Rynek akcji, walut i surowców 13-17.02.17

Przeczytaj także: Rynek akcji, walut i surowców 06-10.02.17

EUR/USD – Odbicie z poziomu 1.0522 USD jest w mojej ocenie kilkusesyjną wzrostową korektą. Silny opór jest w rejonie 1.0720 USD. Po nieudanej próbie przełamania tej bariery oczekuję na kolejną falę spadków. Przebicie wsparcia w rejonie 1.06 może doprowadzić do poważniejszej przeceny i powrotu na styczniowe minimum.
Złoto – Wzrosty z grudniowego dna dotarły pod opór na poziomie 1250 USD. Krytyczne wsparcie znajduje się w rejonie 1217 USD. Trwałe przełamanie tego wsparcia może doprowadzić do zakończenia wzrostów z grudniowego dna. W długim terminie, do jesieni możliwy jest powrót do dna z 2015 roku. Po jego obronie oczekuję na trwalsze wzrosty.
Ropa – Od kilku sesji trwa konsolidacja o szerokości 80 centów. W krótkim terminie oczekuję na wybicie w dół. Wtedy otwiera się droga do wsparcia w okolicy 52 USD. Przebicie tego wsparcia może doprowadzić do spadków do dolnego ograniczenia kilkutygodniowej fazy konsolidacji. Po obronie dolnego ograniczenia oczekuję na powrót w rejon 54.00-54.20 USD.

Rynek akcji w USA, krótki termin (kontrakty S&P500)

S&P500 - W ubiegłym tygodniu kontrakty osiągnęły nowe historyczne maksimum na poziomie 2351.50 pkt. (poprzedni szczyt 2315.50 pkt.). W środę pod koniec sesji rozpoczęła się korekta. Lokalne dno wypadło w czwartek i w piątek na poziomie 2336.50 pkt. W piątek po godzinie 14-tej doszło do sporego odbicia. Zamknięcie tygodnia wypadło wysoko na poziomie 2348.50 pkt. (wykres 1).

W krótkim terminie można oczekiwać nieudanej próby przebicia szczytu z poprzedniego tygodnia. Potem możliwy ruch w dół. Przełamanie wsparcia w rejonie 2337 pkt. Wygeneruje sygnał do spadków w ramach formacji podwójnego szczytu. Zasięg można szacować na 2320 pkt. W dalszej perspektywie oczekuję na kolejna falę wzrostów. Wtedy z dna z 2 lutego pojawi się 5-falowa struktura. Po niej zobaczymy kilkusesyjną lokalną korektę. Kolejny szczyt powinien zakończyć falę 3 (niebieskie oznaczenia). Po jej zakończeniu oczekuję wielosesyjnej korekty. Potem powinniśmy zobaczyć falę piątą. Dopiero wtedy zakończy się fala 3-cia (zielona cyfra), po korekcie oczekuję na dalsze wzrosty (patrz prognoza długoterminowa).

Perspektywa długoterminowa

Od jesieni 2011 roku indeks wzrósł o blisko 100%. FED wpompował w system finansowy ogromne pieniądze, które doprowadziły do powstania bańki na rynku. Pieniądze te nie wpłynęły na znaczną poprawę sytuacji w realnej gospodarce. Druga podwyżka stóp procentowych nastąpiła w połowie grudnia 2016 r., kolejna najprawdopodobniej w czerwcu 2017 r.

FALA 3 skończyła się w maju 2015 roku na poziomie 2134 pkt. Spadki ze szczytu z maja 2015 roku są tylko dużą korektą płaską (A-B-C), w ramach wielomiesięcznej fali czwartej (FALA 4). Wzrosty z dna z lutego 2016 roku są falą pierwszą (1). Po kilkutygodniowej korekcie (2) wkroczyliśmy w falę trzecią (3). Będzie ona trwała przez kolejne miesiące (wykres 2) aż utworzy się z dna z czerwca 2016 roku duża piątka (1-2-3-4-5, zielone cyfry).

Potem czeka nas kilkutygodniowa korekta w ramach fali (4). W dalszej perspektywie możliwe są wzrosty - fala (5). Czas trwania wzrostów można byłoby określić na kolejne kilka miesięcy. Najprawdopodobniej do jesieni 2017 roku. Target szacuję na 2600 pkt.

