Rynek akcji, walut i surowców 05-09.12.16

Przeczytaj także: Rynek akcji, walut i surowców 24-28.10.16

EUR/USD - W czwartek doszło do silnych spadków. W środę decyzja FED. Oczekuje się, że stopy zostaną podniesione o 25 punktów bazowych. To już powinno być w cenach. W związku z tym próba przełamania długoterminowych wsparć może sie nie udać i dojdzie do odbicia. W długiej perspektywie oczekuję spadków.
Złoto - Od kilku sesji pozostaje w konsolidacji i jest słabe. W kilkusesyjnej perspektywie oczekuję na korekcyjne odbicie. Silny opór znajduje się w rejonie 1205 USD. Jest on poza zasięgiem popytu. W 2017 roku możliwy jest powrót do dna z 2015 roku. Po jego obronie oczekuję na trwalsze wzrosty.
Ropa - W krótkim terminie możliwa jest nieudana próba przebicia kluczowej bariery w okolicy 51.70-52.40 USD. Po obronie wsparcia w rejonie 48.80 USD możliwy kolejny atak na tą barierę. Jej przebicie otwiera drogę do wzrostów nawet do 61.60 USD.

Rynek akcji w USA, krótki termin (kontrakty S&P500)

S&P500 - W ubiegłym tygodniu doszło do silnych wzrostów. W środę przełamany został opór w rejonie 2211-2213 pkt. Nowe maksimum wypadło na poziomie 2241 pkt. Kolejne dwie sesje przyniosły wzrosty. W piątek osiągnięte zostało maksimum na poziomie 2261.25 pkt. i takie było zamknięcie (wykres 1).

W ubiegłym tygodniu pojawił się silny krótko i średnioterminowy sygnał kupna. Z listopadowego dna (2028 pkt.) do szczytu na poziomie 2211 pkt. pojawiła się fala (1). Po kilkusesyjnej korekcie z poziomu 2180 pkt. rozpoczęła się fala (3). Zasięg fali (1) wyniósł 183 pkt., trwała ona 14 dni. Długość fali (3) osiągnęła na razie 81 pkt. i trwa ona 5 dni. Jej struktura wskazuje, że może ona potrwać jeszcze około 2 tygodni. Zasięg można szacować na rejon 2300-2350 pkt. Potem możliwa jest dłuższa korekta w postaci fali (4). Po jej zakończeniu oczekuję na falę (5). Dopiero wtedy zakończy się podfala 3. Może to być najwcześniej w styczniu.
W dalszej kilkumiesięcznej perspektywie możliwe będą kolejne szczyty (patrz prognoza długoterminowa).

Perspektywa długoterminowa

Od jesieni 2011 roku indeks wzrósł o blisko 100%. FED wpompował w system finansowy ogromne pieniądze, które doprowadziły do powstania bańki na rynku. Pieniądze te nie wpłynęły na znaczną poprawę sytuacji w realnej gospodarce. Podwyżka stóp procentowych jest możliwa na najbliższym grudniowym posiedzeniu FED.

FALA 3 skończyła się w maju 2015 roku na poziomie 2134 pkt.. Spadki ze szczytu z maja 2015 roku są tylko dużą korektą płaską (A-B-C), w ramach wielomiesięcznej fali czwartej (FALA 4). Wzrosty z dna z lutego 2016 roku są falą pierwszą (1). Po kilkutygodniowej korekcie (2) wkroczyliśmy w falę trzecią (3). Będzie ona trwała przez kolejne miesiące (wykres 2) aż utworzy się z dna z czerwca 2016 roku duża piątka (1-2-3-4-5, zielone cyfry).

Potem czeka nas kilkutygodniowa korekta w ramach fali (4). W dalszej perspektywie możliwe są wzrosty - fala (5). Czas trwania wzrostów można byłoby określić na kolejne kilka miesięcy. Najprawdopodobniej do jesieni 2017 roku. Target szacuję na 2600 pkt.

Po pojawieniu się z dna z lutego 2016 roku dużej 5-falowej struktury w ramach FALI 5 rynek będzie gotowy do zakończenia trwającego już wtedy 8 lat trendu wzrostowego. Przebicie szczytu fali (3), którego jeszcze nie znamy wygeneruje sygnał do korekty wzrostów z poziomu 1800 pkt. Kolejny sygnał pojawi się po przełamaniu wsparcia w okolicy 2100 pkt. To będzie oznaczać przecenę do wsparcia w rejonie 1800 pkt.

