Szybujący kurs franka: UOKiK i KNF sprawdzą banki

Przeczytaj także: Szef KNF proponuje rozwiązanie problemu kredytów frankowych

UOKiK przeprowadzi postępowania wyjaśniające w sprawie praktyk banków dotyczących umów o kredyt hipoteczny. Celem kontroli jest sprawdzenie, czy działania te nie naruszają prawnie chronionych interesów kredytobiorców-konsumentów.

Urząd sprawdzi miedzy innymi, czy w zakresie nieuwzględniania ujemnego wskaźnika LIBOR przy ustalaniu oprocentowania kredytów oraz żądania dodatkowych zabezpieczeń od konsumentów mogło dojść do naruszenia zbiorowych interesów konsumentów.


KNF z kolei skontroluje prawidłowość zawierania umów kredytowych.

Premier Ewa Kopacz poleciła również przewodniczącemu KNF i ministrowi finansów Mateuszowi Szczurkowi podniesienie kwestii działania banków względem kredytobiorców "frankowych" na dzisiejszym posiedzeniu Komitetu Stabilności Finansowej.

Pomoc kredytobiorcom obiecują również same banki, które mogą zaproponować np. wydłużenie okresu kredytowania, co pozwoli na obniżenie rat, lub tak zwane wakacje kredytowe, czyli chwilowe zawieszenie spłacania kredytu.

Kurs franka podbiła decyzja Szwajcarów

W ubiegły czwartek Szwajcarski Bank Narodowy zrezygnował z obrony kursu euro we frankach przed spadkiem poniżej 1,20. W efekcie waluta Szwajcarii znacznie się umocniła, o ponad 20 procent.

W relacji do złotego frank umocnił się z poziomu około 3,5 złotego za franka, poszybował chwilowo aż do niemal 5,2 zł, stabilizując się później jednak na poziomie około 4,2 złotego za franka.

Decyzja Szwajcarów spowodowała problemy wśród części z około pół miliona polskich kredytobiorców, spłacających swe zobowiązania – pochodzące głównie z kredytów mieszkaniowych – we frankach szwajcarskich. Ich zobowiązania w złotych gwałtownie wzrosły, powodując zwiększenie rat kredytu oraz podniesienie wartości kredytu w stosunku do aktualnej ceny nieruchomości, a w takiej sytuacji bank może zażądać dodatkowych zabezpieczeń kredytu, którego sama nieruchomość może nie pokryć.