Złoty znów mocniejszy
2005-12-19 20:32
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Złoty nie traci swojej siły
Tuż po 12:00 kursy ruszyły wyraźnie w dół. O 12:50 za euro płacono 3,8570 zł, a za dolara – 3,21. Oprócz czynników technicznych przyczyn umocnienia złotego można upatrywać w pomyślnej aukcji bonów skarbowych oraz pozytywnych oczekiwaniach dotyczących danych o dynamice polskiej produkcji przemysłowej w listopadzie. Prognozowano wzrost produkcji o 7,4 proc. (rok do roku), co stanowiłoby przyspieszenie po 6,8 proc. w poprzednim miesiącu.Warto odnotować także kolejną wypowiedź premiera Marcinkiewicza, który stwierdził, że RPP mogłaby obniżyć stopy procentowe o dalsze 50 punktów bazowych. Skuteczność oddziaływania tego apelu na rynek była jednak znikoma i podobnie nie powinna wpłynąć na decyzję Rady.
Opublikowane o 16:00 dane potwierdziły 8,5-proc. wzrost produkcji.
O godzinie 16:05 kurs EUR/PLN wynosił 3,8480, a USD/PLN 3,2075.
fot. mat. prasowe
Krótkoterminowa prognoza
Powrót do tendencji umacniania się złotego pozwala oczekiwać dalszych spadków kursu naszej waluty. Jutro wiele zależeć będzie od siły reakcji na dzisiejsze dane o produkcji przemysłowej, a także od nastrojów towarzyszących rozpoczynającym się dwudniowym obradom Rady Polityki Pieniężnej.
Podjęcie decyzji o obniżce stóp jest obecnie mało prawdopodobne.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Niewielka liczba publikowanych dziś na świecie danych makroekonomicznych przełożyła się na stabilizację na rynku międzynarodowym. Kurs EUR/USD, wynoszący na otwarciu 1,2010, w ciągu dnia poruszał się w wąskim paśmie 1,1980 – 1,2020.
Przyjęcie budżetu Unii Europejskiej na lata 2007 – 2013 nie okazało się bodźcem na tyle silnym, by doprowadzić do umocnienia wspólnej waluty. Z drugiej strony, negatywne dane dotyczące miesięcznej dynamiki produkcji przemysłowej w strefie euro (spadek o 0,8 punktu procentowego wobec prognozy -0,4) nie wywołały jej osłabienia.
Po południu kurs EUR/USD zszedł na krótko poniżej 1,1980. Ruch ten nie miał żadnego poparcia w danych fundamentalnych, a już po 14:30 kurs powrócił powyżej owej granicy.
O godzinie 16:05 za euro trzeba było zapłacić 1,1995 dolara. Aktualnym poziomem oporu pozostają okolice 1,2050, a wsparcia 1,1940.
fot. mat. prasowe
Krótkoterminowa prognoza
Jutro poznamy wartość listopadowego wskaźnika cen producentów w USA. Prognozuje się spadek o 0,5 pkt proc. w skali miesiąca oraz wzrost o 0,2 dla wskaźnika cen bazowych. Jeżeli dane nie zaskoczą rynku, możliwa jest dalsza stabilizacja kursu EUR/USD.
oprac. : Marek Węgrzanowski / WGI Dom Maklerski