Euro wciąż poniżej 3,80
2006-02-10 17:07
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Nerwowy początek tygodnia na rynkach wschodzących
Spadek złotego rozpoczął się po - jak się później okazało - nieprawdziwej informacji, jakoby Ministerstwo Finansów planowało nowe emisje obligacji, przeznaczonych dla inwestorów zagranicznych. Kurs EUR/PLN wzrósł nieznacznie powyżej 3,78, wokół którego wahał się i dziś, odmawiając oddania zysków i chwilowo spadając nawet w okolice 3,7750. Dolar w piątek rano kosztował 3,16 zł, a w ciągu dnia spadł nawet do 3,1450.Złotemu służyły dziś informacje o nadwyżce budżetowej w styczniu, sięgającej 600 mln zł, choć rząd spodziewał się deficytu. Sentyment do polskiej waluty poprawiał się też w oczekiwaniu na przyszły tydzień, gdy światło dzienne ujrzy wysyp danych gospodarczych, mogących pokazać dobrą kondycję polskiej gospodarki.
W piątek tuż przed 16:00 siła złotego wyrażała się kursem 3,7860 względem euro i 3,15 wobec dolara.
fot. mat. prasowe
Krótkoterminowa prognoza
Spadek kursu EUR/PLN poniżej 3,80 otwiera drogę do styczniowego dołka, czyli okolic 3,75. Poziom 3,80 służyć będzie jako ewentualny opór i granica przewagi podaży. W poniedziałek warto zwrócić uwagę na publikację bilansu płatniczego Polski za grudzień 2005.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Piątkową sesję rynek rozpoczął bardzo spokojnie, testując poziom z czwartkowego popołudnia. Za euro płacono około 1,1970 dolara. Ograniczone ruchy rynkowych graczy były spowodowane oczekiwaniem na dane dotyczące deficytu handlowego USA. Ekonomiści szacowali wzrost deficytu do poziomu 65 mld USD. Waga danych amerykańskich spowodowała zignorowanie przez rynek informacji dotyczących PKB w IV kw. we Francji, którego wartość była niższa od oczekiwanej (0,4 proc) i wyniosła 0,2 proc.
Całkowity spokój na rynku i utrzymywanie zajętych przez graczy pozycji było ciszą przed burzą. Deficyt w USA, co prawda wzrósł nieznacznie (do 65,7 mld USD), ale inwestorzy przyjęli te dane negatywnie i przystąpili do sprzedaży dolara. Rosnący popyt na euro spowodował wybicie kursu EUR/USD powyżej poziomu 1,20, jednak opór okazał się silniejszy i próg 1,2040 nie został przekroczony. Rok 2006 jest czwartym rokiem z rzędu, kiedy deficyt amerykański osiąga rekordowo wysoki poziom. Amerykańscy przedsiębiorcy importowali dobra o wartości o 726 mld większej niż eksportowali. Dane te wpłynęły na spadek zaufania do amerykańskiej waluty. Po 16:00 za euro płacono 1,2010 dolara.
fot. mat. prasowe
Krótkoterminowa prognoza
Piątkowe osłabienie dolara spowodowało, że kurs EUR/USD wzbił się w okolice górnej granicy krótkookresowego kanału wzrostowego. Sytuacja ta oznacza, że w najbliższym tygodniu możemy spodziewać się dalszych prób wybicia eurodolara. Pierwszym poziomem oporu jest poziom 1,2043.
oprac. : Krzysztof Kowalczyk / WGI Dom Maklerski