Polaków jazda na gapę, czyli długi na 350 mln zł
2016-06-07 11:24
Gapowicze mają prawie milion niezapłaconych mandatów © sumos - Fotolia.com
Przeczytaj także: Mandat za brak biletu, czyli jak trafić do rejestru dłużników
Statystyki Krajowego Rejestru Długów dowodzą, że w ciągu roku kwota, na którą zalegają gapowicze, podniosła się aż o 30% i sięga prawie 350 mln zł. Nieopłaconych pozostaje ciągle ponad 915 tys. mandatów, a więc o 250 tys. więcej niż przed rokiem.Jak podkreśla jednak Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów, tak duży skok nie jest świadectwem na to, że pasażerowie masowo zaprzestali kasować bilety.
- Taki wzrost nie oznacza, że korzystający z transportu miejskiego nagle przestali płacić za przejazdy. Powodem jest położenie większego nacisku na walkę z gapowiczami, a co za tym idzie - lepsza skuteczność w ich łapaniu – mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów. – Trudno się dziwić, że przewoźnicy zaostrzyli kontrole i starają się na wszystkie możliwe sposoby zmusić dłużników do spłaty długu. 350 mln zł to kwota, za którą mogliby kupić około 150 nowych autobusów, które z pewnością przydałyby się pasażerom – dodaje.
Statystyczny gapowicz to mężczyzna w wieku 26-35 lat pochodzący z Mazowsza. Bez ważnego biletu został złapany 3 razy, a do oddania ma średnio 1167 zł.
– 60% dłużników dopisanych przez przewoźników miejskich, to mężczyźni. Oni też mają do oddania lwią część łącznej kwoty zadłużenia, bo aż 210 mln zł. Panie, choć nie są wzorem, nie ryzykują tak często jak panowie – tłumaczy Łącki.
Gapowiczem rekordzistą również jest mężczyzna. Ten Wielkopolanin uzbierał dług, który wynosi aż 92 tys. zł. Na drugim miejscu tego niechlubnego podium znalazła się kobieta ze świętokrzyskiego, która musi oddać komunikacji miejskiej 71 tys. zł. Ostatnie miejsce przypadło panu, który mieszka na Mazowszu, a jego zadłużenie wynosi 41 tys. zł.
fot. mat. prasowe
Zadłużenie gapowiczów
Jadący na gapę pasażerowie powinni mieć się na baczności. Przewoźnicy robią, co mogą, aby zmotywować ich płacenia za bilety. Potwierdza to Igor Krajnow z Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie.
fot. mat. prasowe
Zadłużenie gapowiczów wg wieku
- Najskuteczniejsze są jak najczęstsze kontrole biletów, dlatego zwiększamy systematycznie ich liczbę oraz liczbę kontrolerów. Skuteczna jest także nieuchronność kary. Pracujemy stale nad podnoszeniem skuteczności windykacji i obecnie jej współczynnik przekracza już 60%. Spory wpływ na to ma także groźba wpisania dłużnika do Krajowego Rejestru Długów – wylicza Krajnow.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)