Rynek akcji w Niemczech

W ubiegłym tygodniu doszło do przebicia silnej bariery w rejonie 10800 pkt. Pojawił się silny sygnał kupna. Kontrakty na DAX osiągnęły w piątek nowe maksimum na poziomie 11239 pkt., zamknięcie blisko szczytu (wykres 3).

Przełamanie oporu w rejonie 10800 pkt. otworzyło drogę do wzrostów do kolejnej bariery w okolicy 11430 pkt. Tu może dojść do realizacji zysków Możliwe, że przyjmie ona postać korekcyjnej fali czwartej. Skoro na giełdach w USA wzrosty mogą potrwać kilka miesięcy, to na rynku niemieckim można oczekiwać na próbę trwałego przełamania bariery 11430 pkt. co w dalszej perspektywie otworzy drogę na długoterminowy szczyt.

Rynek akcji w Polsce (WIG20)

Ubiegły tydzień przyniósł przełamanie silnej bariery w rejonie 1830 pkt., potem oporu w okolicy 1870 pkt. W czwartek indeks WIG20 osiągnął szczyt na poziomie 1924 pkt., potem nastąpiła realizacja zysków. Piątkowe minimum wypadło na poziomie 1889 pkt., zamknięcie po 1900 pkt. (wykres 4).

W krótkim terminie możliwy jest powrót na czwartkowy szczyt. Z tym, że próba jego przełamania może się nie udać. Nasz indeks byłby słabszy od S&P500 który może osiągnąć kolejne szczyty. W dalszej perspektywie możliwa jest realizacja zysków. Wsparcie jest w okolicy 1870 pkt. W dalszej perspektywie możliwy jest kolejny kilkusesyjny rajd w ramach fali piątej. W dalszej perspektywie oczekuję na realizację zysków.

Eurodolar (EUR/USD)

Na początku tygodnia gdy znane już były wyniki referendum we Włoszech doszło do spadku do nowego rocznego dna na poziomie 1.0507 USD. Szybko się okazało, że próba przełamania kluczowego wsparcia w rejonie 1.0520 USD i 1.0480 USD nie udała się i kurs eurodolara wystrzelił o 3 centy (300 pipsów). Szczyt wypadł na poziomie 1.0796 USD., potem nastąpiła 2-sesyjna realizacja zysków. W czwartek po krótkotrwałym wzroście do 1.0874 USD doszło do silnych i dynamicznych spadków. W piątek dno wypadło na poziomie 1.0531 USD, zamknięcie po 1.0559 USD (wykres 5).

W przyszłym tygodniu długo oczekiwane przez inwestorów 2-dniowe posiedzenie FOMC. W środę zapadnie decyzja w sprawie stóp procentowych. Ich podniesienie jest prawie przesądzone i to jest już w cenach. Ważne będą projekcje makroekonomiczne i konferencja prasowa prezes J. Yellen.
Długoterminowe krytyczne dołki z lat 2015-2016 znajdują się w rejonie 1.0460-1.0520 USD. Zaś ważny opór jest w okolicy 1.0800-1.0860 USD. Można rozważać dwa scenariusze:

• Pierwszy zakłada, że po decyzji FED dojdzie do umocnienia dolara, jednak próba przebicia długoterminowego wsparcia się nie uda i nastąpi korekcyjne odbicie. Być może nawet w okolice 1.08 USD. W dalszej perspektywie możliwe są spadki, chyba że doszłoby do przełamania oporu w rejonie 1.0860 USD (jest to w mojej ocenie mało realne).
• W drugim nastąpi przełamanie długoterminowego wsparcia w rejonie 1.0460-1.0520 USD. W efekcie kontynuowane będą spadki z tegorocznego szczytu (1.1615 USD) i będzie otwarta droga na parytet.

W długim terminie powinniśmy zobaczyć wybicie w dół z kilkunastomiesięcznej fazy konsolidacji. Co otwiera drogę do spadków do parytetu (1.00 USD) i niżej na 0.97 USD. To może zakończyć silną kilkuletnią falę trzecią. Potem oczekuję na 2-3 lata odbicia (słaby dolar).

Złoty (USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN)

USD/PLN - Ostatni tydzień przyniósł krótkotrwałe umocnienie złotego. Z poniedziałkowego szczytu na poziomie aż 4.2676 PLN doszło do spadku do spadku do zaledwie 4.1056 USD. Z czwartkowego porannego dna nastąpiło silne odbicie do 4.2303 PLN, piątkowe zamknięcie po 4.2152 PLN (wykres 6).

