Fundusze nieruchomości mają przyszłość
2006-01-29 16:34
Przeczytaj także: Opłacalne inwestowanie w nieruchomości użytkowe
Co możemy kupić?
Arka BZ WBK SN - najstarszy fundusz nieruchomości, liczy na przeciętną roczną stopę zwrotu ponad 10 proc. Począwszy od czwartego roku działalności planuje wypłacać posiadaczom certyfikatów dochody, w wysokości co najmniej 3 proc. wartości nominalnej posiadanych certyfikatów. Nastawia się na inwestycje o niskim ryzyku. Przynajmniej połowę portfela stanowić mają nieruchomości biurowe, a udział nieruchomości mieszkaniowych nie przekroczy 25 proc. portfela. Dobry dla długoterminowych inwestorów, o niskiej skłonności do ryzyka.
BPH SN – powstał rok po Arce i jest jej niemal wierną kopią. Ze względu na podwyższony poziom ryzyka, nie będzie inwestował w hotele, pensjonaty i grunty. Głównym elementem portfela mają być nieruchomości biurowe (do 80 proc. inwestycji) i handlowe (do 60 proc.).
Skarbiec RN – dla inwestorów skłonnych do większego ryzyka. Fundusz ze sprzedaży certyfikatów o wartości nominalnej 1000 zł, pozyskał 89 mln zł. Przy inwestycjach chce się jednak wspomagać kredytem, co może sprawić, że zaangażuje się w aktywa nawet o pięciokrotnie większej wartości. Będzie inwestował w bardziej ryzykowne inwestycje mieszkaniowe, wyłącznie w Polsce (Arka i BPH chcą się angażować także w projekty zagraniczne). Jeśli średnioroczna stopa zwrotu funduszu przekroczy 12 proc., właściciel certyfikatu podzieli się zyskiem z zarządzającymi.
KBC Index Nieruchomości – całkowicie odmienny od poprzedników. Przeznaczony dla inwestorów, którzy chcą skorzystać na wzroście cen akcji europejskich spółek związanych z rynkiem nieruchomości (jego rentowność wyliczana jest w oparciu o giełdowy Europe Public Real Estate Index). Dodatkowo, chroniony jest kapitał, co oznacza, że w dniu zapadalności certyfikatu, nabywca otrzyma co najmniej zwrot zainwestowanych środków. Uczestnik funduszu ma możliwość wycofania się z inwestycji raz na kwartał, sprzedając certyfikaty inwestycyjne według ich bieżącej wyceny. Wiąże się to jednak z 2-procentową opłatą.
Skarbiec RM – skierowany został do najzamożniejszych klientów, a wartość jednego certyfikatu wyniosła 220 tys. zł. W grudniu udało się sprzedać 279 certyfikatów. Jako jedyny z przedstawionych funduszy, nie jest notowany na GPW, dlatego sprzedaż certyfikatu przed terminem wykupu możliwa będzie jedynie w drodze umowy cywilno-prawnej.
fot. mat. prasowe
Fundusze do wyboru
oprac. : expander
Więcej na ten temat:
nieruchomości, rynek nieruchomości, fundusze nieruchomości, inwestycje w nieruchomości, certyfikaty inwestycyjne