eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansoweLista dłużników IX 2014

Lista dłużników IX 2014

2014-10-28 17:11

Lista dłużników IX 2014

Problem z terminową spłatą zobowiązań ma niewielu Polaków © apops - Fotolia.com

Powiało optymizmem. Niemal 94 procent zadłużonych Polaków nie ma problemów ze spłacaniem należności - czytamy w raporcie InfoDług, który podsumowuje 29 falę cyklicznego badania realizowanego przez BIG InfoMonitor S.A. Kwota, na jaką jesteśmy zadłużeni ciągle jest imponująca (ponad 41,5 miliarda złotych), jednak dobre warunki gospodarcze zdecydowanie sprzyjają szybszemu oddłużaniu oraz spadkowi łącznej kwoty zaległych długów.

Przeczytaj także: Lista dłużników III 2014

Ostatnie dane pochodzące z BIG InfoMonitor pokazują, że problem z terminowym spłacaniem należności dotyczy zaledwie 6,2 proc. Polaków. Dobrą wiadomością jest również to, że większość dłużników, którzy nie regulują swoich zobowiązań na czas, jest zadłużona na stosunkowo niewielkie kwoty – 2/3 z nich boryka się z przeterminowanymi długami, których wartość nie przekracza 5 tysięcy złotych. Obecne warunki makroekonomiczne dają szansę na dość szybkie uporanie się z tym zadłużeniem.
- Zadłużenie, które wynosi maksymalnie 5 tys. zł jest nadal możliwe do spłacenia, szczególnie, że obecna sytuacja gospodarcza w Polsce powinna sprzyjać szybszemu regulowaniu długów i jednocześnie spadkowi poziomu łącznej kwoty zaległego zadłużenia – mówi Sławomir Grzelczak, prezes Zarządu BIG InfoMonitor. – Nie zmienia to faktu, że w Polsce przeterminowanych długów jest sporo. Liczba klientów podwyższonego ryzyka wzrosła w ciągu ostatniego kwartału o 2,3 proc. i obecnie wynosi 2 378 523. To więcej niż liczba mieszkańców jakiegokolwiek miasta w naszym kraju. Niepokoić może fakt, że w ciągu ostatniego kwartału zwiększył się także odsetek tych osób – obecnie problemy ze zwrotem swoich zobowiązań ma 6,2 proc. Polaków.

- Korzystny wpływ obecnej sytuacji gospodarczej na zaległe zadłużenie widoczny jest w sektorze bankowym. Od września 2012 r. jakość kredytów dla klientów indywidualnych poprawiła się. Poziom zaległego zadłużenia w segmentach kredytów konsumenckich i mieszkaniowych zmniejszył się z 29,6 do 27,9 mld zł, przy jednoczesnym wzroście poziomu akcji kredytowej z 438,5 do 473,1 mld zł. Wzrost całkowitego zaległego zadłużenia indywidualnego Polaków na przestrzeni minionych dwóch lat, przy jednoczesnej poprawie wskaźników jakości kredytów w sektorze bankowym sygnalizuje, że zjawisko przeterminowanego zadłużenia przybiera na sile w innych sektorach gospodarki. Doświadczenia bankowości pokazują natomiast, że kompletna informacja o zobowiązaniach przyczynia się do ograniczenia strat z tytułu błędnych decyzji kredytowych, jak również zwiększenia dyscypliny płatniczej wśród Klientów – mówi Krzysztof Pietraszkiewicz, Prezes Związku Banków Polskich.

fot. apops - Fotolia.com

Problem z terminową spłatą zobowiązań ma niewielu Polaków

Ponad 90 proc. Polaków reguluje swoje zobowiązania w terminie. Problem z terminowym spłacaniem należności dotyczy zaledwie 6,2 proc. Polaków.