Spadki z grudniowego szczytu są w mojej ocenie korekcyjne. W kilkusesyjnej perspektywie oczekuję na korekcyjne spadki. Wsparcie w postaci korpusów świec dziennych szczytu ze stycznia 2016 roku znajduje się w rejonie 4.13 PLN. Nieco niżej jest grudniowy dołek na poziomie 4.1052 PLN. W dalszej perspektywie oczekuję na kolejną falę wzrostów.

Kombinacja silnego dolara i słabych fundamentów polskiej gospodarki przełoży się na dalsze długoterminowe wzrosty kursu dolara względem złotego. W 2017 roku możliwy jest target na poziomie 5.00 PLN.

EUR/PLN - Nieudana próba przełamania silnej bariery w okolicy 4.48 PLN doprowadziła do przeceny. Dołek wypadł na poziomie 4.4196 PLN. Ze środowego dna nastąpiło odbicie do 4.4754 PLN, piątkowe zamknięcie po 4.4506 PLN.
Z październikowego dna do grudniowego szczytu widoczna jest klarowna 5-falowa struktura. Od tygodnia znajdujemy się w lokalnej korekcie. W krótkim terminie możliwy jest ruch w górę, potem powrót do wsparcia w rejonie 4.41 PLN (zniesienie 2-miesięcznej fali wzrostów o 38%). W dłuższej kilkutygodniowej perspektywie oczekuję na przełamanie bariery w okolicy 4.48 PLN (wykres 7). W 2017 roku możliwe są wzrosty nawet do 5.00 PLN.

CHF/PLN - W ubiegłym tygodniu doszło do korekty. W środę osiągnięte zostało lokalne minimum na poziomie 4.0825 PLN, potem doszło do odbicia do 4.1520 PLN, piątkowe zamknięcie po 4.1422 PLN. W krótkim terminie możliwa jest kontynuacja spadkowej korekty. Wsparcie znajduje się w rejonie 4.07-4.10 PLN. W mojej opinii nie ma co marzyć o spadku poniżej 4.00 PLN. Po zakończeniu korekty w długim wielomiesięcznym terminie oczekuję na dalsze wzrosty kursu franka. Będą one najprawdopodobniej złagodzone przez wzrost kursu USD/CHF (osłabienie franka względem dolara).

Ropa

W poniedziałek kurs kontraktów wzrósł do poziomu 52.40 USD. Próba trwałego przełamania silnej bariery w okolicy 51.70 USD nie udała się. W ciągu kilku sesji kurs spadł do 49.62 USD. W czwartek rozpoczęło się odbicie. Dotarło ono do 51.62 USD, piątkowe zamknięcie po 51.49 USD (wykres 8).

W kilkusesyjnej perspektywie możliwy jest atak na silną barierę w rejonie 51.70-52.40 USD. Nieudana próba trwałego przełamania tej silnej i kluczowej bariery może wygenerować sygnał do kolejnego ruchu w dół. Wsparcie jest w rejonie 48.80-49.60 USD. Po obronie wsparcia w dalszej kilkutygodniowej perspektywie oczekuję na wzrosty. Po trwałym przebiciu oporu w rejonie 51.70-52.40 USD otworzy się droga do wzrostów na silny opór z połowy 2015 roku w okolicy 61.60 USD.

Złoto

W ubiegłym tygodniu złoto pozostawało nadal słabe. Po nieudanej próbie przebicia oporu w rejonie 1177 USD doszło do powrotu do dolnego ograniczenia kilkusesyjnej fazy konsolidacji. Minimum z poprzedniego tygodnia (1162 USD) zostało pogłębione do 1158 USD. Piątkowe zamknięcie nisko po 1161.40 USD (wykres 9).

W środę decyzja FED. Możliwe, że dojdzie do odreagowania wcześniejszej siły dolara co doprowadziłoby do odbicia na złocie. Silny i ważny opór jest w rejonie 1205 USD. W mojej ocenie jest on poza zasięgiem popytu. W dalszej średnioterminowej perspektywie oczekuję spadków. Przy mocnym dolarze może to doprowadzić do zejścia w rejon dna z w 2015 roku. Dopiero w dalszej wielomiesięcznej perspektywie zobaczymy powrót do szczytu z 2016 roku.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.