Niska inflacja zagrożeniem dla wpływów fiskusa?
2015-03-10 14:49
Utrzymująca się deflacja zagrożeniem dla przychodów podatkowych państwa © shutterfil77 - Fotolia.com
Przeczytaj także: Strefa euro wychodzi z kryzysu
Według analityków NBP, obecnie gospodarka Polski znajduje się w fazie niewielkiego spowolnienia, do którego przyczyniło się pogorszenie sytuacji w jej otoczeniu zewnętrznym. Osłabienie krajowej koniunktury w niewielkim stopniu przekłada się jednak na sytuację na rynku pracy, która pozostaje stosunkowo korzystna. W dalszym ciągu rośnie zatrudnienie, spada stopa bezrobocia oraz kontynuowany jest umiarkowany wzrost płac. Ze względu na rosnące dochody gospodarstw domowych z tytułu pracy najemnej oraz niską inflację, konsumpcja indywidualna jest obecnie i pozostanie główną składową krajowego wzrostu.W opinii NBP, wzrost gospodarczy wspierać będą również wydatki inwestycyjne przedsiębiorstw. Akcji inwestycyjnej sprzyjać będzie oczekiwane utrzymanie się, dobrej obecnie kondycji finansowej przedsiębiorstw, pozwalającej na finansowanie inwestycji ze środków własnych.
NBP podwyższył prognozowaną dynamikę PKB w 2015 r. z 3 proc. (listopad 2014) do 3,4 procent, obniżając jednocześnie aż o 1,6 pkt proc. prognozę inflacji.
– Budżet państwa na 2015 rok był opracowany na bazie założeń dotyczących wzrostu PKB także na poziomie 3,4 proc., ale inflację zakładał na poziomie 1,2 proc., czyli o 1,7 punktu procentowego wyższą od marcowych prognoz NBP – mówi dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan.
Ekonomistka zwraca uwagę, że styczniowe dochody budżetu państwa okazały się niższe od planowanych o ponad 2 mld zł, co wynikało głównie z mniejszych o 1,7 mld zł w porównaniu ze styczniem 2014 r. wpływów z podatku VAT oraz niższych o prawie 400 mln zł wpływów z podatku akcyzowego. W efekcie z podatków pośrednich, wpływy fiskusa w pierwszym miesiącu roku okazały się niższe o 2,1 mld zł w relacji do stycznia 2014 r.
– Konsumpcja będzie rosła, ale nie będzie to oznaczało wzrostu wpływów z podatków pośrednich do budżetu państwa. Prognoza NBP dotycząca inflacji potwierdza, że trudno będzie osiągnąć zaplanowane wpływy do budżetu państwa. Należy bowiem pamiętać, że podatki pośrednie to ponad 2/3 dochodów budżetowych. Jeżeli prognozy NBP zmaterializują się, to będziemy mieć poważny kłopot z utrzymaniem deficytu na zaplanowanym poziomie. Wydaje się, że już dzisiaj Ministerstwo Finansów powinno przyjrzeć się sytuacji, abyśmy nie obudzili się w drugiej połowie roku z trudno rozwiązywalnym problemem – ostrzega dr Starczewska-Krzysztoszek.
Sytuacja państwowej kasy przy spadających wpływach podatkowych może okazać się tym gorsza, że aż ponad 70 proc. wydatków to wydatki sztywne, nie podlegające w żaden sposób możliwości ograniczenia.
oprac. : Grzegorz Gacki / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)