Grudzień znów dobry dla złotego?
2005-12-03 00:07
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Złoty spokojnie w górę
O poniedziałkowych notowaniach złotego zadecydowała ogłoszona w piątek wieczorem decyzja naszych południowych sąsiadów. Słowacy zdecydowali o wejściu korony do mechanizmu ERM II. Ustalony został dopuszczalny przedział wahań w zakresie 32,6868-44,2233 SKK za euro. Informacja ta spowodowała, że wraz z rozpoczęciem handlu inwestorzy przystąpili do zakupów słowackiej waluty. Z poziomu 38,40 koron na otwarciu cena euro spadła nawet do 37,60. Słowacka waluta zyskała na wartości 2 proc.! Odważna decyzja naszych sąsiadów umocniła resztę walut regionu. Tropem waluty słowackiej podążył złoty, który z poziomu 3,92 dla kursu EUR/PLN rano, spadł po południu do 3,8850.Po poniedziałkowym umocnieniu złotego, wtorkowy poranek przyniósł kontynuację trendu spadkowego kursów głównych walut do złotego. Było to szczególnie widoczne na kursie USD/PLN, który spadł do poziomu 3,2846. Najniższy od początku listopada kurs dolara do złotego to głównie efekt poniedziałkowej przeceny dolara na rynku międzynarodowym.
W środę w centrum zainteresowania znalazł się komunikat banku centralnego w sprawie kosztu pieniądza. Losy stóp procentowych tak naprawdę rozstrzygnęły się ostatecznie jednak już we wtorek po południu. Wtedy GUS z opóźnieniem podał, że PKB w III kwartale wzrósł o 3,7 proc., czyli wyraźnie powyżej prognoz. W takiej sytuacji władze monetarne zadecydowały o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian. Zmianie nie uległo też nastawienie w polityce pieniężnej. Decyzja RPP nie wywarła większego wpływu na rynek.
Najbardziej nerwowo było na rynku w czwartek. Cena euro z 3,9150 na otwarciu skoczyła do 3,9320 zł i były to poziomy, które eksporterzy mieli szanse wykorzystać do sprzedaży walut. Ruch ten został spowodowany propozycją zmian zasad prowadzenia polityki monetarnej w Polsce, czego domaga się część partii politycznych. Samoobrona w czwartek złożyła w Sejmie projekt ustawy, w którym chce nałożyć na NBP obowiązek wspierania polityki gospodarczej polskiego rządu w zakresie wzrostu gospodarczego i likwidacji bezrobocia. Potem złoty powoli, a później coraz szybciej, zyskiwał na wartości. Przyczyniła się do tego informacja, że premier Marcinkiewicz nie chce zmieniać ustawy, ale jedynie rozmawiać z NBP i RPP. Na fali osłabienia euro na rynku międzynarodowym kurs EUR/PLN przyspieszył spadki i późnym popołudniem wspólna waluta była warta jedynie 3,8960 zł. Kontynuacja umocnienia miała też miejsce w piątek rano, kiedy kurs euro spadł do 3,8750, ocierając się praktycznie o październikowe minima.
fot. mat. prasowe
Krótkoterminowa prognoza
Przyszły tydzień będzie zdecydowanie spokojniejszy jeśli chodzi o publikacje makroekonomiczne. Warto pamiętać, że grudzień to tradycyjnie bardzo dobry miesiąc dla złotego, stąd każde podbicie kursów EUR/PLN i USD/PLN należy rozważyć do sprzedaży walut czy zabezpieczenia swoich pozycji. Przy takim nastawieniu można oczekiwać testu poziomu 3,86 zł za euro.
fot. mat. prasowe
oprac. : A. Łaganowski, M. Węgrzanowski / WGI Dom Maklerski