Droga złotówki. Siła nabywcza pieniądza w powojennej Polsce
2016-12-01 12:44
Złotówki © Voyagerix - Fotolia.com
Przeczytaj także: Siła nabywcza dla handlu detalicznego w Europie 2024. Polska na 22. miejscu
Zmiana siły nabywczej złotówki w stosunku do różnych artykułów i usług w tym okresie jest zaskakująca. Zmiany rządów i ustrojów, inflacja i hiperinflacja, a potem denominacja, to fakty warte przypomnienia. Na początku lat 50. bochenek chleba kosztował 3 - 3,50 zł. Z kolei na początku lat 80. już 16 zł. Kiedy tak naprawdę był droższy? A jak ma się benzyna z 1970 roku, która kosztowała 6,50 zł za litr do tej z 1986 roku za 60 zł za litr? A mieszkania?Na podstawie zgromadzonych danych takich porównań można zrobić wiele. Przyglądając się zmianom średnich zarobków i cen różnych artykułów w Polsce na przestrzeni lat i zestawiając ilość poszczególnych dóbr, które można było nabyć za przeciętną pensję, można znaleźć odpowiedź na pytanie, kiedy było drożej. Za przeciętną pensję w 1953 roku można było kupić 307 bochenków chleba po 3 zł za sztukę, a w 1981 roku płacąc 16 zł za sztukę – już 480 bochenków. W 1976 mogliśmy zatankować 346 litrów benzyny po 6,50 zł, a dziesięć lat później – 401 litrów płacąc 16 zł za litr. Dla tych, którzy narzekają dzisiaj na cenę benzyny mam dobrą informację: za przeciętną pensję w bieżącym roku (dane z trzech kwartałów) można kupić 1 000 litrów benzyny.
Analizując ceny i zarobki nie ma możliwości dojścia do jednoznacznych spostrzeżeń. Na przestrzeni dziesięcioleci zmiany nie przebiegały liniowo, ale generalnie złotówka zyskiwała coraz większą siłę nabywczą.
Przydatne linki:
Sprawdź średnie zarobki na wybranym stanowisku
W latach 50. i 60. zeszłego stulecia przyrost przeciętnego wynagrodzenia w skali kraju następował w sposób w miarę zrównoważony, tj. w granicach 3 - 8% rok do roku. W latach 70. odnotowano wzrost do 22%, natomiast końcówka lat 80. to już zapowiedź hiperinflacji. Rok 1988 w stosunku do 1987 przyniósł 82% wzrost wynagrodzeń, natomiast rok później - już 290%. Przyrost średniego wynagrodzenia lat 1990 do 1989 to 400%, a średnia pensja przekroczyła milion złotych. Hiperinflacja szalała: w roku 1994 średnia pensja wynosiła 5 330 000 zł, Polska stała się krajem milionerów. Monety w zasadzie wyszły z obiegu, a banknoty o nominałach poniżej 100 zł nie były w ogóle używane. Od 1990 roku NBP przygotowywał się do denominacji złotego, co ostatecznie nastąpiło 1 stycznia 1995 roku. Wprowadzono tzw. nowe złote (PLN) i przez dwa lata równolegle funkcjonowały dwa systemy: „nowe” PLN i „stare” PLZ. „Stare” 10 000 zł zostało zastąpione przez 1 „nowy” złoty. Z dniem 1 stycznia 1997 roku „stare” złote ostatecznie przestały być prawnym środkiem płatniczym w Polsce.
Czytaj także:
- Przeciętne wynagrodzenie nie wystarczy na mieszkanie w dużym mieście
- O duże mieszkanie trudniej niż przed laty
Wróćmy do cen w poszczególnych latach. W związku z brakiem danych o całym rynku, przyjrzyjmy się poszczególnym towarom lub ich grupom, tzw. koszykom. Rozpatrując „koszyk spożywczy”, w skład którego wchodzą: 1 chleb (bochenek), 1 kg jabłek, 1 kostka masła oraz 1 kg mięsa wieprzowego, udało się zestawić ceny powyższych artykułów na przestrzeni wielu lat. W 1970 roku za przeciętną pensję można było kupić 27,51 takich koszyków, w roku 1986 – już 45,12, natomiast w 2015 roku – 163 koszyki. Poniższy wykres przedstawia zdolność nabywczą przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w stosunku do określonego wyżej koszyka.
fot. mat. prasowe
Liczba koszyków spożywczych dostępnych za przeciętne wynagrodzenie
Na poniższym wykresie przedstawiona jest liczba miesięcznych pensji potrzebnych do tego, aby zostać szczęśliwym posiadaczem Polskiego Fiata 126p (za cenę detaliczną). Jako ciekawostkę można dodać, że w 1957 roku za nowo wyprodukowany samochód Warszawa trzeba było zapłacić 93 pensje. Natomiast obecnie samochód klasy zbliżonej do PF 126p można nabyć za około 25 tys. zł, czyli równowartość 6 pensji.
fot. mat. prasowe
Liczba miesięcznych pensji stanowiących równowartość ceny Polskiego Fiata 126p
Osobnym tematem są nieruchomości. Wykres 3. opracowany na podstawie danych Głównego Urzędu Statystycznego przedstawia koszt wybudowania 60 m2 mieszkania w przeliczeniu na przeciętną pensję. Trudno przedstawić na wykresach ceny transakcyjne nieruchomości w poszczególnych latach XX wieku, zwłaszcza że szczególnie w latach 90.walutą stosowaną w wolnorynkowych transakcjach nieruchomościami był zazwyczaj dolar amerykański.
fot. mat. prasowe
Koszt wybudowania 60m2 mieszkania w odniesieniu do liczby miesięcznych średni pensji
W nowych czasach obserwujemy znaczny wzrost siły nabywczej złotówki. Jednocześnie dostępność towarów stała się powszechna. Młodsze pokolenia nie wiedzą już, co oznaczał nagminny ich brak w sklepach czy reglamentacja prawie wszystkich podstawowych artykułów.
A na zakończenie proponuję przyjrzeć się hipotetycznemu cennikowi kilkunastu artykułów spożywczych i przemysłowych, przy założeniu, że w 2016 roku za średnie wynagrodzenie można kupić tyle towaru, ile w roku 1989.
fot. mat. prasowe
Hipotetyczny cennik kilkunastu artykułów spożywczych i przemysłowych
Jarosław Chmiel, Dyrektor Działu Wycen Nieruchomości
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)