EUR/PLN stabilny pod 4,40
2016-06-06 10:02
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
Przypomnijmy, że zmiana zatrudnienia poza rolnictwem USA na poziomie 38 tys. to wynik najgorszy od 2010 roku. Co więcej dane za poprzednie dwa miesiące zrewidowano w dół o niemal 60 tys. W rezultacie trzymiesięczna średnia wskaźnika osuwa się do 116 tysięcy, czyli pułapu najniższego od 2012 roku. Dla porównania na koniec 2015 roku średnia wynosiła ponad 280 tys.Dane o zmianie zatrudnienia wypadły nie tylko najgorzej od 2010 roku, ale także zdecydowanie poniżej najniższej z prognoz w ankiecie Bloomberga, która wynosiła około 90 tys. W rezultacie odczyt odbiegł od średniej prognozy aż o ponad 5 odchyleń standardowych. Dość dobitnie oddaje to szok jaki dane wywołały.
Na drugi plan została zepchnięta bardzo ważna dynamika wynagrodzeń. W ujęciu rok do roku wyniosła 2,5 proc. i była zgodna z oczekiwaniami. Narastanie presji płacowej to silny argument za podwyżkami stóp, ale jest on zupełnie przesłonięty przez słabość na płaszczyźnie zmiany zatrudnienia.
Rezultat to gigantyczna przecena amerykańskiej waluty, o skali ponad 1,5 proc. na poziomie indeksu dolarowego. To jedna z pięciu najmocniejszych deprecjacji na przestrzeni ostatniego roku. Jednocześnie bardzo poważnie obniżyła się krzywa rentowności długu, w przypadku papierów dziesięcioletnich o około 10 pb, na krótkim końcu – jeszcze mocniej. Prawdopodobieństwo podwyżki wyliczane z kwotowań kontraktów futures na stopę procentową w USA gwałtownie zmalało po danych z rynku pracy. Szanse na podwyżkę w lipcu wynoszą obecnie 27 proc. wobec 55 proc. w czwartek. O czerwcowej podwyżce można zapomnieć.
Mamy jednak poniedziałek i wystąpienie Janet Yellen – ostatnie słowa z FOMC przed czerwcowym posiedzeniem. Decydentka ma w nich szansę na doprecyzowanie wpływu publikacji na ścieżkę stóp. Spodziewamy się bardzo wyważonego stanowiska. Lipcowa podwyżka nie została przekreślona ostatnimi danymi i trudno oprzeć się wrażeniu, że rynek długu przereagował. Stwarza to pole do wymazania części osłabienia. Zresztą GBP/USD już jest pod 1,44 (piątkowe odbicie wymazane) pod wpływem wzrostu obaw o wynik referendum 23 czerwca. W przypadku eurodolara podaż powinna aktywować się przy 1,14- 1,1450. EUR/PLN pozostaje stabilny pod 4,40 i spodziewamy się podtrzymania takiego stanu rzeczy.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Bartosz Sawicki / Dom Maklerski TMS Brokers
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)