Po pojawieniu się z dna z lutego 2016 roku dużej 5-falowej struktury w ramach FALI 5 rynek będzie gotowy do zakończenia trwającego już wtedy 8 lat trendu wzrostowego. Przebicie szczytu fali (3), którego jeszcze nie znamy wygeneruje sygnał do korekty wzrostów z poziomu 1800 pkt. Kolejny sygnał pojawi się po przełamaniu wsparcia w okolicy 2100 pkt. To będzie oznaczać przecenę do wsparcia w rejonie 1800 pkt.

Rynek akcji w Niemczech

W ubiegłym tygodniu doszło do wzrostu do poziomu 11845 pkt. W środę rozpoczęła się realizacja zysków. W piątek osiągnięte zostało dno na poziomie 11691 pkt. Po południu rozpoczęło się silne odbicie. Piątkowe maksimum wypadło na poziomie 11795 pkt., zamknięcie wysoko na poziomie 11785 pkt. (wykres 3).

Rynek niemiecki jest o wiele słabszy od rynku akcji w USA. Ze styczniowego szczytu do dna z lutego pojawiła się tylko spadkowa trójka. W mojej ocenie spadki mogły być falą 4-tą. W dalszej perspektywie oczekuję na wzrosty w ramach fali 5-tej. Po przełamaniu styczniowego szczytu (11891 pkt.) otwiera się droga do wzrostów na szczyt z 2015 roku na poziomie 12428 pkt. Próba przebicia tej silnej bariery może się nie udać, zwłaszcza, że z listopadowego dna widoczna będzie już wtedy duża 5-falowa struktura. Potem można oczekiwać na wielotygodniową korektę.

Rynek akcji w Polsce (WIG20)

Ubiegły tydzień przyniósł dalsze wzrosty. Nowe kilkumiesięczne maksimum wypadło w czwartek na poziomie 2225 pkt. (poprzedni szczyt 2160 pkt.). Potem rozpoczęły się spadki. Piątkowe minimum wypadło na poziomie 2182 pkt., zamknięcie po 2188 pkt. (wykres 4).

W krótkim terminie oczekuje na korektę wzrostów z dna z 31 stycznia (2051 pkt.) do szczytu na poziomie 2225 pkt. . Zniesienie tego ruchu o 38% wypada na poziomie 2160 pkt. W dalszej perspektywie możliwy jest ruch w górę. Trwałe przełamanie szczytu na poziomie 2225 pkt. wygeneruje sygnał do dalszych wzrostów. Powinniśmy wtedy zobaczyć jeszcze dwa szczyty (zamiast 9-falowej struktury pojawi się układ 13-falowy).

Perspektywa dalszych wzrostów na giełdach w USA może się przełożyć na dalsze wzrosty i na naszym rynku. Silny długoterminowy opór znajduje się w rejonie 2260-2280 pkt. Może on zostać osiągnięty. Próba trwałego przebicia tej bariery może się nie udać. W dalszej perspektywie oczekuję na wielotygodniową przecenę.

Eurodolar (EUR/USD)

Z tegorocznego szczytu na poziomie 1.0829 USD doszło do sporej fali spadków. W środę osiągnięte zostało dno na poziomie 1.0522 USD. Potem nastąpiło spore odbicie. W piątek rano kurs dotarł do pułapu 1.0676 USD. W ciągi dnia nastąpiła realizacja zysków. Dzienne minimum wypadło na poziomie 1.0606 USD, zamknięcie nisko na poziomie 1.0608 USD (wykres 5).

Z lutowego szczytu pojawiła się 5-falowa struktura. Jest to negatywny sygnał. Odbicie z poziomu 1.0522 USD powinno być jedynie korektą. Może ona przyjąć postać fali (a-b-c). Obecnie znajdujemy się w końcówce fali b (ewentualnie kurs wróci na dołek z poprzedniego tygodnia, wtedy trójka a-b-c będzie korektą płaską). W dalszej kilkusesyjnej perspektywie oczekuję na niewielkie przekroczenie szczytu fali a na poziomie 1.0676 USD (ewentualnie kurs wróci na szczyt fali a - korekta płaska). Silny opór jest w rejonie 1.0720 USD. Po nieudanej próbie przełamania tej bariery oczekuję spadków. Możliwy byłby powrót na minima z tego roku.

