Rejestr dłużników buduje wiarygodność płatniczą

Przeczytaj także: Nie tylko BIK zepsuje ci zdolność kredytową

Biuro Informacji Kredytowej i Biura Informacji Gospodarczej nie są - wbrew ogólnemu przekonaniu - wyłącznie bazami danych o niewiarygodnych płatnikach. Liczba pozytywnych wpisów w BIK szacowana jest na 90 proc. Rośnie również ilość pozytywnych danych w BIG InfoMonitor - tylko od początku zeszłego roku liczba informacji gospodarczych stawiających przedsiębiorców i klientów indywidualnych w pozytywnym świetle wzrosła aż dziesięciokrotnie.

Potrzebna alternatywna ocena dla połowy Polaków

- Dostępność do danych korzystnie świadczących o solidności płatniczej klientów indywidualnych i firm ma coraz większe znaczenie. W sytuacji, gdy połowa Polaków uzyskuje potwierdzenie wiarygodności finansowej w oparciu o jakość spłaty kredytów, druga połowa takiej oceny nie posiada. Powody są różne, albo spłacili kredyty wiele lat temu, albo jako osoby młode nie zdążyły ich jeszcze wziąć, ewentualnie w ogóle z założenia nie zadłużają się. Efekt? Bankom i firmom trudno je ocenić i uwiarygodnić, co stawia ich w gorszej pozycji – mówi Sławomir Grzelczak, prezes Zarządu BIG InfoMonitor

Co zrobić, żeby pokazać się z dobrej strony

O ile wpisy negatywne w BIG InfoMonitor pojawiają się automatycznie wraz z opóźnieniami w spłacie, to już pozytywne dodawane są wyłącznie za zgodą klienta. Coraz więcej firm zamieszcza, jako aneks umowy prośbę o zgodę na przekazywanie historii płatności do BIG. Klient podpisując np. umowę o pożyczkę gotówkową czy korzystanie z usług telewizji kablowej przy okazji akceptuje takie działanie. Zazwyczaj będzie to paragraf mówiący, że „Klient wyraża zgodę na przekazywanie do BIG InfoMonitor informacji o wywiązywaniu się przez niego ze zobowiązań pieniężnych wynikających z Umowy w rozumieniu Ustawy o BIG. Zgoda Klienta jest ważna do momentu jej odwołania.”

Gdy znajdziemy taki zapis warto na niego przystać, bo pozwoli nam pokazać się z dobrej strony. Jeśli natomiast nie będziemy płacić raty pożyczki, abonamentu za TV, czy rachunku za telefon, po wcześniejszym wezwaniu nas do zapłaty i tak wierzyciel wpisze nas do bazy BIG.

O tworzenie pozytywnego wizerunku płatnika można też zadbać we własnym zakresie. Poprosić firmy, w których regularnie opłacamy rachunki, aby przekazywały dane na ten temat do biur informacji gospodarczej.

W tym celu:

1. Składamy wniosek do naszego wierzyciela o wpisanie pozytywnej informacji
2. Jeśli firma ta ma podpisaną umowę z Biurem Informacji Gospodarczej, w ciągu 14 dni od złożenia wniosku, przekaże naszą informację do BIG

Należy pamiętać, że taką informację możemy dopisać, gdy od chwili spłaty zobowiązania nie minęło więcej niż 12 miesięcy i zostało ono spełnione w terminie lub z opóźnieniem wynoszącym mniej niż 60 dni.

Wcześniej warto też zajrzeć do Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Tworząc bezpłatne BIGkonto. Uzyskamy wtedy obraz, kto i jakiego rodzaju informacje o nas wpisał, a jednocześnie od kogo pochodzą zapytania dotyczące weryfikowania wiarygodności. Raz na pół roku każdy może sprawdzić się w istniejących BIG za darmo.

Firmy już dostrzegły zalety budowania własnego wizerunku za pomocą pozytywnych informacji gospodarczych, dlatego też umieszczają ich coraz więcej w naszej bazie. Widać, że ze wzrostem liczby dobrych wpisów pojawiają się na rynku korzystniejsze oferty dla solidnych. Np. klienci z najwyższą oceną punktową w BIK mogą otrzymać atrakcyjniejsze oferty kredytowe i ubezpieczeniowe. Warto, więc zatroszczyć się o swoją wiarygodność.

- Unikanie zaległości płatniczych nie jest jedynym sposobem na rzetelność finansową. Wykorzystując narzędzia, jakimi są pozytywne informacje gospodarcze oraz uzyskiwane certyfikaty potwierdzające solidny wizerunek, mamy realny wpływ na budowanie własnych solidnych referencji. Jak dowodzą analizy danych zawartych w naszej bazie, tylko od początku roku do połowy maja odsetek informacji pozytywnych wzrósł o połowę. Najczęściej to właśnie branże, których działalność zakłada większe ryzyko, jak np. segment firm pożyczkowych, najchętniej korzystają z pełnego obrazu finansowej sytuacji – podsumowuje Sławomir Grzelczak, prezes Zarządu BIG InfoMonitor.