Rynek akcji, walut i surowców 13-17.03.17

Przeczytaj także: Rynek akcji, walut i surowców 06-10.03.17

EUR/USD – W krótkim terminie możliwa jest realizacja zysków (wsparcie na 1.0675 USD). Potem możliwy atak na opór w rejonie 1.08 USD. Na jakiś czas ta bariera może zostać przekroczona. W dalszej perspektywie oczekuję spadków.
Złoto – W krótkim terminie możliwa jest realizacja zysków (wsparcie jest na poziomie 1217 USD), potem jeszcze jeden ruch w górę. Nie powinno być powrotu na szczyt z końca lutego (1264.75 USD). W dalszej perspektywie oczekuję spadków.
Ropa – Na początku tygodnia oczekuję spadków w ramach fali 5-tej. Ostatni dołek w ramach fali 3-ciej jest na poziomie 47.11 USD. Po jego przekroczeniu z lutowego szczytu zobaczymy 5-falowy układ, co oznacza, że późniejsze odbicie będzie już tylko korekcyjne.

Rynek akcji w USA, krótki termin (kontrakty S&P500)

S&P500 – We wtorek kontrakty spadły do poziomu 2355 pkt. Zabrakło jednego punktu do dna z poprzedniego tygodnia i nastąpiło odbicie. W środę zgodnie z oczekiwaniami FED podniósł stopy procentowe, przekaz był bardziej gołębi. Dolar się osłabił, zaś kontrakty ruszyły w górę. Środowe maksimum wypadło na poziomie 2387.5 pkt. Pod koniec sesji nastąpił spadek, zamknięcie po 2380.5 pkt.

W czwartek nie udała się próba przebicia szczytu z poprzedniej sesji, doszło do spadków. Dno wypadło na poziomie 2373.75 pkt. po czym nastąpiło niewielkie odbicie, piątkowy szczyt wypadł na poziomie 2382 pkt., zamknięcie blisko dna na poziomie 2375 pkt. (wykres 1).

Z marcowego szczytu pojawiła się kilkusesyjna fala spadków (fala a) o zasięgu 47 punktów. W mojej ocenie kilkusesyjne odbicie jest korekcyjne (fala b) i uległo zakończeniu w czwartek na poziomie 2388.75 pkt.

Na początku tygodnia oczekuję na przełamanie wsparcia w rejonie 2373 pkt. Otwarta zostanie droga na wsparcie w okolicy 2354-2359 pkt. Przebicie tego obszaru doprowadzi do dalszych spadków. Zasięg szacuję na 2342 pkt. (tam występuje równość fali c i a). W dalszej perspektywie oczekuję na kolejną falę wzrostów.

Scenariusz alternatywny (mniej prawdopodobny): wsparcie w rejonie 2373 pkt. zostanie obronione, potem czekają nas wzrosty. Przebicie oporu w rejonie 2388 pkt. otwiera drogę na szczyt z początku marca (2401 pkt.).
Znajdujemy się w silnym trendzie wzrostowym (patrz prognoza długoterminowa). Lokalne spadkowe korekty są okazją do budowania pozycji długich.

Perspektywa długoterminowa

Od jesieni 2011 roku indeks wzrósł o blisko 100%. FED wpompował w system finansowy ogromne pieniądze, które doprowadziły do powstania bańki na rynku. Pieniądze te nie wpłynęły na znaczną poprawę sytuacji w realnej gospodarce. Pierwsza podwyżka stóp procentowych nastąpiła w grudniu 2015 r., druga rok później, trzecia w marcu 2017 r. W tym roku przewiduje się jeszcze dwie podwyżki po 25 punktów bazowych.

FALA 3 skończyła się w maju 2015 roku na poziomie 2134 pkt. Spadki ze szczytu z maja 2015 roku są tylko dużą korektą płaską (A-B-C), w ramach wielomiesięcznej fali czwartej (FALA 4). Wzrosty z dna z lutego 2016 roku są falą pierwszą (1). Po kilkutygodniowej korekcie (2) wkroczyliśmy w falę trzecią (3). Będzie ona trwała przez kolejne miesiące (wykres 2) aż utworzy się z dna z czerwca 2016 roku duża piątka (1-2-3-4-5, zielone cyfry).

