Dłużnicy nie płacą? Tu potrzebny jest refleks
2015-09-17 12:27
Co czwarta złotówka z firmowych zaległości jest do odzyskania © photo 5000 - Fotolia.com
Przeczytaj także: Giełda długów ostatnią deską ratunku?
Rejestr dłużników i giełda wierzytelności to narzędzia, po które polskie firmy starają się sięgać w ostatniej kolejności, obawiając się, że przedwczesna interwencja popsuje ich kontakty z odbiorcą towarów i usług. Na szczęście jednak, powoli, ale systematycznie, rośnie grono przedsiębiorców zdających sobie sprawę, że dobre relacje z kontrahentem nie przesądzają jeszcze o tym, że będzie on rzetelnie regulował wszystkie zobowiązania wobec ich firmy.Mariusz Hildebrand, wiceprezes BIG InfoMonitor, przestrzega przed dawaniem odbiorcom kolejnych szans, ponieważ taka właśnie praktyka może w dość szybki czasie obrócić się przeciwko firmie. Najświeższe statystyki mają być na to dobitnym dowodem.
- Dane dotyczące upadłości upadłości przedsiębiorstw za dwa minione miesiące pokazują, że nie uchodzi to bez konsekwencji, bez względu na profil i skalę działania biznesu – mówi.Dla przykładu, w lipcu ofiarami bankructw padały głównie firmy, których obroty ze względu na silną konkurencję spadały już od dłuższego czasu. Połączenie tego z rosnącymi kłopotami z płynnością finansową w wyniku opóźnień w odzyskiwaniu płatności za towary i usługi okazało się nie do udźwignięcia. Z kolei w sierpniu upadłości dotknęły też większe przedsiębiorstwa. Sierpniowych bankrutów nie ocaliły rosnące obroty i liczne zamówienia.
– Przedsiębiorcy zapomnieli, że jeśli nie poprawia się spływ należności to wzrost sprzedaży także stanowi wyższe ryzyko. Oznacza bowiem wyższą wartość majątku powierzonego odbiorcom – mówią eksperci firmy faktoringowej Euler Hermes.
fot. photo 5000 - Fotolia.com
Co czwarta złotówka z firmowych zaległości jest do odzyskania
Udaje się ściągnąć nawet ponad 90 proc. wartości zaległości
Dlatego tak ważne jest reagowanie na tworzące się zaległości płatnicze.
– Nasze doświadczenie pokazuje, że istotne znaczenie ma tu tempo działania – mówi Rafał Hermański, prezes giełdy długów dlugi.info. – Analiza przyprowadzona na 64 członkach jednej z dużych sieci hurtowni materiałów budowlanych pokazała, że gdy na sprzedaż wystawiali faktury, przeterminowane nie dłużej niż 90 dni, udawało się odzyskać nawet ponad 90 proc. ich wartości. Przy fakturach z terminem płatności który minął od 91 dni do 2 lat skuteczność ta wyniosła około 50 proc. A po przekroczeniu terminu płatności o dwa lata skuteczność obniżyła się do 11 proc. – dodaje Rafał Hermański.Analiza została przeprowadzona na płatnościach grupy, która wystawiła na sprzedaż:
- 287 faktur przeterminowanych do 90 dni o łącznej wartości 971,8 tys. zł
- 1561 ofert przeterminowanych od 91 dni do 2 lat o łącznej wartości 7,7 mln zł
- 1332 oferty przeterminowane powyżej 2 lat o łącznej wartości 7,5 mln zł
Koniec końców hurtowni materiałów budowlanych udało się odzyskać 31 proc. z wystawionych na sprzedaż kwot. Średnia dla wszystkich klientów giełdy dlugi.info to około 25 proc.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (1)
-
Moricone / 2015-10-14 13:29:56
Najlepiej jest sprawdzić Kontrahenta przed podpisaniem umowy i rozpoczęciem współpracy. Ja zgłosiłem się do www.cbdio.pl - Centralnego biura detektywistyki i obserwacji, ażeby sprawdzili wiarygodność firmy, z którą miałem podpisać umowę. Chodziło o naprawdę duże kwoty. Jeżeli nie otrzymywałbym ich na czas, groziłoby to utratą płynności finansowej. Na szczęście okazało się, że firma jest wypłacalna, nigdy nie miała długów. Działamy razem od półtora roku. [ odpowiedz ] [ cytuj ]