Darmowe rachunki bankowe odejdą w zapomnienie?

Przeczytaj także: Lojalność klientów bankowości coraz mniejsza

Od lutego 2015 r. na niekorzyść zmieni się taryfa opłat i prowizji w Banku Zachodnim WBK, trzecim największym banku w Polsce pod względem wartości aktywów. Wszyscy klienci korzystający ze sztandarowego rachunku osobistego w BZ WBK, czyli Konta Godnego Polecenia, zapłacą 7 zł miesięcznie za używanie karty MasterCard Omni lub MasterCard Omni Payback. Opłaty nie da się ominąć, np. dokonując przy jej użyciu transakcji bezgotówkowych o określonej wartości. Jeszcze kilka miesięcy temu BZ WBK prowadził agresywną kampanię promocyjną Konta Godnego Polecenia podkreślając całkowity brak opłat jako jedną z jego największych zalet.

Klienci banku będą mogli wymienić domyślnie wydawane karty MasterCard na tańszą Visę (4 zł miesięcznie), przy której dodatkowo będzie można obniżyć opłatę do zera wykonując co najmniej 5 transakcji bezgotówkowych w miesiącu. Wzrosną również opłaty dla innych rachunków prowadzonych przez BZ WBK, w tym kont klientów przejętych od Kredyt Banku oraz na kontach oszczędnościowych (wyższa opłata za drugi i kolejne przelewy w miesiącu).

Od 1 października 2014 r. obowiązuje też nowy cennik w PKO Banku Polskim. Klienci zapłacą więcej za korzystanie z rachunku SUPERKONTO (7,90 zł lub 9,90 zł w zależności od aktywności), jeśli założyli go przed 14 marca 2014 r. Od lipca tego roku bezpłatne przestało być Superkonto IKO. W lipcu ubiegłego roku PKO BP zaszokował swoich klientów wprowadzając miesięczną opłatę w wysokości 1 zł za utrzymywanie środków na kontach oszczędnościowych (poza Pierwszym Kontem Oszczędnościowym).

Podwyżki na początek 2015 r. zapowiedział również Alior Bank. Bezwarunkowo darmowe przestanie być konto Alior Rachunki bez Opłat, które pozwalało w prosty i tani sposób opłacać w placówkach banku rachunki za media czy usługi telekomunikacyjne i cieszyło się sporą popularnością. Od stycznia będzie ono kosztować 6 zł miesięcznie, chyba że będzie na nie wpływało wynagrodzenie, emerytura lub stypendium. Inna ważna podwyżka czekająca klientów Alior Banku to 10 zł opłaty za wydanie karty płatniczej do Konta Osobistego, Konta Rozsądnego lub konta Alior Rachunki Bez Opłat. Wzrośnie także prowizja za drugi i kolejne przelewy z konta oszczędnościowego (do 7 zł) oraz poziom minimalnych miesięcznych wydatków kartą zwalniających z regularnej opłaty za ich utrzymanie

W 2013 roku ofertę darmowych kont internetowych wycofał Citi Handlowy pozostawiając wyłącznie pakiety dla zamożniejszych klientów. Do tego żeby były darmowe (lub niedrogie), wymagają one wysokich wpływów oraz aktywności. W tym roku bank jeszcze bardziej zaostrzył warunki pozwalające klientom uniknąć opłat za prowadzenie konta czy karty płatnicze. Podwyżki opłat wprowadziły lub zapowiedziały również Credit Agricole Bank Polska oraz Bank BPH.

Skąd takie poruszenie w cennikach podstawowych usług finansowych? Zyski banków znajdują się pod presją z powodu obniżek opłaty za transakcje kartą (opłata interchange), które pozwalały im zarabiać na płatnościach bezgotówkowych klientów bez obciążania ich dodatkowymi kosztami. Chętnie przenosiły część tych zysków na posiadaczy kont w postaci darmowych rachunków czy też zwrotów części wydatków kartami. Od lipca tego roku maksymalna stawka interchange spadła kilkukrotnie do 0,5% i będzie obniżana dalej.

Niekorzystnie na wyniki banków wpływają również niskie stopy procentowe, które ograniczają odsetki na usługach kredytowych. Przy stopie lombardowej na poziomie 3%, banki nie mogą oferować oprocentowania nominalnego wyższego niż 12% w skali roku. To uderzy w zyski z tego ważnego źródła. W swoich strategiach niektóre banki (np. PKO BP) otwarcie przyznają, że ich sposobem na utrzymanie rentowności będzie „poprawianie wyniku prowizyjnego”, co w praktyce oznacza obciążenie klientów wyższymi opłatami za różne usługi.

Wciąż znajdziemy na rynku kilkanaście banków dostarczających podstawowych usług finansowych za darmo (część nie wymaga spełniania jakichkolwiek warunków, np. Bank SMART czy Meritum Bank). W 2015 roku ich liczba może się zmniejszyć, a przekonania klientów dotyczące ceny za usługi bankowe takie jak konto czy karta płatnicza mogą ulec drastycznej zmianie.