Wakacje 2015: ile kosztuje ubezpieczenie turystyczne?

Przeczytaj także: Wakacje 2015: na co (nie) wystarczy EKUZ?

Rodzina „2+2” za polisę na 14 dni zapłaci mniej niż 200 zł

Nina Kuczyńska z porównywarki Ubea.pl zaznacza, że większość wiodących towarzystw ubezpieczeniowych proponuje zakup polisy turystycznej przez Internet. Wspomniane rozwiązanie jest wygodne i pozwala na szybkie oszacowanie składki ubezpieczeniowej. Poniższa tabela zawiera informacje na temat kosztu „internetowych” polis turystycznych w dziewięciu firmach. Warto wspomnieć, że porównywane ubezpieczenia nieco różnią się wysokością sum gwarancyjnych.

„Takich różnic w porównaniu nie można uniknąć, ponieważ tylko część ubezpieczycieli pozwala klientowi na swobodny wybór limitu ochrony (np. dla kosztów leczenia). Pozostałe firmy proponują kilka pakietów z ustalonymi sumami ubezpieczenia” – wyjaśnia Nina Kuczyńska.

W związku z powyższym, osoba porównująca ceny ubezpieczeń turystycznych, powinna zwracać uwagę na sumy gwarancyjne. Wszystkie polisy zaprezentowane w poniższej tabeli zapewniają refundację kosztów leczenia do poziomu 100 000 zł – 120 000 zł oraz dość podobne zabezpieczenie przed skutkami nieszczęśliwych wypadków i odpowiedzialnością cywilną w życiu prywatnym (patrz poniższa tabela). Rodzina „2+2”, która na 14 dni wyjeżdża do Chorwacji, za porównywane polisy zapłaci od 167,71 zł (AXA) do 274,02 zł (Signal Iduna). Warto zaznaczyć, że koszt czterech ubezpieczeń jest niższy od 200 zł.

„Wysokość składki można jeszcze zredukować, wybierając niższy poziom zwrotu za koszty leczenia (np. 50 000 zł). Takie rozwiązanie wydaje się jednak niezbyt racjonalne. Osoba, która może sobie sfinansować zagraniczny urlop, nie powinna dodatkowo oszczędzać na polisie” – mówi Nina Kuczyńska z porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl.

Niektórzy turyści będą musieli wykupić dodatkowe opcje

Warto wspomnieć, że podane koszty wakacyjnej ochrony zostały obliczone dla osób nieuprawiających ryzykownych sportów (nawet jednorazowo i rekreacyjnie). Turyści, którzy chcą spróbować takich dyscyplin jak np. kitesurfing, windsurfing lub kajakarstwo górskie, powinni o tym poinformować ubezpieczyciela (np. zaznaczyć odpowiednią opcję podczas zakupu polisy on-line).

„Trzeba zdawać sobie sprawę, że ochrona dla osoby uprawiającej ryzykowne sporty będzie droższa. Ze wzrostem kosztów wakacyjnego ubezpieczenia muszą się pogodzić również turyści, którzy cierpią na przewlekłe choroby” – przestrzega Nina Kuczyńska z porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl.

Nina Kuczyńska przypomina również, że wszystkie osoby kupujące polisę turystyczną powinny pamiętać o podawaniu prawdziwych i rzetelnych informacji. Próba oszukania ubezpieczyciela może mieć przykre konsekwencje. Firma ubezpieczeniowa, która stwierdziła niezgodność podanych informacji ze stanem faktycznym, będzie miała podstawę do obniżki odszkodowania. Taka sytuacja jest możliwa na przykład wtedy, gdy klient odniósł obrażenia podczas jazdy na nartach wodnych i wcześniej poinformował ubezpieczyciela, że nie zamierza uprawiać ryzykownego sportu.

„Firmy ubezpieczeniowe stosują różne definicje ryzykownych dyscyplin sportowych. Dlatego przed wyborem konkretnej polisy turystycznej trzeba zajrzeć do ogólnych warunków tego ubezpieczenia” – radzi Nina Kuczyńska z porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl.