Bez zmian system emerytalny czeka katastrofa
2015-01-28 18:27
Bez reform ZUS-owi zabraknie na emerytury minimalne © Knipserin - Fotolia.com
Przeczytaj także: Świadczenia emerytalne: co przyniósł 2012 rok?
Dane demograficzne są jednoznaczne - za 35 lat liczba Polaków zmniejszy się o około 4,55 mln osób, a struktura demograficzna ulegnie poważnym zmianom. Znacznie zwiększy się liczba osób starszych, tych po 65. roku życia, a ich udział w społeczeństwie zwiększy się z 14,7 proc. obecnie do 32,7 proc. w roku 2050.Sytuację systemu emerytalnego dodatkowo pogarsza wydłużający się średni czas życia, czego nie kompensuje nawet wydłużenie wieku emerytalnego.
– Od 1991 roku średnie dalsze trwanie życia 67-letnich kobiet wydłużyło się o prawie cztery lata, a mężczyzn o trzy lata. Zjawisko to rodzi wiele wyzwań, które mają wpływ na różne obszary naszego życia społecznego, gospodarczego i politycznego. Wiemy na pewno, że musi się zmienić rola osób starszych na rynku pracy, tak, aby po przejściu na emeryturę nie doświadczały one ubóstwa. Świadczenia społeczne nie nadążą bowiem za kosztami utrzymania przyszłych emerytów – wyjaśnia Renata Onisk z Deloitte.
Według firmy doradczej Deloitte, w roku 2050 tzw. systemowy współczynnik obciążenia (czyli relacja pomiędzy liczbą emerytów pobierających emerytury finansowane z funduszu emerytalnego oraz liczbą osób objętych ubezpieczeniem emerytalnym) wzrośnie z obecnych 36 proc. do 49 proc., a dziesięć lat później wyniesie już 59 procent.
Bez III filara głodowe emerytury
Receptą na zapaść systemu emerytalnego ma być - według ekspertów Deloitte - stworzenie prostego, trwałego, bezpiecznego III filaru, zachęcającego do zadbania o swoją przyszłą emeryturę. Oszczędzanie na emeryturę powinno stać się popularne i modne.
– Przyszłe emerytury będą niskie, a to spowoduje, że coraz więcej osób może znajdować się poniżej progu minimalnej emerytury, co w konsekwencji wymagać będzie dopłaty z budżetu do emerytury minimalnej. Dodatkowo część emerytów będzie mogła potrzebować wsparcia innych instytucji, gdy przekroczony zostanie przez nich próg uznawany za próg ubóstwa. Według prognoz specjalistów NBP emerytury od 25 do 50 proc. osób przechodzących na emeryturę w 2060 roku mogą nie przekraczać progu emerytury minimalnej i będą wymagać dopłaty Budżetu Państwa – wyjaśnia Tomasz Hasiów, Starszy Konsultant w Deloitte.
Zdaniem ekspertów Deloitte, system dobrowolnych ubezpieczeń społecznych powinien być trwały, bezpieczny, prosty i przejrzysty, efektywny, powinien mieć relatywnie niski koszt dla budżetu państwa oraz powinien uwzględniać indywidualny apetyt na ryzyko oszczędzających.
oprac. : Grzegorz Gacki / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)