Kto wpada w długi?
2014-11-17 14:11
Kto wpada w długi? © highwaystarz - Fotolia.com
Przeczytaj także: KRD: co Polacy myślą o długach?
Podczas Ogólnopolskiego Dnia bez Długów warto wspomnieć o kampanii KREDYTOBRANIA 2.0. Dobre Praktyki Konsumenta. Jest ona adresowana do osób młodych i w średnim wieku, zatem grupy w największym stopniu skłonnej do zaciągania kredytów i pożyczek. Jej celem jest zachęcanie do rozważnego, odpowiedzialnego i ostrożnego postępowania w przypadku zaciągania jakichkolwiek zobowiązań, w szczególności kredytowych. Kampania ta ma między innymi uświadamiać, iż podejmując decyzje kredytowe nie można liczyć, że konsekwencje nieodpowiedzialności uda się przerzucić na innych.Zadłużenie ma swoje dobre strony
Samo zadłużenie nie jest zjawiskiem negatywnym, a jego efekty rynkowe mogą być pozytywne, wspierając konsumpcję, demokratyzując dostęp do wielu usług i produktów.
Trudno byłoby mówić o demokratyzacji dostępu do usług masowych, takich jak usługi telefoniczne, dostawy wody, prądu, gdyby nie ich sprzedaż z odłożonym terminem płatności. Analiza średnich udziałów gospodarstw domowych, posiadających jakiekolwiek zobowiązanie, dokonana w okresie poprzedzającym międzynarodowy kryzys finansowy (rok 2008) oraz ostatnie dwa lata, w tym rok bieżący zdaje się potwierdzać generalnie racjonalność zachowań polskich gospodarstw domowych w sytuacji niepewności co do rozwoju sytuacji w gospodarce, czy niepewności w odniesieniu do zjawiska bezrobocia i własnej sytuacji finansowej gospodarstw domowych – mówi Andrzej Roter, Dyrektor Generalny KPF.
Kto wpada w długi?
Do gospodarstw domowych najbardziej podatnych na problem zadłużenia należą te, których „głowy” rodziny znajdują się w przedziale wiekowym 30-49 lat i legitymują się wykształceniem zasadniczym zawodowym. Ponadto dochód na osobę w takim gospodarstwie nie przekracza 550 PLN.
Profil dłużnika prawie nie zmienił się na przestrzeni ostatnich sześciu lat – jedyną różnicą w stosunku do 2008 roku jest źródło dochodu gospodarstwa domowego wpadającego w długi. O ile w 2008 była nim praca najemna na robotniczym stanowisku, o tyle obecnie – renta lub emerytura.
fot. mat. prasowe
Profil dłużnika - 2008 r. i 2014 r.
Z raportu KPF wynika, że jakiekolwiek zobowiązanie w bieżącym roku posiada 53,2% gospodarstw domowych. Natomiast 11,4% z nich spłaca je z dużymi problemami, co oznacza nieznaczny wzrost (o 0,4 pp.) w porównaniu z rokiem 2013. Warto jednocześnie zauważyć, że ich profil w przeważającej mierze pokrywa się z profilem osób deklarujących wpadanie w długi. Z tą różnicą, że głowa rodziny takiego gospodarstwa jest zdecydowanie młodsza i mieści się w kategorii wiekowej 16-29 lat.
Wskaźnik uśrednionej rocznej dynamiki wzrostu liczby gospodarstw domowych, przewidujących duże kłopoty z regulowaniem zobowiązań lub nawet zaprzestanie ich spłat w najbliższych dwunastu miesiącach, również nie przedstawia się optymistycznie. W 2014 roku pesymistyczne przewidywania co do wywiązywania się z zobowiązań stały się udziałem 11,1% ankietowanych, ( w 2013 r. – 10,7%). Różnica zaledwie 0,4 pp. może oznaczać liczbę nawet 40 tysięcy gospodarstw domowych.
Jeśli zawęzić grupę „pesymistów” do kategorii „skrajnych pesymistów”, deklarujących zaprzestanie spłat, to trzeba podkreślić, że jest ich więcej (1,9%) niż w 2013 roku (1,6%), a już niemal dwukrotnie więcej niż w czasach przedkryzysowych (w 2008 – 1%). W przypadku prognozujących całkowite wstrzymanie obsługi swoich zobowiązań dominują gospodarstwa zlokalizowane w miejscowościach liczących od 10.000 do 100.000 mieszkańców.
fot. mat. prasowe
Odsetek gospodarstw zaprzestających spłacania zobowiązań
oprac. : Agata Fąs / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)