Wezwanie do zapłaty? Co dalej?
2015-07-16 10:40
Przeczytaj także: Nadpłacać kredyt czy nie? Oto jest pytanie
Warto nawiązać kontakt z bankiem - może zaproponować adekwatne rozwiązanie
To jakie rozwiązanie uda się wypracować razem z bankiem jest w głównej mierze uzależnione od skali problemu z jakim spotkał się kredytobiorca. Jeśli problemem jest „chwilowy” (brak środków bądź konieczność wydatkowania budżetu na inne nieprzewidziane cele), ale wiemy, że sytuacja wróci do normy za kilka tygodni czy miesięcy, rozwiązaniem mogą być „wakacje kredytowe”. Dzięki takiej opcji możemy zaprzestać spłat rat kredytowych na okres, na jaki umówiliśmy się z bankiem.
Jeśli problem finansowy wydaje się „przewlekły” możliwe jest przedłużenie okresu kredytowania, co spowoduje zmniejszenie wysokości miesięcznej raty. Ułatwi to regulowanie comiesięcznych należności, jednak spowoduje, że ostatecznie całościowy koszt kredytu niestety wzrośnie.
Dla osób, których miesięczny budżet domowy obciążają raty kilku kredytów, rozwiązaniem może być kredyt konsolidacyjny. Celem takiego działania jest połączenie wszystkich zobowiązań w jeden kredyt, w przypadku którego często miesięczna rata jest niższa niż suma rat pojedynczych kredytów.
Zdarza się, że problemem przez który spłata miesięcznej raty nigdy nie jest na czas jest po prostu brak zgrania daty płatności raty z datą wpływu wynagrodzenia od pracodawcy. Można wówczas zwrócić się do banku o zmianę harmonogramu płatności.
Każdy jest kreatorem autoportretu finansowego
Jeśli podejmiemy działania, w konsekwencji których nasz kredyt w jakiś sposób zostanie zmodyfikowany, należy koniecznie sprawdzić w BIK, czy właściwe dane, odzwierciedlające tą zmianę, zostały przekazane przez bank. Służy do tego Raport BIK, który odzwierciedla wszystkie dane przekazane przez banki do bazy BIK. W przypadku stwierdzenia nieścisłości, można od razu zareagować, oszczędzając w ten sposób czas i unikając niepotrzebnego stresu. Warto podkreślić, że każdy sam tworzy własny „finansowy autoportret”, a dane na ten temat zbiera za nas BIK. Dzięki temu możemy kontrolować nasze zobowiązania i gdy zechcemy wesprzeć się kolejnym kredytem, odpowiedzialnie podejmować decyzje. Raport BIK to także sposób by dowiedzieć się o terminowości spłat poręczanych kredytów, poznać swój scoring (ocenę prawdopodobieństwa spłaty kolejnego kredytu) i ochronić się przed wyłudzeniem kredytu na skradziony lub zgubiony dowód tożsamości.
Zdobycie się na inicjatywę w trudnej sytuacji finansowej wymaga determinacji i odwagi, szczególnie kiedy bank kojarzy nam się z nieugiętą instytucją, która nie ma w negocjacjach z klientem żadnego interesu. Owszem ma. Pamiętajmy bowiem, że bank nie pożycza swoich własnych pieniędzy, ale te środki, które inni jego klienci wpłacili na swój rachunek w formie depozytu. To dlatego bank musi podjąć szereg działań, a wśród nich także skontaktować się z klientem. Tzw. „popsute” kredyty oznaczają dla banku nie tylko pogarszające się wyniki, ale także stawiają go przed koniecznością utworzenia rezerw celowych.
Jeśli temat ten wydaje się nam na tyle trudny, iż nie poradzimy sobie z nim sami, warto poszukać doradcy, który dysponując niezbędną wiedzą wesprze w rozwikłaniu problemu. Natychmiastowe działanie to pierwszy i najważniejszy krok na drodze do rozwiązania problemu.
1 2
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)