Nowy Rok: co nas czeka w kredytach hipotecznych?
2016-01-04 12:55
Co nas czeka w kredytach hipotecznych w 2016 roku? © adrian_ilie825 - Fotolia.com
Przeczytaj także: Kredyty hipoteczne 2015 i 2016. Co było? Co będzie?
Kredyty hipoteczne są najprostszą metodą sfinansowania zakupu nieruchomości. Jego największymi zaletami są przede wszystkim wysoka kwota na jaką można je zaciągnąć oraz stosunkowo długi okres spłaty wynoszący kilkadziesiąt lat.– Miniony rok był dla tych produktów dość burzliwy – obniżki stóp procentowych, zmieniające się limity w programie MdM czy też pomysły przewalutowania kredytów frankowych. – komentuje Jacek Kasperczyk, analityk Comperia.pl.A co nas czeka w 2016 roku? Czy będziemy obserwować kontynuację zapoczątkowanych już trendów, czy może pojawią się nowe wyzwania?
Czekają nas tanie kredyty
2016 rok zapowiada się obiecujący pod względem oprocentowania kredytów hipotecznych. Niewiele wskazuje na to, by Narodowy Bank Polski zdecydował się zaostrzyć politykę pieniężną.
– Przewidujemy, że stopy procentowe przynajmniej przez pierwsze półrocze powinny utrzymać się na obecnym poziomie. Operacja taka wpłynie pozytywnie na oprocentowanie kredytów hipotecznych, które od marca 2015 r. utrzymywało się na rekordowo niskim poziomie. – mówi Jacek Kasperczyk, analityk Comperia.pl.
- Ostatnie odczyty średniej RRSO kredytów hipotecznych od blisko 10 miesięcy oscylują w granicach 4 proc. To bardzo niska wartość, która ewidentnie świadczy o tym, że odchodzący właśnie rok był bardzo łaskawy dla kredytobiorców złotówkowych – dodaje.Jak przewidują analitycy Comperia.pl sytuacja ta będzie kontynuowana. Brak presji inflacyjnej oraz niezbyt okazały wzrost gospodarczy są wystarczającymi argumentami przemawiającymi za utrzymaniem przez NBP stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Co więcej, w przypadku nagłego pogorszenia koniunktury możliwe są dalsze cięcia stóp.
fot. adrian_ilie825 - Fotolia.com
Co nas czeka w kredytach hipotecznych w 2016 roku?
Niepewnie na złotym
Rok 2016 może okazać się ciężki dla wszystkich posiadaczy walutowych kredytów hipotecznych. Wiele wskazuje na to, że notowanie polskiego złotego względem euro, franka szwajcarskiego czy dolara amerykańskiego mogą podlegać znaczącym fluktuacjom.
– Elementem przemawiającym za tym faktem jest chociażby grudniowa decyzja Europejskiego Banku Centralnego o przedłużeniu programu zapewniającego płynność systemu finansowego do marca 2017 r. oraz obniżenie stopy depozytowej obowiązującej w Strefie Euro. – komentuje Jacek Kasperczyk, Comperia.pl.Nie bez znaczenia będą także operacje dokonywane przez FED (System Rezerwy Federalnej – bank centralny USA), który może kontynuować zapoczątkowaną pod koniec 2015 r. operację zacieśniania prowadzonej przez siebie polityki pieniężnej.
A jak będzie wyglądać sytuacja franka szwajcarskiego?
– Jeśli chodzi o notowania franka względem polskiego złotego to prędzej będą one uzależnione od aktualnych nastrojów panujących na całym rynku finansowym i ogólnym sentymencie inwestorów do polskiego złotego niż od decyzji tamtejszego banku centralnego (SNB). Na chwilę obecną nie zanosi się bowiem, aby podmiot ten nosił się z zamiarem przeprowadzenia jakichkolwiek zmian w swojej polityce pieniężnej. – komentuje Jacek Kasperczyk, Comperia.pl.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)