Rynek akcji, walut i surowców 30.01.-03.02.17

Przeczytaj także: Rynek akcji, walut i surowców 23-27.01.17

EUR/USD - W krótkim terminie oczekuję na spadki. Przełamanie wsparcia w rejonie 1.0720 USD otwiera drogę do przeceny w rejon 1.0655-1.0670 USD. Potem możliwe jest odbicie. Krytyczne wsparcie jest w okolicy 1.06 USD. Przebicie tego wsparcia może doprowadzić do poważniejszej przeceny i powroty na styczniowe minimum..
Złoto - W krótkim terminie oczekuję na lokalną spadkową korektę. Następnie możliwe są dalsze wzrosty. Silny opór jest w rejonie 1250 USD. W długim terminie, do jesieni możliwy jest powrót do dna z 2015 roku. Po jego obronie oczekuję na trwalsze wzrosty.
Ropa - Odbicie ze styczniowego dna jest w mojej ocenie korekcyjne. W dalszej perspektywie możliwy jest powrót do wsparcia w rejonie 50.75 USD ewentualnie do dna z połowy grudnia (49.75 USD). Po zakończeniu kilkutygodniowej korekty oczekuję na kolejną falę wzrostów. Celem będzie silny opór w rejonie 58-62 USD.

Rynek akcji w USA, krótki termin (kontrakty S&P500)

S&P500 - W poniedziałek doszło do spadku do poziomu 2263 pkt. Przełamane zostało wsparcie w rejonie 2277 pkt. Sytuacja techniczna uległa pogorszeniu. Potem doszło do niewielkiego odbicia. We wtorek i w czwartek rynek ponownie spadał. Próby przełamania poniedziałkowego dna się nie udały i nastąpiło spore odbicie. W piątek szczyt wypadł na poziomie 2293.75pkt., zamknięcie wysoko po 2291.50 pkt. (wykres 1).

Kluczowe jest w tej chwili pytanie czy popyt będzie w stanie trwale pokonać opór w postaci styczniowego szczytu na poziomie 2299 pkt. W mojej ocenie to się nie powinno udać. W rezultacie możliwy jest powrót do wsparcia w rejonie 2262-2263 pkt. Jest ryzyko, że to wsparcie zostanie przebite. Wtedy dojdzie do dalszych spadków. Kolejne wsparcia są w okolicy 2248 pkt. oraz 2228 pkt. Po ich obronie oczekuję na kontynuację długoterminowego trendu wzrostowego w ramach fali 5-tej (niebieska cyfra). To może zakończyć fale 3-cią (zielona cyfra), po korekcie oczekuję na dalsze wzrosty (patrz prognoza długoterminowa).

Perspektywa długoterminowa

Od jesieni 2011 roku indeks wzrósł o blisko 100%. FED wpompował w system finansowy ogromne pieniądze, które doprowadziły do powstania bańki na rynku. Pieniądze te nie wpłynęły na znaczną poprawę sytuacji w realnej gospodarce. Druga podwyżka stóp procentowych nastąpiła w połowie grudnia 2016 r., kolejna najprawdopodobniej w czerwcu 2017 r.

FALA 3 skończyła się w maju 2015 roku na poziomie 2134 pkt. Spadki ze szczytu z maja 2015 roku są tylko dużą korektą płaską (A-B-C), w ramach wielomiesięcznej fali czwartej (FALA 4). Wzrosty z dna z lutego 2016 roku są falą pierwszą (1). Po kilkutygodniowej korekcie (2) wkroczyliśmy w falę trzecią (3). Będzie ona trwała przez kolejne miesiące (wykres 2) aż utworzy się z dna z czerwca 2016 roku duża piątka (1-2-3-4-5, zielone cyfry).

Potem czeka nas kilkutygodniowa korekta w ramach fali (4). W dalszej perspektywie możliwe są wzrosty - fala (5). Czas trwania wzrostów można byłoby określić na kolejne kilka miesięcy. Najprawdopodobniej do jesieni 2017 roku. Target szacuję na 2600 pkt.