Analizując dane dla poszczególnych województw można zauważyć wyraźne różnice pod względem zadłużenia między zachodnią a wschodnią częścią Polski. W grupie województw położonych bliżej zachodniej granicy odnotowano znacząco większy odsetek osób zalegających z płatnościami w stosunku do wschodnich regionów. Ale jest to też region Polski bardziej ukredytowiony. Najwięcej osób z tej grupy można znaleźć w województwie zachodniopomorskim, w którym aż 8 proc. mieszkańców ma problemy ze spłatą należności. Najmniej dłużników mieszka dokładnie po przeciwnej stronie kraju – w województwie podkarpackim jest ich jedynie 3,4 proc.
- Z Raportu InfoDług wynika, że cztery województwa, których mieszkańcy zalegają na największe kwoty to: śląskie, mazowieckie, wielkopolskie i dolnośląskie. Przeterminowane zadłużenie tej czwórki to ponad 21,33 miliarda złotych, czyli ponad 51 proc. wszystkich niespłaconych zobowiązań Polaków – podkreśla Mariusz Hildebrand, wiceprezes Zarządu BIG InfoMonitor – Dobrym sygnałem dla Śląska może być fakt, że w czasie III kwartału łączna kwota długów zmniejszyła się o ponad 500 milionów zł. Na drugim miejscu pod względem zadłużenia pozostaje niezmiennie Mazowsze, w którym wartość zaległych zobowiązań w tym czasie urosła i wynosi obecnie ponad 6,54 miliarda złotych.

Negatywny trend wzrostu zadłużenia utrzymuje się niemalże nieprzerwanie już od ponad dwóch lat. W tym czasie, czyli od września 2012 r., przeterminowane długi wzrosły o 12,21 proc. tj. 4,52 miliarda złotych. Od ostatniego odczytu danych, kwota zaległych należności wzrosła o 1,6 proc. i wynosi obecnie 41,55 mld zł.

W ciągu III kwartału niespłacone zobowiązania w grupie najbardziej zadłużonych wzrosły o 29,24 miliona złotych, czyli o 7,01 proc. Łączna kwota zaległości dziesięciu dłużników to ponad 44,61 milionów złotych, co przekłada się na 1 proc. wszystkich niespłaconych zobowiązań Polaków. Na pierwszym miejscu znajduje się osoba pochodząca z województwa mazowieckiego, której zaległe zadłużenie wynosi ponad 115 milionów złotych i w ciągu ostatnich trzech miesięcy wzrosło o blisko 2,35 miliona złotych, czyli o około 2,04 proc. Kwota zadłużenia drugiej osoby na liście, pochodzącej z województwa lubelskiego, jest o połowę mniejsza i wynosi ponad 54,66 miliona złotych. Na trzeciej pozycji znajduje się mieszkaniec województwa dolnośląskiego z długiem o wartości ponad 51,03 miliona złotych. We wszystkich przypadkach źródłem zadłużenia są niespłacone kredyty mieszkaniowe, kredyty na zakup towarów, usług, papierów wartościowych oraz niespłacone pożyczki.

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (1)

  • Zaledwie czy aż tyle?

    rzecznick / 2014-10-28 21:14:09

    Obawiam się, wręcz jestem przekonany,że powodów do optymizmu na temat zadłużenia Polaków w obecnym czasie w bankach, skokach i różnych firmach pożyczkowych nie ma, a osób mających problemy z terminową spłatą zobowiązań kredytowych jest naprawdę pokaźna rzesza.Od kilku lat śledzę fora przeznaczone dla kredytobiorców, sam będąc klientem banków i osobą dosyć poważnie zadłużoną.Wystarczy spojrzeć, jak kwitną w naszym kraju różne centra oddłużania i firmy udzielające na niemal lichwiarskich warunkach chwilówki bez BIK- u i BIG-u, jak tuczą się różnej maści pośrednicy, którzy za sowite prowizje załatwiają kredyty na spłatę innych zobowiązań finansowych, często poważnie przeterminowanych, jak owocnie rozwija się rynek pożyczek społecznościowych i prywatnych. A wszystko to przy biernej postawie banków, które najwyraźniej wolą, by kredytobiorcy mający problemy z terminową spłatą długu- często nie z własnej winy- wpadli w jeszcze większe tarapaty finansowe i mówiąc kolokwialnie "zarżnęli się" na amen.Indywidualne, elastyczne podejście banku do sytuacji klienta, RESTRUKTURYZACJA
    KREDYTU to sytuacja granicząca z cudem. W lipcu br. m.in. "Gazeta Wyborcza" obwieściła,że na jesieni banki pomogą dłużnikom,mającym problemy ze spłatą kredytów, gdyż wolą to niż ogłoszenie przez nich upadłości konsumenckiej. Od tamtej pory cicho coraz ciszej na powyższy temat, a dyrektor oddziału jednego z wiodących polskich banków, w którym miał być realizowany ów pilotażowy projekt,wyraża jedynie zdziwienie, że o niczym podobnym nie słyszał. Tak więc hasło: "ukredytowiony- zatopiony" jest nadal bardzo aktualne. odpowiedz ] [ cytuj ]

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: