Rynek akcji, walut i surowców 06-10.07.15

Przeczytaj także: Rynek akcji, walut i surowców 29.06.-03.07.15

Niemcy (DAX)

- W przyszłym tygodniu możliwe trwałe przełamanie oporu w rejonie 11 350 pkt. Wtedy otwiera się droga do wzrostów w okolicy 11 880 pkt.

Polska (mWIG40)

- W krótkim terminie oczekuję na kontynuację odbicia z lipcowego dna. W dłuższej kilkumiesięcznej perspektywie są raczej niewielkie szanse na powrót na tegoroczne maksimum.

EUR/USD

- W średnim terminie oczekuję na przebicie oporu w rejonie 1.1230-1.1275 USD. Wtedy otwiera się droga na majowe maksimum. Próba przełamania tej bariery nie powinna się udać. W efekcie czekają nas poważniejsze korekcyjne spadki.

USD/PLN

- W lipcu możliwy jest powrót do wsparcia w rejonie 3.64-3.65 PLN. W dłuższej perspektywie oczekuję na przekroczenie oporu w postaci majowego i lipcowego szczytu. Istnieje ryzyko powrotu na tegoroczny szczyt. W kilkumiesięcznej perspektywie oczekuję spadek w rejon 3.55 PLN.

Złoto

- W kilkutygodniowej perspektywie oczekuję spadków do nowego długoterminowego dna. Target szacuję na rejon 1100 USD.

Ropa

- W przyszłym tygodniu oczekuję na niewielkie pogłębienie dna na poziomie 50.60 USD. Próba przełamania psychologicznego wsparcia (50 USD) może się nie udać. W efekcie możliwe jest wielosesyjne korekcyjne odbicie. Po jego zakończeniu oczekuję dalszych spadków.

Rynek akcji w USA, krótki termin (kontrakty S&P500, Nasdaq100)

S&P500 - W ubiegłym tygodniu na rynku panowała duża nerwowość. W poniedziałek doszło do spadku do blisko 3-miesięcznego dna na poziomie 2035 pkt. Potem nastąpiło odbicie do 2077 pkt. Kolejne dni przyniosły konsolidację w tym zakresie. Piątkowe maksimum wypadło na poziomie 2075 pkt, zamknięcie po 2070 pkt (wykres 1).

W przyszłym tygodniu oczekuję na wybicie w górę z kilkusesyjnej fazy konsolidacji (2035-2077 pkt). To powinno zaowocować powrotem do górnego ograniczenia w rejonie 2115-2122 pkt. Potem oczekuję zwrotu na południe w ramach blisko 3 miesięcznej konsolidacji o szerokości około 70 punktów.

Nasdaq100 - Na rynku technologicznym było podobnie. Trzymiesięczne minimum wypadło na poziomie 4333 pkt. Piątkowe zamknięcie nastąpiło na poziomie 4410 pkt (wykres 2).

Sytuacja na rynku technologicznym jest bardzo podobna jak na poprzednim indeksie. Możliwy powrót do górnego ograniczenia konsolidacji. Próba wyłamania się z kilkumiesięcznej konsolidacji nie powinna się udać.

Perspektywa długoterminowa

Przejdźmy do perspektywy długoterminowej. Od jesieni 2011 roku trwa silny trend wzrostowy. FED wpompował w system finansowy ogromne pieniądze, które doprowadziły do powstania bańki na rynku. Pieniądze te nie wpłynęły na znaczną poprawę sytuacji w realnej gospodarce. Przed nami kolejny sezon publikacji wyników kwartalnych. Może on pokazać, że wyceny wielu spółek są wygórowane.

Na wykresie tygodniowym widoczna jest negatywna dywergencja na wskaźniku RSI (podobnie jest na wykresie MACD). To ostrzega nas przed załamaniem na rynku. Zakładam, że fala trzecia (wykres 3, oznaczenia w prostokącie) zakończyła się w grudniu 2014 roku. Ostatnie kilka miesięcy przyniosły konsolidację w strefie o szerokości około 100 punktów. Może to być formacja wierzchołkowa przed spadkami w ramach fali czwartej.

