 jak i 400 tys. zł. Różna będzie także wysokość zaciąganego kredytu oraz miesięcznej raty.
Jak wygląda spłata?
Inaczej niż w przypadku kredytów na kupno mieszkania, te przeznaczone na budowę domu nie są wypłacane jednorazowo. Bank przelewa kolejne transze w miarę postępów budowy. Na spłatę kapitału udziela karencji – do momentu ukończenia budowy, czyli uzyskania pozwolenia na użytkowanie domu. W międzyczasie trzeba jedynie spłacać odsetki od wypłaconych transz.
Jeśli budujący pożyczył z banku 300 tys. zł, a pierwsza transza wynosi 40 tys. zł (np. na wykonanie prac ziemnych i fundamenty), miesięcznie zapłaci jedynie 80-100 zł (w zależności od banku). Po wypłacie kolejnej transzy, np. w wysokości 50 tys. zł, rata wzrośnie do około 200 zł. Po zakończeniu budowy rozpoczną się normalne spłaty zgodnie z warunkami kredytu.
Karencja ma jednak swój koszt. Suma odsetek w przypadku budowy trwającej dwa lata może wynieść, w zależności od banku, od 6,7 do nawet 8,5 tys. zł (dane na podstawie informacji o kredytach hipotecznych firmy Open Finance).
Uwaga: to bank decyduje o tym, czy dany etap został ukończony. Robi to na podstawie inspekcji (za którą trzeba zapłacić – nawet 500 zł). Jeśli wykonane prace nie są zgodne z harmonogramem wypłata może zostać wstrzymana. W praktyce oznacza to, że z transzy przeznaczonej na budowę fundamentów nie można sfinansować zakupu dachówek.
Ostateczne terminy i koszty
Jeśli budowa finansowana jest z kredytu, nie można przeciągać jej w nieskończoność. Bank daje na finalizację inwestycji około trzech lat. Przesuniecie terminu jest możliwe – jednak tylko w uzasadnionych przypadkach.
-Może się też zdarzyć, że ostateczny koszt budowy będzie niższy niż ten szacowany przez bank. W takim wypadku można przeznaczyć nadwyżkę na spłatę kapitału i obniżyć ratę. Przykładowo, jeśli budowa będzie kosztowała 250 zamiast 300 tys. zł, to przy kredycie zaciągniętym na 25 lat rata może być niższa nawet o 300 zł. Alternatywą jest przeznaczenie dodatkowych środków na wykończenie mieszkania. – mówi Maciej Górka z domiporta.pl
1 2
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)