Po pojawieniu się z dna z lutego 2016 roku dużej 5-falowej struktury w ramach FALI 5 rynek będzie gotowy do zakończenia trwającego już wtedy 8 lat trendu wzrostowego. Przebicie szczytu fali (3), którego jeszcze nie znamy wygeneruje sygnał do korekty wzrostów z poziomu 1800 pkt. Kolejny sygnał pojawi się po przełamaniu wsparcia w okolicy 2100 pkt. To będzie oznaczać przecenę do wsparcia w rejonie 1800 pkt.

Rynek akcji w Niemczech

Ze styczniowego szczytu na poziomie 11891 pkt. rozpoczęła się realizacja zysków. We wtorek przebite zostało ważne wsparcie w rejonie 11670 pkt. Spadki dotarły do silnego i ważnego wsparcia w okolicy 11530 pkt. Potem nastąpiło odbicie do 11725 pkt. W porównaniu do kontraktów na indeks S&P500 piątkowe zamknięcie wypadło nisko na poziomie 11649 pkt. (wykres 3).

Wyjście na nowe długoterminowe maksimum okazało się pułapką. Nie sądzę aby bykom udało się pokonać styczniowy szczyt. W dalszej kilkusesyjnej perspektywie oczekuję na kolejny atak na wsparcie w okolicy 11530 pkt. Przebicie tego wsparcia otwiera drogę do spadków do ważnego i silnego wsparcia w rejonie 11430 pkt. Po obronie wsparcia w dłuższej perspektywie oczekuję na kolejną falę wzrostów i nowe maksima.

Rynek akcji w Polsce (WIG20, WIG)

Ubiegły tydzień przyniósł niewielkie zmiany. Doszło do lokalnej korekty. Dno wypadło na poziomie 2051 pkt. We wtorek rozpoczęło się odbicie dotarło ono do 2091 pkt. W środę rynek zawrócił na południe. Piątkowe minimum na poziomie 2060 pkt., zamknięcie po 2076 pkt. (wykres 4).

W krótkim kilkusesyjnym terminie możliwa jest kontynuacja lokalnej korekty. Może ona przyjąć postać konsolidacji. Kluczowe wsparcie jest w rejonie 2030 pkt. Gdyby doszło do jego przełamania to będzie to oznaczać, że rynek wkroczył w korektę wzrostów z listopadowego dna. Po zakończeniu korekty w długim terminie oczekuję na kolejny ruch w górę.
WIG - ten indeks jest znacznie mocniejszy. Sytuacja w krótkim terminie jest podobna. Po zakończeniu korekty oczekuję na kolejny szczyt. W kilkumiesięcznej perspektywie możliwy jest powrót na szczyt z 2015 roku.

Eurodolar (EUR/USD)

Wzrosty ze styczniowego dna na poziomie 1.0341 USD nadal trwają. W ubiegłym tygodniu doszło niewielkiego przekroczenia poprzedniego szczytu (1.0774 USD). Nowe kilkutygodniowe maksimum wypadło w czwartek na poziomie 1.0829 USD. Potem nastąpiła realizacja zysków. Lepsze dane z rynku pracy w USA doprowadziły do bardzo krótkotrwałego spadku. Piątkowe minimum wypadło na poziomie 1.0714 USD. Po kilku minutach eurodolar ruszył w górę. Szczyt wypadł na poziomie 1.0797 USD, zamknięcie po 1.0779 USD (wykres 5).

W mojej ocenie odbicie z piątkowego dna jest korekcyjne i na początku tygodnia może dojść do nieudanej próby przełamania ostatniego szczytu (1.0827 USD) albo nie będzie już powrotu do tego maksimum. W dalszej perspektywie oczekuję spadków i przebicia wsparcia w rejonie 1.0720 USD. Wtedy otwiera się droga do wsparcia w okolicy 1.0655-1.0670 USD.

