Kredyt hipoteczny z niskim wkładem własnym? Ostatni dzwonek!

Przeczytaj także: Kredyt hipoteczny bez wkładu własnego drogi

Już od blisko roku kredyty na 100% wartości nieruchomości odeszły do lamusa. Trzeba się jednak pospieszyć, aby załapać się na kredyt z 5% wkładem własnym. Dlaczego? Bo banki muszą dostosować się do wymagań regulatora, czyli Komisji Nadzoru Finansowego. Co dokładnie zmieni się i od kiedy? Zapraszamy do lektury.

Złe wypiera gorsze?

Odkąd Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) zapragnęła jeszcze bardziej zadbać o stabilność banków działających na rynku finansowania nieruchomości, klienci mają coraz bardziej pod górkę… Wytyczne KNF zobligowały banki, aby od 1 stycznia 2014 r. osoby zaciągające kredyt hipoteczny na własną nieruchomość posiadały wkład własny. Innymi słowy są to oszczędności, które zostaną wpłacone na poczet zakupu danej nieruchomości.

Początkowo udział ten, czyli wspomniany wkład własny, był dość symboliczny. W następnych latach ma wzrastać i to dość znacznie. Jeśli zatem rozważamy zakup własnego „M” trzeba się poważnie zastanowić nad tą decyzją już teraz. Szczególnie jeśli nie posiadamy odpowiednio dużo własnych oszczędności. Jakie są dokładnie wymagane limity wkładu i od kiedy obowiązują? Sprawdziliśmy.

Wymagany wkład własny o wartości nawet 1/5 mieszkania?

Aktualnie obowiązujący wymagany wkład własny wynosi 5% wartości nieruchomości. Od 1 stycznia 2014 r., aby otrzymać kredyt na mieszkanie warte 200 000 zł trzeba było „wylegitymować się” przed bankiem oszczędnościami wynoszącymi minimum 10 000 zł. Stawki wymaganego wkładu własnego już za półtora miesiąca wzrosną. Dlaczego i jak to wygląda od praktycznej strony?

Zgodnie z zapisami Rekomendacji S IV sygnowanej przez KNF kredytobiorcy muszą legitymować się wkładem własnym wynoszącym:

• 5% ceny nieruchomości - od 1 stycznia 2014 r. do 31 grudnia 2014 r.
• 10% ceny nieruchomości - od 1 stycznia 2015 r. do 31 grudnia 2015 r., co oznacza 20 000 zł przy mieszkaniu wartym 200 000 zł
• 15% lub 10% ceny nieruchomości (niższy limit dla kredytów z dodatkowym ubezpieczeniem) - od 1 stycznia 2016 r. do 31 grudnia 2016 r..
• W przypadku mieszkania wartego 200 000 zł oznacza to oszczędności wynoszące min. 30 000 zł albo 20 000 zł,
• 20% lub 10% ceny nieruchomości (niższy limit obowiązywać będzie dla kredytów z dodatkowym ubezpieczeniem) - od 1 stycznia 2017 r. Oznacza to, że chcąc kupić mieszkanie warte 200 000 zł wnioskodawca będzie musiał posiadać oszczędności w kwocie co najmniej 40 000 zł lub 30 000 zł.

Porównaj online i znajdz najlepszy kredyt hipoteczny

Jeśli nie posiadamy odpowiedniego wkładu własnego będziemy musieli obejść się smakiem i odłożyć w realizację naszych planów na przyszłość… Regulacje są tutaj bardzo rygorystyczne – nie ma bowiem żadnej możliwości zastąpienia niskiego wkładu własnego np. ubezpieczeniem. Jeśli zatem wolimy własne oszczędności przeznaczyć np. na urządzenie mieszkania według własnego uznania albo zakup auta, powinniśmy się z tą decyzją pospieszyć. Warto zdążyć się załapać na niski wkład, który wciąż wynosi tylko 5%.