Karta kredytowa: czy jest opłacalna?

Przeczytaj także: Nieużywana karta kredytowa kosztuje więcej

Zgodnie z wynikami badań zrealizowanych przez Narodowy Bank Polski, do posiadania karty kredytowej przyznaje się 17% ankietowanych Polaków. Jednocześnie część osób z tego grona deklaruje, że owszem kartę posiada, jednak z niej aktywnie nie korzysta, a tym samym nie posiłkuje się powiązanymi z nią profitami. Jakie korzyści możemy wyróżnić?

Zabezpieczenie płynności

Karta kredytowa to doskonałe narzędzie zabezpieczenia płynności finansowej nawet w nagłych sytuacjach, wymagających poniesienia nieprzewidzianych wydatków. Środki przyznane w ramach limitu kredytowego dostępne są natychmiast, więc umożliwiają błyskawiczną reakcję, tj. możliwość dysponowania dodatkową gotówką bez konieczności załatwiania dodatkowych formalności związanych z uzyskaniem np. kredytu gotówkowego.

Darmowy kredyt

Karta kredytowa może, ale nie musi być droga. Wystawcy kart konkurują ze sobą, więc oferują coraz to nowsze propozycje, w których koszty wydania i użytkowania karty mogą zostać zredukowane nawet do zera.

Dodatkową opłatą są oczywiście odsetki od wykorzystanego limitu kredytowego. Te zostaną naliczone dopiero w momencie, gdy przekroczymy tzw. okres bezodsetkowy. Jeśli jednak spłacimy w nim zadłużenie, to będzie ono zupełnie bezkosztowe. Wprawdzie okres bezodsetkowy nie jest specjalnie długi, ale dotyczy to również np. pożyczek „chwilówek”, za które trzeba już sporo zapłacić.

Aktywność popłaca

Banki w różnoraki sposób motywują swoich klientów do korzystania z kart kredytowych. Organizują specjalne programy lojalnościowe i konkursy. Dobrym przykładem jest tu np. trwająca obecnie loteria Banku Zachodniego WBK. Jej uczestnicy mają szansę na wygranie m.in. bonów o różnej wartości, przy czym losy loterii przyznawane są za np. zawarcie umowy o kartę kredytową, zwiększenie jej limitu czy dokonanie transakcji bezgotówkowej przy jej użyciu.

Realne oszczędności

Wykorzystanie karty kredytowej może być jednak powiązane również z osiąganiem realnych oszczędności. Te mogą być generowane w ramach przypisanego do karty programu moneyback – część wydatków wraca na konto, a także programów zniżkowo-rabatowych oferowanych przez partnerów wydawcy karty. Tu dobrym przykładem jest oferta kart kredytowych Citibank. Ich posiadacze mogą w skali roku zyskać nawet 200 zł w ramach moneyback, a także wypracowywać oszczędności korzystając z oferowanych im zniżek. Wysokość korzyści finansowych jest w tym przypadku uzależniona od naszych przyzwyczajeń oraz wysokości kwot transakcji. Nie zmienia to jednak faktu, że podawane przez Citibank przykłady zniżek dotyczą blisko 5 000 punktów handlowo – usługowych, w tym np. -10% w Tatuum, -50% w StenaLine, -30% w HRS czy -25% w AXA Direct.

Jak pokazują powyższe przykłady, karta kredytowa nie musi być kulą u nogi jej posiadacza. Wystarczy jedynie odpowiednio ją dobrać i umiejętnie się nią posługiwać, by stała się wyjątkowo pomocnym narzędziem. Daje ona okazje do nabycia dodatkowych oszczędności, zręczniejszego zarządzania własnym budżetem, korzystania z programów lojanościowych, bonusów i specjalnych usług. Warto jednak pamiętać, że we wszystkim należy zachować umiar i zdrowy rozsądek. W przeciwnym wypadku można wpędzić się w niepotrzebne długi...