W długim terminie oczekuję na trwałe przełamanie dołków z 2015 i 2016 roku. Wtedy otwiera się droga na parytet. Tu może dojść do trwalszego odbicia.

Złoty (USD/PLN)

USD/PLN - W ubiegłym tygodniu doszło do wzrostu kursu dolara względem złotego. Maksimum wypadło w środę na poziomie 4.0885 PLN, potem nastąpiła realizacja zysków. Piątkowe poranne minimum wypadło na poziomie 4.00 PLN. Potem kurs dolara ruszył w górę. O godzinie 14-tej pojawiły się lepsze dane z polskiej gospodarki. Sprzedaż detaliczna i produkcja przemysłowa były znacznie powyżej prognoz. Złoty na to nie zareagował i poruszał się zgodnie z tendencją na eurodolarze. Piątkowe zamknięcie wypadło na poziomie 4.0815 PLN (wykres 6).

W krótkim terminie możliwy jest korekcyjny ruch w dół. W mojej ocenie nie powinno być powrotu na silne i ważne wsparcie w rejonie 3.98 PLN. Potem gdy na eurodolarze rozpocznie się kolejna fala spadków, której celem będzie styczniowe minimum na wykresie USD/PLN oczekuję na atak na silny i ważny opór w rejonie 4.11-4.13 PLN. Przełamanie tej bariery otwiera drogę do tegorocznego szczytu.
Kombinacja silnego dolara i słabszych fundamentów polskiej gospodarki (ożywienie w I ewentualnie w II kwartale br. powinno być przejściowe) przełoży się na dalsze długoterminowe wzrosty kursu dolara względem złotego. W drugiej połowie 2017 roku możliwy jest target w rejonie 4.75-5.00 PLN.

Złoto

W środę kurs kontraktów osiągnął ważne wsparcie w rejonie 1217 USD. Próba przełamania wsparcia nie udała się i doszło do odbicia. Piątkowe maksimum wypadło na poziomie 1244.85 USD, zamknięcie po 1235.85 USD (wykres 7).

Z jednej strony silny opór znajduje się w rejonie 1250 USD, z drugiej kluczowe wsparcie jest w okolicy 1217 USD. W lutym dolar zaczął się umacniać. W mojej ocenie ta tendencja będzie się dalej utrzymywała. To może przeważyć i doprowadzić do spadku cen złota. Przełamanie wsparcia w rejonie 1217 USD może wygenerować sygnał do zakończenia wzrostów z grudniowego dna.

W dalszej średnioterminowej kilkumiesięcznej perspektywie (do jesieni) oczekuję spadków. Przy mocnym dolarze może to doprowadzić do zejścia w rejon dna z w 2015 roku. Dopiero w dalszej wielomiesięcznej perspektywie zobaczymy powrót do szczytu z 2016 roku (1377 USD).

Ropa

Nieudana próba przełamania silnej bariery w rejonie 54.00-54.20 USD doprowadziła w poniedziałek do spadków. Dno wypadło na poziomie 52.78 USD. Potem przez kilka dni trwała konsolidacja o szerokości 80 centów. Piątkowe zamknięcie wypadło na poziomie 53.38 USD (wykres 8).

Po nieudanej próbie przebicia silnej bariery w rejonie 54.00-54.20 USD doszło do pierwszej fali spadków. Kilkusesyjna konsolidacja jest w mojej ocenie korektą. W przyszłym tygodniu oczekuję na wybicie w dół. Otwiera się wtedy droga do wsparcia w rejonie 52 USD. Rozbicie tego wsparcia doprowadzić może do spadków w rejon 51.20 USD ewentualnie 50.80 USD. Po obronie tych wsparć oczekuję na ruch do górnego ograniczenia kilkutygodniowej konsolidacji w okolicy 54.00-54.20 USD. Następnie można oczekiwać wybicia w górę. Zasięg ruchu można szacować na rejon 58-62 USD.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.