Kurs franka: jakie prognozy?
2015-02-17 15:31
Kurs franka © Valerie Potapova - Fotolia.com
Przeczytaj także: Szef KNF proponuje rozwiązanie problemu kredytów frankowych
W dzisiejszej analizie staram się ocenić jak może się zachować kurs franka względem złotego w perspektywie krótkoterminowej (kilka sesji), średnioterminowej (od kilku tygodni do kilku miesięcy) oraz w perspektywie długoterminowej, do 2016 roku.Decyzja Banku Szwajcarskiego
W połowie stycznia Szwajcarski Bank Centralny wycofał się z utrzymywania minimalnego kursu kupna euro w relacji do franka, który od ponad 3 lat utrzymywany był na poziomie 1.20 CHF. Wywołało to gwałtowny spadek kursu euro. W ciągu kilkunastu minut kurs euro w relacji do franka spadł o blisko 45%, potem doszło do odbicia. Na zamknięciu w dniu 15-go stycznia euro traciło blisko 20%. Kurs euro nie zdołał przebić na trwałe długoterminowego dna z 2010 roku na poziomie 1.01 CHF i rozpoczęło się kilkutygodniowe odbicie.
Trzy tygodnie po decyzji banku kurs franka nieco się osłabił względem euro, dolara amerykańskiego a także złotego. Dużo mówi się o tym, że bank centralny był zaskoczony skalą umocnienia franka i może w najbliższym czasie rozpocząć działania zmierzające do jego osłabienia. Stopy procentowe w Szwajcarii są ujemne, co w długim terminie będzie czynnikiem osłabiającym szwajcarską walutę. Jeśli skala tego osłabienia nie będzie zadowalająca to wtedy może wkroczyć bank centralny. Nie stanie się to jednak w ciągu najbliższych tygodni.
Fundamenty - niekorzystne trendy na świecie i zmarnowane szanse w kraju
Cofnijmy się do 2004 roku, gdy Polska wstępowała do Unii Europejskiej. W tamtych czasach, kilka lat przed wybuchem kryzysu w latach 2007-2009, dosyć rozpowszechniony był pogląd, że w związku z ogromnym napływem funduszy unijnych do Polski i dużym dystansem jaki mamy do nadrobienia do rozwiniętych krajów europejskich, krajowa waluta jest niemalże "skazana na sukces" i będzie się umacniać w długim wieloletnim terminie. Z perspektywy czasu widać jak błędne i nieracjonalne były te założenia.
Po pierwsze doszło do potężnych zawirowań na rynkach światowych, na co krajowi politycy nie mieli żadnego wpływu. W niepewnych czasach kapitał zawsze szuka bezpiecznej przystani w postaci np. dolara USA, franka czy złota. Nic dziwnego, że złoty uległ wtedy osłabieniu.
W czasie ostatniego kryzysu tempo wzrostu PKB w Polsce nie spadło poniżej zera, co niektórzy wykorzystali do lansowania poglądu, że Polska jest "zieloną wyspą". Tak jednak nie jest. Popatrzmy na bezrobocie i skalę emigracji z Polski. Wielu z nas pamięta jak dużo złoty stracił w 2009 roku, aczkolwiek w połowie 2008 roku krajowa waluta była zdecydowanie przewartościowana. Kurs dolara jak i franka spadł wtedy do poziomu 2.00 PLN. Warto też zauważyć, że działo się to w rok po zakończeniu kilkuletniej hossy na GPW w Warszawie w lipcu 2007 roku. W połowie 2008 roku wykresy indeksu WIG, jak i innych rynków np. S&P500 wskazywały na możliwą dalszą silną przecenę. Nie było wtedy żadnego powodu aby złoty mógł się dalej umacniać. Co było potem wszyscy pamiętamy.
Sprawdź kurs franka
CHF / PLN
W 2015 roku tempo wzrostu PKB w Polsce jest szacowane na 3.3%. Dla polityków może to być dużo, w porównaniu do mizernego tempa wzrostu w wielu krajach Unii Europejskiej. Od wielu lat ekonomiści wskazują, że Polska gospodarka mogłaby się rozwijać znacznie szybciej. Warunkiem tego jest przeprowadzenie wielu często trudnych reform. W Polsce istnieje zły i skomplikowany system podatkowy, biurokracja, zamrożone enklawy po PRL-u. Najlepszym tego przykładem jest obecny kryzys w górnictwie, który niezależnie od silnego spadku cen węgla na rynkach światowych, obnaża zły nadzór państwa nad tą ważną dziedziną gospodarki. Brak reform strukturalnych poważnie spowalnia wzrost PKB. Tempo wzrostu PKB na poziomie co najmniej 5-6% mogłoby być satysfakcjonujące dla kraju, który chce zmniejszać dystans do rozwiniętych krajów europejskich. Wtedy moglibyśmy oczekiwać, że złoty będzie solidniejszą walutą.
Przejdźmy teraz do skróconej formy analizy fundamentalnej, w postaci długoterminowych wykresów głównych par walutowych mających największy wpływ na kurs franka szwajcarskiego.
Długoterminowe wykresy głównych par walutowych (EUR/USD, EUR/CHF)
Sytuacja na wykresie CHF/PLN jest zależna od dwóch innych par walutowych: EUR/CHF oraz EUR/PLN. Musimy też spojrzeć na wykres najpopularniejszej pary walutowej (eurodolara), która nie była "zamrożona" przez Szwajcarki Bank Centralny poprzez sztuczne utrzymywanie kursu euro do franka na poziomie nie niższym niż 1.20 CHF. To pozwoli nam uchwycić długoterminowe (wieloletnie) trendy na wykresie EUR/USD i porównanie ich z trendami na eurofranku.
EURODOLAR:
Ze szczytu z 2014 roku (1.40 USD) do dna ze stycznia br. (1.11 USD) kurs euro spadł o 29 centów i przełamał długoterminowe wsparcie w rejonie 1.21 USD. Odbicie ze styczniowego dna jest w mojej ocenie korekcyjne i w ciągu kilku sesji może się zakończyć. Potem możliwa jest kolejna kilkutygodniowa fala spadków. Target można szacować na okolice 1.05 USD. Wtedy powstaną warunki do zakończenia blisko 9-miesięcznego trendu spadkowego (wykres 1).fot. mat. prasowe
Wykres 1. Eurodolar w długim terminie
Takie odbicie może potrwać nawet kilka miesięcy i doprowadzić do powrotu pod długoterminowe opory w rejonie 1.19-1.22 USD. Niestety w dalszej perspektywie można oczekiwać spadków, których celem może być parytet (EUR/USD=1) i nawet niższe poziomy.
oprac. : Sławomir Dębowski / Globtrex.com NEWS
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (1)
-
ludwin.ryszard / 2015-03-04 20:35:01
Te wszystkie prognozy, analizy i przewidywania powodują, że człowiek spać spokojnie nie może. Od samego początku spłacania kredytu walutowego korzystam z usług kantoru internetowego, który wydaję mi się najlepszym wyborem. Pracują tam ludzie godni zaufania, dbający o mój interes i potrafiący działać w podbramkowych sytuacjach. http://www.cashbroker.com/ polecam [ odpowiedz ] [ cytuj ]