Edukacja finansowa dzieci w Polsce kuleje
2015-05-27 12:29
34 proc. rodziców uczy dzieci zarządzania domowym budżetem © BillionPhotos.com - Fotolia.com
Przeczytaj także: Kieszonkowe: pierwszy krok do przedsiębiorczości
Przeprowadzona na zlecenie BIG InfoMonitor i BIK ankieta MillwardBrown pokazuje, że potomkowie dostają od rodziców konkretne rady dotyczące oszczędzania – często w formie napominania – jednak przeważnie nie dostają możliwości samodzielnego uczenia się zarządzania finansami. Jedną z przyczyn może być to, że rodzice również nie posiadają odpowiedniej wiedzy.Badanie, które przeprowadziliśmy wspólnie z MillwardBrown i BIG InfoMonitor pokazuje, że większość rodziców rozmawia ze swoimi dziećmi na temat finansów – i to cieszy. Pytanie, czy mają dzieciom co przekazać, bo refleksje z zeszłorocznego badania prowadzonego z Fundacją Kronenberga były niepokojące. Polacy subiektywnie dosyć dobrze oceniają stan swojej wiedzy finansowej, ale ich wiedza obiektywna jest skromna. Nie znamy np. pojęć, które występują choćby w umowach kredytowych – zwraca uwagę Małgorzata Bielińska, dyrektor do spraw edukacji w Biurze Informacji Kredytowej.
Popularne połajanki
Potomkowie najczęściej dowiadują się od mamy i taty, że „aby mieć pieniądze, trzeba pracować” ( 78 proc. wskazań). Dorośli nie szczędzą również uwag na temat tego, że „należy gasić światło i zakręcać kran” (73 proc. odpowiedzi). Tłumaczą „co ile kosztuje i dlaczego jest drogie czy tanie” (69 proc.). Stosunkowo często odbywają się też międzypokoleniowe dyskusje na temat priorytetów w zakupach. „Najpierw trzeba kupić jedzenie i opłacić inne konieczne wydatki, a dopiero, gdy pieniądze zostaną, można pozwolić sobie na przyjemności” – mówi 62 proc. ojców i matek.
Kieszonkowe otrzymuje mniej niż połowa dzieci
Na wypłacanie kieszonkowego, które bardzo dobrze wprowadza w świat zarządzania finansami, decyduje się 48 proc. rodziców. Najczęściej pieniądze na własne wydatki otrzymują dzieci w wieku 10-12 lat (69 proc.), w dużej mierze z powodu nacisku pociech i rosnącej popularności zjawiska.
Prawdopodobnie w wielu rodzinach kieszonkowego nie ma też dlatego, że rodzice na bieżąco zaspokajają wszelkie potrzeby i zachcianki dzieci. Doświadczenia z okresu PRL-u powodują, że często robią to na wyrost, chcąc swoim pociechom zapewnić wszystko, czego brakowało im i ich rodzicom w młodości. Stąd m.in. spory obecnie problem z nauczeniem dzieci wartości pieniądza i odpowiedzialnego zarządzania finansami – mówi Amelia Rentflejsz-Kuczyk, psycholog kliniczny z warszawskiej poradni Uniwersytet dla Rodziców. Tymczasem kieszonkowe i idąca za tym nauka oszczędzania są bardzo ważne w edukacji finansowej dzieci. – Dzięki zarządzaniu choćby drobnymi kwotami najlepiej można się nauczyć wartości pieniądza i oszczędzania. Warto przy tym pamiętać, że odkładanie pieniędzy na jakiś cel to jednocześnie nauka odraczania nagrody i cierpliwości – ogromnie pożądanych cech w dzisiejszych czasach – podkreśla Amelia Rentflejsz-Kuczyk. – Szkoda, że kieszonkowe jest wciąż niedocenianym przez rodziców narzędziem wychowawczym – dodaje.
fot. BillionPhotos.com - Fotolia.com
34 proc. rodziców uczy dzieci zarządzania domowym budżetem
Według naszych danych wciąż blisko 66 proc. wszystkich zaległych zobowiązań Polaków, to stosunkowo niskie kwoty – do 5 tys. zł. Co oznacza, że przy zwiększonym wysiłku finansowym i odpowiednim planowaniu wydatków, kwota ta jest w zasięgu spłaty, a jednak spłacana nie jest – zaznacza Mariusz Hildebrand.
Jeszcze mniej niż wypłacających kieszonkowe jest rodziców wynagradzających dzieci za oszczędzanie. 44 proc. dokłada się do wymarzonego zakupu, gdy pociechy (od 6 lat wzwyż) samodzielnie uzbierają znaczną część kwoty.
oprac. : Agata Fąs / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (1)
-
Sylwia Bednarek / 2015-05-28 22:48:45
Komentarz edytowany 1 raz (ostatnio 2015-05-29 13:19:10)
Edukacja finansowa dzieci może i kuleje, ale są zarówno organizacje jak i firmy, które ten trend starają się zmienić. Krakowska firma szkoleniowa BiznesTUBE Sp. o.o. (właściciel marki szkoleniowej Inwestube) realizowała projekty skierowane zarówno do Dzieci jak i Młodzieży uczącej się, w ramach współpracy z różnymi instytucjami (np. Zatorska Agencja Rozwoju Sp. z o.o., Fundacja Uniwersytet Dzieci, Fundusz Inicjatyw Społecznych).
Przedsiębiorczość, finanse, szkolenia i warsztaty na zamówienie - myślę, że warto się nad tym zastanowić, bo jak mówi przysłowie "czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci" a przecież finanse (szczególnie te osobiste) to temat, z którym każdy się styka. Niech to będzie 45' raz w miesiącu czy w semestrze - Dzieciaki naprawdę szybko się uczą, a i sami sporo wiedzą o pieniądzach.
Zapraszam na stronę http://nianiaodzarabiania.pl/ [ odpowiedz ] [ cytuj ]