Oszczędzanie pieniędzy nie takie proste
2016-01-19 11:09
Oszczędzanie pieniędzy nie takie proste © Syda Productions - Fotolia.com
Przeczytaj także: Zyskowne formy inwestowania wg Polaków 2013
Po kilku latach narzekania, że Polacy nie tylko zbyt mało oszczędzają, ale także mają do odkładania pieniędzy podejście dalekie od ideału, a do tego niewielką wiedzę o finansach i inwestowaniu, od pewnego czasu coraz bardziej widoczne są oznaki zmiany na lepsze w tym zakresie. Zarówno dane statystyczne, jak i liczne badania ankietowe wskazują, że rosną i nasze oszczędności, i przekonanie, że oszczędzać warto.To efekt działania kilku czynników, na które składają się niezbyt może dynamiczna, ale trwająca systematycznie od dłuższego czasu poprawa w gospodarce i na rynku pracy oraz silnie obecna i bardzo emocjonalna dyskusja na temat systemu emerytalnego, uświadamiająca konieczność zadbania o własną przyszłość. Z jednej strony zwiększają się więc możliwości odłożenia części dochodów, z drugiej zaś rośnie motywacja do oszczędzania, nie tylko na emeryturę, ale także na realizację innych celów, jak choćby posiadania nadwyżki pieniężnej, czyli budowania kapitału i pomnażania go.
Ten wzrost możliwości i świadomości oszczędzania pojawił się dość niefortunnie w czasie spadających do rekordowo niskiego poziomu stóp procentowych, a więc i zmniejszającej się atrakcyjności lokat bankowych, które wciąż należą u nas do najbardziej popularnych instrumentów finansowych. Na szczęście, oszczędzającym z pomocą przyszła deflacja, dzięki której zwiększała się realna wartość ich zasobów. Pierwsze miesiące ubiegłego roku sprzyjały też inwestycjom na giełdzie.
fot. Syda Productions - Fotolia.com
Oszczędzanie pieniędzy nie takie proste
Od maja jednak koniunktura na rynku akcji uległa zadecydowanemu pogorszeniu, a jego perspektywy są niezbyt optymistyczne. Wszystko wskazuje na to, że stopy procentowe w najlepszym przypadku jeszcze przez kilkanaście miesięcy pozostaną na obecnym poziomie, a niewykluczone, że mogą jeszcze pójść w dół. Banki, przyciśnięte dodatkowymi obciążeniami, z pewnością nie będą skłonne zaoferować posiadaczom gotówki lepszych warunków. Okres deflacji powoli ale nieuchronnie dobiega końca i już pod koniec tego roku należy się liczyć z inflacją sięgającą prawdopodobnie 1-1,5 proc. Taki jej poziom skutecznie zniweluje zyski z lokat i obligacji skarbowych.
Czytaj także:
- To nieprawda, że nie stać nas na oszczędzanie pieniędzy
- Systematyczne oszczędzanie pieniędzy: zaufaj sile procenta składanego
Drugie zjawisko, to widoczny bardzo wyraźnie wzrost zainteresowania inwestowaniem w nieruchomości. Wracają one do łask po długim okresie pokryzysowego zniechęcenia nimi. Warto jednak zauważyć, że obecny boom zdecydowanie różni się od tego z lat 2005-2008. Przede wszystkim nie ma on charakteru spekulacyjnego. Oczekiwania inwestorów są obecnie zdecydowanie bardziej realistyczne, nikt nie liczy na dwucyfrowe wzrosty wartości nieruchomości w krótkim czasie, a kilkuprocentowe zyski z najmu są oceniane jako bardzo atrakcyjne w porównaniu nie tylko do przychodów z lokat bankowych, ale i z inwestycji w akcje. To także oznaka powrotu do normalności na inwestycyjnej mapie.
Wpływ czynników silnie oddziałujących na sytuację na rynkach finansowych już od kilkunastu miesięcy, będzie odczuwalny jeszcze przez większą część tego roku. Rozpoczęcie cyklu podwyżek stóp procentowych przez Fed, kontynuacja luzowania polityki pieniężnej w strefie euro, obawy związane z gospodarką chińską i konsekwencje dla gospodarki globalnej, drastyczna przecena na rynkach surowcowych, złożona sytuacja geopolityczna w wielu rejonach świata, to okoliczności, z którymi inwestorzy będą się zmagać jeszcze przez pewien czas. Jednak mimo prawdopodobnych perturbacji, warto ten okres wykorzystać do uważnej obserwacji kształtujących się powoli tendencji rynkowych, planowania inwestycji oraz ostrożnego zajmowania pozycji.
Roman Przasnyski, Główny Analityk
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (1)
-
martinez4 / 2016-01-22 11:15:02
jako inwestor też mogę polecić obligacje korporacyjne, bo to chyba jedna z niewielu opłacalnych dzisiaj form inwestowania kapitału. oprocentowanie nieporównywalnie wyższe niż na lokatach, a bezpieczeństwo o wiele większe niż w przypadku akcji, walut czy surowców. jakby ktoś się zainteresował, polecam firmy działające na rynku nieruchomości, emitujące obligacje niezabezpieczone, czyli wtedy kiedy za swoje zobowiązania odpowiadają całym swoim majątkiem. pozdrawiam [ odpowiedz ] [ cytuj ]