Odpływający kapitał osłabia złotego
2006-03-08 16:39
Przeczytaj także: Jest szansa na przedłużenie korekty
Jeszcze przed 10:00 kurs EUR/PLN zmagał się z oporem na poziomie 3,87. Przekroczywszy go ruszył dalej "na północ" i po 13:00 osiągnął poziom 3,8997. Na rynku kolejny dzień dominowała podaż polskiej waluty, której pozbywali się inwestorzy sprzedający obligacje i akcje. Warszawska giełda znów silnie traciła, taniały też papiery skarbowe. Niezbyt dobrze sprzedały się obligacje 20-letnie oferowane dziś na aukcji Ministerstwa Finansów. Popyt był tylko o 1/3 większy od podaży, podczas gdy ostatnim razem przekroczył ją trzykrotnie.Przyczyn kłopotów złotego nie należało upatrywać w napiętej sytuacji politycznej w kraju. Wśród rynków wschodzących były i takie, z których zagraniczny kapitał odpływał w jeszcze szybszym tempie. Późnym popołudniem EUR/PLN wynosił 3,8880, czyli znajdował się tylko nieznacznie poniżej górnego ograniczenia kanału trendu spadkowego, zapoczątkowanego w maju 2005 r. Za dolara o 15:45 płacono dziś 3,2640 zł.
fot. mat. prasowe
Krótkoterminowa prognoza
Z każdym dniem złoty przełamuje kolejne opory. Jeśli globalna tendencja ucieczki z rynków wschodzących nie odwróci się, to już jutro możemy zobaczyć wybicie z wielomiesięcznego trendu aprecjacyjnego złotego. Jego znakiem będzie trwałe przebicie poziomu 3,90 względem euro. W tym wypadku złoty może dalej tracić, a najbliższym celem stanie się poziom 3,93 dla EUR/PLN i 3,30 dla USD/PLN.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Po wczorajszych spadkach eurodolara dziś rano na rynku międzynarodowym można było zaobserwować delikatne odreagowanie. Kurs EUR/USD odbił się od wczorajszego dziennego minimum na poziomie 1,1870, przebił 1,19 i oscylował w przedziale 1,1910-1,1940. Dzisiejsza konsolidacja może być wynikiem oczekiwania rynku na decyzje Banku Japonii w sprawie stóp procentowych. Kurs USD/JPY próbował dziś po południu przełamać poziom oporu 117,90, co wpłynęło na umocnienie dolara do euro i próbę sforsowania poziomu 1,19. Trwałe przebicie nie powiodło się, jednak zainteresowanie dolarem nasilało się. Kapitał odpływający z rynków wschodzących lokowany jest często w amerykańskie papiery skarbowe, oferujące atrakcyjną dochodowość. Obrazem skali odpływu kapitału zagranicznego był dzisiejszy spadek o 4 proc. indeksów tureckiej giełdy.
Rynki zdają się oczekiwać już na decyzję Fed-u w sprawie stóp procentowych w USA, a jeszcze w tym tygodniu – raport o zatrudnieniu w gospodarce amerykańskiej. O godzinie 15:45 za euro płacono 1,1910 dolara.
fot. mat. prasowe
Krótkoterminowa prognoza
Napięcie wokół Iranu negatywnie wpływa na zakupy dolara, jednak wizja podniesienia przez Fed stóp procentowych może być silniejszym impulsem i zepchnąć kurs EUR/USD w okolice wsparcia 1,1870. Pokonanie tego poziomu wyznaczy kierunek na 1,1830.
![Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/komentarz-walutowy/Cisza-przed-burza-na-rynkach-finansowych-w-koncowce-tygodnia-133079-150x100crop.jpg)
oprac. : Krzysztof Kowalczyk / WGI Dom Maklerski