Kluczowe wsparcie jest w okolicy 1.0600 USD. Przełamanie tego poziomu wygeneruje sygnał do poważniejszej przeceny. Wtedy można oczekiwać powrotu do styczniowego dna. W przeciwnym wypadku (spadki kończą się powyżej 1.06 USD) możliwy jest powrót na ostatni szczyt. Silny opór ciągnie się do pułapu 1.0860 USD. Nieudana próba przełamania tej bariery wygeneruje sygnał do zwrotu na południe.
W długim terminie oczekuję na trwałe przełamanie dołków z 2015 i 2016 roku. Wtedy otwiera się droga na parytet. Tu może dojść do trwalszego odbicia.

Złoty (USD/PLN)

USD/PLN - W ubiegłym tygodniu złoty w relacji do dolara nadal umacniał się i widać było, że złoty jest dosyć mocny. Dno wypadło w czwartek na poziomie 3.9764 PLN, potem nastąpiło odbicie do 4.0153 PLN. W piątek od rana kurs spadał. Dno wypadło na poziomie 3.9780 PLN, zamknięcie po 3.9940 PLN (wykres 6).

Wsparcie znajduje się w rejonie 3.98 PLN. Tu może dojść do odbicia. Jeśli okaże się ono korekcyjne, to w dalszej perspektywie możliwy jest powrót do linii poprowadzonej przez minima z dna z 2016 roku. Biegnie ona w rejonie 3.90 PLN. W tej okolicy są na tyle silne wsparcia, że powinien się zaktywizować silny popyt. W dalszej perspektywie oczekuję na poważniejszy ruch w górę.

Kombinacja silnego dolara i słabszych fundamentów polskiej gospodarki przełoży się na dalsze długoterminowe wzrosty kursu dolara względem złotego. W drugiej połowie 2017 roku możliwy jest target w rejonie 4.75-5.00 PLN.

Złoto

W czwartek kurs kontraktów osiągnął nowe kilkutygodniowe maksimum na poziomie 1227.35 USD. Potem doszło do realizacji zysków. Lokalne dno wypadło na poziomie 1212 USD. W piątek nastąpiło odbicie do 1223 USD, zamknięcie po 1221.85 USD (wykres 7).

W krótkim terminie możliwa jest nieudana próba przełamania szczytu ze stycznia w rezultacie dojdzie do realizacji zysków. Powinna to być tylko lokalna korekta. W dłuższej perspektywie oczekuję na kolejny ruch w górę. Możliwe wzrosty w okolice 1250 USD.

W dalszej średnioterminowej kilkumiesięcznej perspektywie (do jesieni) oczekuję spadków. Przy mocnym dolarze może to doprowadzić do zejścia w rejon dna z w 2015 roku. Dopiero w dalszej wielomiesięcznej perspektywie zobaczymy powrót do szczytu z 2016 roku (1377 USD).

Ropa

We wtorek doszło do spadku do poziomu 52.25 USD, potem rozpoczęło się kilkusesyjne silne odbicie. W czwartek osiągnięte zostało maksimum na poziomie 54.31 USD. Próba przełamania silnej długoterminowej bariery w rejonie 54.00-54.50 USD nie udała się i doszło do spadku do 53.38 USD. Piątkowe zamknięcie wypadło na poziomie 53.86 USD (wykres 8).

Wzrosty z wtorkowego dna mają postać trójfalowej struktury. Ważne wsparcie znajduje się w rejonie 53.50 USD. Przebicie tego wsparcia może wygenerować sygnał do spadków w rejon 52.00-52.60 USD. Przełamanie tego obszaru otwiera drogę na 50.75 USD i być może jeszcze niżej do dna z połowy grudnia w okolicy 49.75 USD. Po obronie wsparcia w dalszej kilkutygodniowej perspektywie oczekuję na wzrosty w ramach fali (3). Może ona dotrzeć do silnego oporu z połowy 2015 roku w okolicy 58-62 USD.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.