EUR/USD - wsparcie na 1.1130 USD, odbicie na ropie

Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia

Dziś w kalendarzu:

Japonia - dzień wolny, 14:00 (Polska) - Produkcja przemysłowa i budowlano-montażowa, sprzedaż detaliczna, 16:00 (USA) - Indeks rynku nieruchomości NAHB, 19:00 (Strefa Euro) - Wystąpienie publiczne członka zarządu ECB (Yves Mersch).

Kalendarz ma charakter informacyjny, zawiera ważniejsze wybrane dane.

PROGNOZA:

Po przełamaniu wsparcia w okolicy 1.12 USD otworzyła się droga do spadków do ważnego i silnego wsparcia w okolicy 1.1130 USD. Sądzę, że zostanie ono osiągnięte w poniedziałek. Potem oczekuję na realizację zysków z pozycji krótkich. W środę długo oczekiwana decyzja FED w sprawie stóp procentowych. Szanse na podwyżkę stóp są raczej niewielkie, nie sądzę aby FED odważył się na podwyżkę, ważne będą projekcje makroekonomiczne oraz konferencja prasowa prezes FED (wykres 1).

USD/PLN

- Obecnie dolar jest notowany po 3.8630 PLN. W dłuższej perspektywie możliwy jest ruch na letnie minimum w rejonie 3.77 PLN. Przebicie tego wsparcia generuje sygnał do spadków do wsparcia na poziomie 3.72 PLN, ewentualnie do 3.68 PLN. Po nieudanej próbie przełamania tych wsparć oczekuję trwałych wzrostów (wykres 2).

Złoto

- W piątek przekroczone zostało dno z czwartku. Dno wypadło na poziomie 1309.70 USD. Po godzinie 20-tej nastąpiło odbicie, zamknięcie nisko po 1313.25 USD. Dziś rano doszło do odbicia do 1320 USD, obecnie kontrakty są notowane blisko szczytu. Ważne wsparcie znajduje się w rejonie 1305-1312 USD. W mojej ocenie powinno zostać obronione. W dalszej perspektywie możliwy jest atak na opór w rejonie 1330 USD i po jego przełamaniu otworzy się droga do wzrostów w okolice 1354 USD (wykres 3).

Ropa

Do piątku kurs ropy spadał osiągając wielosesyjne dno na poziomie 42.76 USD. Potem doszło do odbicia, zamknięcie po 43.23 USD. Dziś doszło do wzrostu do 44.50 USD, obecnie kontrakty na ropę są notowane po 44.25 USD (wykres 4).

PROGNOZA:

Dzisiejsze odbicie jest w mojej ocenie korekcyjne. Może to być fala czwarta. Opór w rejonie 44.90 USD powinien być daleko poza zasięgiem popytu. W dalszej kilkusesyjnej perspektywie oczekuję na trwałe przełamanie wsparcia w rejonie 42.76-43.15 USD. To doprowadzi do pojawienia się z wrześniowego szczytu spadkowej 5-tki oraz otworzy drogę do spadków na sierpniowe dno.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.