Boże Narodzenie: co robić, gdy nadwyrężony budżet?

Przeczytaj także: Kredyt na święta – czy warto?

Po pierwsze – zrób święta w szerszym gronie i rozłóż koszty na więcej osób.

Nikt nie każe nam brać na siebie wszystkich wydatków związanych z organizacją Bożego Narodzenia. Dlaczego nie podzielić się obowiązkami i kosztami z bliskimi, którzy w tym czasie również chcą spędzić przyjemnie czas?

Jak to może wyglądać w praktyce? Najważniejsze, żeby nie zamykać się we własnym domu, tylko sprawdzić, jakie plany ma nasza bliższa i dalsza rodzina oraz znajomi. Święta u rodziców, dziadków czy przyjaciół to może być okazja nie tylko do zaoszczędzenia na ich organizacji. To także możliwość spotkania się przy jednym stole z ważnymi dla nas ludźmi, dla których na co dzień często nie mamy czasu.

Nie doradzamy w tym miejscu wykorzystywania gościnności swojej rodziny. –Nie chodzi o to, żeby najeść i napić się na czyjś koszt, tylko żeby w przyjemny i ekonomiczny sposób spędzić jedno z najważniejszych polskich świąt. Jeśli rzeczywiście nie mamy żadnych środków, żeby dołożyć się do świątecznego budżetu, służmy chociaż pomocą przy pracach wokół przygotowań.

Po drugie – przygotuj inne święta niż zwykle.

Nie gorsze, tylko inne. Użyj swojej kreatywności. Nie ma obowiązku stawiania na wigilijnym stole dwunastu potraw i najadania się do granic wytrzymałości. To tylko tradycja, do której można podejść z twórczym dystansem. Kilka prostych dań, najlepiej przygotowanych razem z innymi uczestnikami świąt, na pewno nie zepsuje atmosfery.

Mieszkania lub domu nie trzeba wystawnie stroić, a prezenty nie muszą pochodzić z listy najnowszych bestsellerów. Do stworzenia miłej, świątecznej atmosfery może wystarczyć zrobienie gruntownych porządków i odkurzenie świątecznych dekoracji z poprzednich lat. Nie mówiąc już o tym, że w przeszłości większość dekoracji świątecznych robiło się własnoręcznie z podstawowych składników, które praktycznie nic nie kosztują. Zresztą prezenty też mogą być skromne, twórcze i z głębi serca a nie z promocji w centrum handlowym.

Po trzecie – spędź święta aktywnie i poza domem.

Wyjście na spacer do parku lub wycieczka do lasu nic nie kosztują. Zima w Polsce to piękna pora roku, szczególnie jeśli jest mroźna i śnieżna. Jest też częścią atmosfery świąt Bożego Narodzenia – być może ważniejszą niż kolejne obejrzenie „Kevina samego w domu” czy opychanie się ciastem.

Poza domem może być też taniej z innego powodu. Zjedzenie świątecznego, bogatszego obiadu czy kolacji w niedrogiej restauracji to może być koszt 150-200 zł dla czteroosobowej rodziny – niewiele w stosunku do ok. 1 160 zł, które planuje wydać na organizację Bożego Narodzenia statystyczna polska rodzina.

Po czwarte – pożycz pieniądze na organizację świąt.

W tym roku banki są gotowe udzielać kredytów gotówkowych na wyjątkowo atrakcyjnych warunkach – dzieje się tak dzięki niskiemu oprocentowaniu. To oznacza, że w wielu bankach można pożyczyć stosunkowo tanio. Lider ostatniego rankingu pożyczek gotówkowych TotalMoney.pl, eurobank, umożliwia zaciągnięcie pożyczki w kwocie 10 tysięcy złotych na 24 miesiące przy stałym oprocentowaniu 4,5% w skali roku. Obciąży to nasz budżet miesięczną ratą w wysokości 449,98 zł, a łącznie oddamy do banku 10 799 zł.

Jeśli już jednak chcemy cieszyć się Bożym Narodzeniem na kredyt, warto pamiętać o podstawowych zasadach rozsądnego pożyczania pieniędzy. Nie pożyczajmy więcej niż potrzebujemy, myślmy od razu o naszej realnej zdolności do spłaty zadłużenia w przyszłości i szukajmy ofert z najlepszymi warunkami.

Co zrobić, jeśli nie mamy za co zorganizować świąt? Zacznijmy od podejścia do tematu od trochę innej strony. Być może znaczny budżet nie jest konieczny, a święta z rodziną lub na mniejszą skalę niż zazwyczaj rozwiążą nasze problemy. Jeśli nie jesteśmy gotowi, żeby cokolwiek zmieniać lub rezygnować z przyjemności, praktycznym rozwiązaniem są pożyczki gotówkowe na święta – tak się składa, że ich oprocentowanie jest w tej chwili rekordowo niskie.