Potem czeka nas kilkutygodniowa korekta w ramach fali (4). W dalszej perspektywie możliwe są wzrosty - fala (5). Czas trwania wzrostów można byłoby określić na kolejne kilka miesięcy. Najprawdopodobniej do jesieni 2017 roku. Target szacuję na 2600 pkt.

Struktura FALI 5-tej jest bardzo rozbudowana, może się okazać, że do jesieni nie zdąży się pojawić układ 5-falowy (1-2-3-4-5, niebieskie cyfry). W takim razie jesienne spadki byłyby dopiero falą 4 (niebieskie cyfry) a potem zobaczylibyśmy jeszcze wielomiesięczną falę 5-tą. Przesilenie nastąpiłoby dopiero w 2018 roku. Target FALI 5-tej byłby wyższy.

Po pojawieniu się z dna z lutego 2016 roku dużej 5-falowej struktury w ramach FALI 5 rynek będzie gotowy do zakończenia trwającego już wtedy 8 lat trendu wzrostowego. Przebicie szczytu fali (3), którego jeszcze nie znamy wygeneruje sygnał do korekty wzrostów z poziomu 1800 pkt. Kolejny sygnał pojawi się po przełamaniu wsparcia w okolicy 2100 pkt. To będzie oznaczać przecenę do wsparcia w rejonie 1800 pkt.

Rynek akcji w Niemczech

W czwartek rano po przegranej w wyborach parlamentarnych populistycznej prawicy w Holandii doszło do przebicia marcowego szczytu. Nowe maksimum wypadło na poziomie 12210 pkt. W ciągu dnia nastąpiła realizacja zysków. Piątkowe poranne dno wypadło na poziomie 12051 pkt., potem nastąpiło odbicie do 12147 pkt., zamknięcie na poziomie 12111 pkt. (wykres 3).

Z czwartkowego szczytu pojawiła się spadkowa piątka. Odbicie z piątkowego dna jest w mojej ocenie korekcyjne. W dalszej perspektywie, po przebiciu piątkowego dna (12051 pkt.), oczekuję powrotu do wsparcia w rejonie 11900-11930 pkt. Po jego obronie oczekuję na dalsze wzrosty w ramach fali 5-tej. Bardzo silny opór w postaci szczytu z 2015 roku jest na poziomie 12428 pkt. Próba przebicia tej silnej bariery może się nie udać, zwłaszcza, że z listopadowego dna widoczna będzie już wtedy duża 5-falowa struktura. Potem można oczekiwać na wielotygodniową korektę.

Rynek akcji w Polsce (WIG20)

W ubiegłym tygodniu doszło do wzrostu do nowego szczytu. Poprzednie maksimum (2272 pkt.) zostało przekroczone w piątek. Nowy szczyt wypadł na poziomie 2309 pkt. Pod koniec sesji doszło do realizacji zysków. zamknięcie po 2297 pkt. (wykres 4).

Być może piątkowa siła naszego rynku miała związek z wygasaniem marcowej serii instrumentów pochodnych. Przekonamy się o tym na początku tygodnia. Jeśli na rynku w USA wystąpią spadki, to nie sądzę aby nasz rynek był dalej mocny. Przebicie od góry poprzedniego szczytu na poziomie 2272 pkt. powinno wygenerować sygnał sprzedaży. Wtedy możemy wrócić na marcowe minima.

W długiej kilkumiesięcznej perspektywie możliwe jest przebicie oporu w rejonie 2260-2280 pkt. Wtedy otwiera się droga na szczyt z 2015 roku. Silna bariera znajduje się w okolicy 2500-2550 pkt.