Sygnał pojawi się po przebiciu wsparcia w rejonie 2040 pkt. Wtedy otworzy się droga do spadku do dołków z grudnia, stycznia i lutego w okolicy 1975 pkt. Rozbicie tego kluczowego wsparcia może doprowadzić do wygenerowania silnego sygnału sprzedaży, gdyż rynek może powrócić do dna z października 2014 roku na poziomie 1813 pkt.

Ta silna przecena może odbyć się w ramach fali czwartej. Kluczowa będzie struktura spadków. Jeśli w 2016 roku mamy jeszcze zobaczyć nowe szczyty (fala piąta), to spadki nie mogą się rozwinąć w 5-falową strukturę (1-2-3-4-5) tylko w korekcyjną strukturę (a-b-c).

Rynek akcji w Niemczech

Początek tygodnia przyniósł spadki. We wtorek osiągnięte zostało kilkumiesięczne minimum na poziomie 10 664 pkt. W środę to dno zostało wyrównane. W czwartek nastąpił silny wzrost do poziomu 11 035 pkt., zaś w piątek szczyt wypadł na poziomie 11 403 pkt. Kontrakty zakończyły sesję wysoko na poziomie 11 395 pkt (wykres 4).

Wzrosty z dna z poprzedniego tygodnia mogą być trwalsze i doprowadzić do powrotu na tegoroczne szczyty w ramach fali piątej. Przebicie oporu w rejonie 11 350 pkt otworzy drogę do silnej bariery w okolicy 11 880 pkt.

Rynek akcji w Polsce (WIG, WIG20, MWIG40)

Stopy procentowe są w Polsce na rekordowo niskich poziomach. Oszczędzanie na lokatach bankowych i w funduszach obligacyjnych jest wyjątkowo mało opłacalne. Można oczekiwać dalszego przesunięcia środków do funduszy akcyjnych, co powinno zaowocować wzrostami na rynku akcji. Drugim kluczowym elementem jest koniunktura na giełdach w USA. Od blisko 2 lat nasz rynek jest znacznie słabszy od giełd w USA (wykres 5). Wreszcie trzeci czynnik to sytuacja polityczna. Rynek dyskontuje możliwość przejęcia władzy przez PiS. Na głównych indeksach przełamane zostały kluczowe wsparcia.

W środę WIG spadł do nowego kilkumiesięcznego dna na poziomie 51 244 pkt. (poprzednie 51 817 pkt). Po tym nokaucie czwartkowe odbicie było symboliczne. Dopiero w piątek rynek mocniej ruszył w górę. Dzienne maksimum wypadło na poziomie 52 682 pkt, zamknięcie po 52 588 pkt (wykres 6).

Wsparcie w rejonie 55 690 pkt. w postaci szczytu z września 2014 roku zostało przełamane. Sytuacja w długim terminie uległa dalszemu pogorszeniu. Z dna z 2012 roku pojawiła się 5-falowa struktura. Najprawdopodobniej w długim terminie nie dojdzie do powrotu na tegoroczne maksimum. W średnim terminie oczekuję na odbicia z lipcowego dna.

Indeks WIG20 był słabszy. W środę osiągnięte zostało nowe roczne minimum na poziomie 2203 pkt. Potem doszło do odbicia. Piątkowe maksimum wypadło na poziomie 2279 pkt, zamknięcie po 2271 pkt.

W średnim terminie indeks mWIG40 jest mocniejszy od pozostałych. W czwartek pogłębione zostało dno z czerwca (3580 pkt) do poziomu 3545 pkt. W piątek indeks silnie odbił do pułapu 3663 pkt, zamknięcie po 3657 pkt (wykres 7).

Z majowego szczytu widoczna jest silna fala spadków. Przekroczone zostało ważne wsparcie w postaci szczytu fali pierwszej na poziomie 3710 pkt. W średnim terminie oczekuję na odreagowanie spadków z tegorocznego szczytu. Prawdopodobnie popyt nie zdoła doprowadzić do powrotu na tegoroczny szczyt.