SK Bank upada. Co to oznacza dla klientów?

Przeczytaj także: SK Bank: jedna upadłość, wiele kłopotów?

Był czas, gdy upadłość banku nie była niczym niezwykłym. W 1995 r. upadło w Polsce aż 50 instytucji, a w 1996 r. zniknęło ich aż 31. Później jednak sytuacja się uspokoiła. Od 2002 r. do 2014 r. nie upadł żaden bank ani SKOK. Dopiero w ubiegłym roku Polacy przypomnieli sobie, że coś takiego jest możliwe, gdy upadłość ogłosiły dwa SKOKi. Ta sytuacja była tłumaczona m.in. tym, że problemy powstały zanim kasy zostały objęte nadzorem KNF. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że mino nadzoru KNF za chwilę działalność zakończy również bank spółdzielczy – SK Bank.

Wnioski w zwrot pieniędzy prawdopodobnie w PKO BP

Na szczęście osoby, które ulokowały w SK Banku oszczędności odzyskają je od Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Tak, jak było to w przypadku ubiegłorocznych upadłości SKOK-ów, wnioski o wypłatę prawdopodobnie trzeba będzie składać w oddziałach PKO BP. Pieniądze można odzyskać w całości pod warunkiem, że nie jest to kwota wyższa niż równowartość 100 000 euro, czyli ok. 424 000 zł. Będą one wypłacane po okazaniu dowodu osobistego. Wypłata może być dokonana w gotówce lub przelewem na wskazany numer rachunku.

Co z wypłatą z IKE?

SK Bank posiadał w swojej ofercie bardzo atrakcyjną ofertę indywidualnego konta emerytalnego (IKE). Był to rachunek oszczędnościowy z oprocentowaniem wynoszącym aż 5,5%. IKE to produkt służący do gromadzenia pieniędzy na emeryturę, który pozwala uniknąć podatku od odsetek. BFG informuje w komunikacie, że pieniądze zgromadzone na IKE będzie można wypłacić w formie tzw. wypłaty transferowej. Oznacza to, że zostaną one przelane na inne IKE, które musimy sobie jednak najpierw otworzyć. Dopiero mając potwierdzenie podpisania umowy nowego IKE, można zlecić wypłatę transferową pieniędzy z IKE w SK Banku.

Co z kredytami zaciągniętymi w SK Bank?

Nawet jeżeli SK Bank ogłosi upadłość, zaciągnięte wcześniej kredyty trzeba będzie nadal spłacać. Ich parametry takie jak np. oprocentowanie się nie zmienią. Inny może być jedynie numer rachunku, na który trzeba będzie przelewać pieniądze na pokrycie rat. Jeśli ktoś nie będzie spłacał ich zgodnie z harmonogramem, zostanie obciążony odsetkami karnymi. Jeśli pojawi się większe opóźnienie w spłacie, dług może zostać sprzedany firmie windykacyjnej.