Zamożni Polacy budują stabilność gospodarki
2015-01-08 11:35
Zamożnych Polaków przybywa © highwaystarz - Fotolia.com
Bogatych Polaków przybywa jak grzybów po deszczu, jednak różnice w dochodach są ciągle mniejsze niż we Francji, Hiszpanii czy Wielkiej Brytanii. I choć nie da się zaprzeczyć, że zamożny Kowalski ledwo dorównuje średniakowi z Europy, to mimo to stać go nie tylko na oszczędzanie i inwestowanie, ale i na dobra luksusowe. W 2016 roku rzesza najmajętniejszych z nas, czyli tych, którzy płacą najwyższą stawkę podatku dochodowego, ma sięgnąć niemal miliona.
Przeczytaj także: Rośnie poziom bogactwa na świecie
A jeszcze przed sześcioma laty grono Polaków zarabiających co najmniej 85,5 tys. złotych brutto rocznie i płacących najwyższą stawkę PIT liczyło sobie zaledwie pół miliona. Najnowsze szacunki resortu finansów wskazują, że do 2016 liczba ta będzie niemal dwukrotnie większa.Powszechnie bogaci
Rzesza Polaków, o których tu mowa, to nie najbogatsi z bogatych, ale grupa określana angielskim terminem „mass affluent”, czyli ci, których w wolnym tłumaczeniu nazwać można „powszechnie zamożnymi”. Dane „Global Wealth Databook 2014” wskazują, iż nad Wisłą zamieszkuje już ponad 50 tysięcy dolarowych milionerów, co daje nam wysokie, 15. miejsce w globalnym rankingu. To jednak nie koniec imponujących statystyk - Credit Suisse prognozuje, że już za pół dekady będzie ich w naszym krajów prawie 90 tysięcy. O lepszym przyroście dolarowych milionerów można mówić jedynie w przypadku Chin, gdzie żyje ponad 1,3 miliarda ludzi.
fot. mat. prasowe
Łączny roczny dochód netto osób zamożnych i bogatych w Polsce
W Stanach Zjednoczonych za „mass affluent” uznaje się osoby, które posiadają co najmniej milion dolarów płynnych aktywów. W Polsce zarabiających ponad 7 tys. złotych brutto miesięcznie. To mniej niż średnia płaca w krajach Europy Zachodniej.
– Większe znaczenie niż nominalna kwota ma siła nabywcza zarobków. W Polsce jest taniej, więc osoby te mogą sobie pozwolić na luksusowe towary i usługi, a nadwyżki finansowe odkładają lub inwestują – mówi Monika Szlosek, Dyrektor Bankowości Detalicznej i Inwestycyjnej w Deutsche Bank.
fot. mat. prasowe
Liczba osób zamożnych i bogatych w Polsce
Mimo szybkiego tempa, w jakim Polacy się bogacą, zróżnicowanie dochodów nad Wisłą jest nadal mniejsze niż we Francji, Włoszech, Hiszpanii czy Wielkiej Brytanii, czyli w krajach rozwiniętych, które od lat większą wagę przywiązują do niwelowania różnic społecznych niż maksymalizacji wzrostu gospodarczego.
fot. mat. prasowe
Zróżnicowanie dochodów
Jedną z przyczyn jest stabilny wzrost przeciętnego dochodu rozporządzalnego przypadającego na każdego Polaka. W ubiegłym roku wyniósł 1,3 tys. zł i był dwukrotnie wyższy niż dziesięć lat wcześniej, wynika z najnowszych danych GUS. W tym roku Polacy mają też więcej pieniędzy w portfelach, dzięki rosyjskiemu embargu na rodzime produkty rolne, które przyczyniło się do spadku cen żywności.
Rozsądny luksus
W przeciwieństwie do najbogatszych, dla których wysoka cena albo nie gra roli, albo jest dodatkową motywacją do zakupu, zamożni Polacy starają się kupować rozsądnie. Dlatego w poszukiwaniu okazji chętnie korzystają ze sklepów internetowych zarówno polskich, jak i zagranicznych. Aż 47 procent Polaków zarabiających co najmniej 5 tys. zł netto miesięcznie szukając okazji sprawdza ceny w internetowych porównywarkach, a 24 proc. korzysta z serwisów aukcyjnych, jak Allegro czy e-Bay, wynika z badania przeprowadzonego przez Deutsche Bank. Dzięki temu mają dostęp do wszystkich globalnych marek luksusowych. Prawie co czwarty ankietowany z tej grupy robi zakupy na wyprzedażach w tradycyjnych sklepach czy salonach samochodowych.
Przeczytaj także:
Rynek dóbr luksusowych w Polsce wart ponad 42 mld zł na koniec 2023 roku
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
poziom życia, poziom zamożności finansowej, najbogatsi Polacy, mass affluent, dobra luksusowe
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)