Kupno mieszkania finansujemy gotówką. Sprawdź dlaczego
2017-01-06 00:35
Za mieszkania płacimy gotówką © WavebreakmediaMicro - Fotolia.com
Przeczytaj także: Kupno mieszkania: mamy gotówkowy rekord
Aby kupić mieszkanie na kredyt trzeba mieć aż 20% jego ceny w gotówce tytułem wkładu własnego. Masz mniej? Jeśli nie straszne są ci dodatkowe koszty, połowę potrzebnej kwoty możesz zastąpić ubezpieczeniem. Nawet wtedy możemy jednak mówić o wysokich wymaganiach, które utrudniają zakup własnych „czterech kątów”. Nikłym pocieszeniem są w tym wypadku niskie stopy procentowe, czyli relatywnie tani kredyt. Z jego dobrodziejstw nie mogą powszechnie korzystać Polacy skoro, aby kupić mieszkanie warte 300 tys. zł trzeba mieć kilkadziesiąt, a w skrajnym przypadku nawet ponad 100 tys. zł w gotówce. Aż tyle pieniędzy potrzebnych jest, aby móc ubiegać się o kredyt, pokryć wszystkie koszty zakupu, wykończenia i wyposażenia.Sprostać tym wymaganiom może pomóc program dopłat do kredytów – „Mieszkanie dla młodych”, ale niestety pula dostępnych w nim pieniędzy jest ograniczona i szybko się skończy.
Boom gotówkowy
Nie powinno więc dziwić, że nie mamy na rynku boomu kredytowego. Co więc stoi za kolejnymi doniesieniami o rekordowych wynikach sprzedaży deweloperów? Wszystkiemu winna jest gotówka. Okazuje się, że majętni Polacy w poszukiwaniu inwestycji bardziej intratnych niż bankowa lokata wybierają często kupno mieszkania. To właśnie popyt inwestycyjny jest powodem tego, że przeciętne nowe „M” było w trzecim kwartale 2016 r. w większości finansowane gotówką (65% ceny). Kredyt uzupełnia tylko to źródło finansowania.
Czytaj także:
- 10 czy 20 procent? Jaki wkład własny w 2017 roku?
- Ubezpieczenie szkolne: jak ocenić jego wartość?
Szacunki NBP pokazują, że Polacy w trzecim kwartale br. wydali na kupno mieszkania ponad 3,4 mld zł gotówki. Ta kwota trafiła na konta deweloperów w zaledwie 7 polskich miastach (tylko tyle jest objętych badaniem). Jest to bez mała kwota najwyższa w historii badania. Gdyby tego było mało, to w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy roku kwota gotówki, która trafiła na rynek deweloperski w największych miastach, była wyższa niż ta z całego roku 2012, 2013 czy 2014. Wtedy jednak stopy procentowe były na poziomie wyższym niż dziś, a przez to lokaty były wyżej oprocentowane. Choć jeszcze nie mamy kompletu danych, to jest niemal pewne, że w roku 2016 dotychczasowy rekord zakupów gotówkowych został podwyższony o kolejne 20-30%.
fot. mat. prasowe
Polacy kupują mieszkania za gotówkę
Sytuację odmienią decyzje rady
Wszyscy, którzy dziś decydują się na inwestycyjne kupno mieszkania, powinni pamiętać, że wynajem nie jest rozwiązaniem pozbawionym ryzyka, a niekiedy wymaga od właściciela niemałego zaangażowania. Kupno mieszkania to zaledwie wierzchołek góry lodowej - nieruchomość trzeba bowiem wykończyć, przygotować do wynajmu, wynająć, a potem monitorować rozliczenia i jej stan, reagując przy tym na awarie, usterki, a tym bardziej sytuacje konfliktowe. Trzeba też pamiętać, że nikt nie zagwarantuje, że ceny nieruchomości i czynsze wynajmu będą wciąż rosły. Co prawda, historia pokazuje, że w dłuższym terminie mieszkania drożeją szybciej niż rośnie ogólny poziom cen (inflacja), ale perspektywa wprowadzenia programu „mieszkanie +” może zaburzyć te tendencje. Inwestorzy powinni też mieć świadomość, że wystarczy wzrost stóp procentowych o 2-3 punkty aby ci, którzy dziś zarabiają na wynajmie, zaczęli osiągać wyniki gorsze niż gdyby posiadany majątek trzymali na bezobsługowych i uznawanych za bezpieczne lokatach bankowych.
Bartosz Turek, analityk
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)