Eurodolar (EUR/USD)

Środowa podwyżka stóp procentowych przez FED była już w cenach, zaś komunikat był gołębi (w tym roku możliwe są jeszcze dwie podwyżki). W tych warunkach doszło do osłabienia dolara. Na wykresie eurodolara doszło do przełamania oporu w rejonie 1.0675 USD. W piątek osiągnięte zostało maksimum na poziomie 1.0782 USD, zamknięcie po 1.0738 USD (wykres 5).

W krótkim terminie oczekuję na realizację zysków z długich pozycji. Ważne wsparcie znajduje się w rejonie 1.0675 USD. Najprawdopodobniej zostanie obronione i zoczymy kolejny ruch w górę. Silny opór jest w okolicy 1.08 USD. Na jakiś krótki czas (kilka dni) może on zostać przekroczony. Następny silny opór jest w rejonie 1.0950 USD. W dalszej perspektywie oczekuję spadków. Przebicie od góry wsparcia w rejonie 1.08 USD wygeneruje sygnał do powrotu na styczniowe minima. Po ich przełamaniu otwarta zostanie droga na parytet.

Złoty (USD/PLN)

USD/PLN – W środę doszło do wybicia w dół z kilkutygodniowej fazy konsolidacji. W piątek dno wypadło na poziomie 3.9811 PLN, zamknięcie blisko dna na poziomie 3.9882 PLN (wykres 6).

W krótkim terminie możliwa jest obrona wsparcia w okolicy 3.98 PLN. Może się okazać, że odbicie będzie korekcyjne. Potem czeka nas kolejna fala spadków. Przebicie wsparcia w okolicy 3.98 PLN otworzy drogę do wsparcia wyznaczonego przez linię poprowadzoną przez dołki z ostatnich miesięcy. Biegnie ona obecnie na poziomie 3.92 PLN. W dalszej perspektywie możliwe jest ponowne umocnienie dolara. Przebicie oporu w rejonie 3.98 PLN może doprowadzić do wygenerowania silnego sygnału kupna. W dalszej perspektywie oczekuję na atak na silny opór w rejonie 4.11-4.13 PLN. Przełamanie tej bariery otwiera drogę do tegorocznego szczytu.

Kombinacja silnego dolara i słabszych fundamentów polskiej gospodarki (ożywienie w I ewentualnie w II kwartale br. powinno być przejściowe) przełoży się na dalsze długoterminowe wzrosty kursu dolara względem złotego. W drugiej połowie 2017 roku możliwy jest target w rejonie 4.50-4.75 PLN.

Złoto

W środę doszło do silnego wzrostu. W czwartek osiągnięte zostało maksimum na poziomie 1233.15 USD, potem doszło do realizacji zysków. Piątkowy nocny dołek wypadł na poziomie 1224.25 USD. W ciągu dnia nastąpiło odbicie, zamknięcie po 1229 USD (wykres 7).

Ze szczytu z końca lutego pojawił się spadkowy impuls (5-falowy układ z falą 5-tą załamaną). To wyjaśnia dlaczego mamy tak silne odbicie. Jeśli to oznaczenie jest prawidłowe to w żadnym wypadku kurs złota nie może wrócić na tegoroczny szczyt (1264.75 USD).

W krótkim terminie oczekuję na realizację zysków. Przebicie wsparcia w okolicy 1224 USD wygeneruje sygnał do spadków. Wsparcie jest w rejonie 1217 USD. Potem możliwa jest jeszcze jedna fala wzrostów. W dalszej perspektywie gdy z góry przebite zostanie wsparcie w rejonie 1233 USD pojawi się sygnał do powrotu na marcowy dołek (1194 USD) i na wsparcie w okolicy 1181 USD.

Patrząc na złoto w długim terminie uważam, że odbicie z grudniowego dna jest korekcyjne. W długim terminie możliwy jest powrót na dno z 2015 roku. Dopiero w dalszej wielomiesięcznej perspektywie zobaczymy powrót do szczytu z 2016 roku (1377 USD).

Ropa

We wtorek osiągnięte zostało blisko 4-miesięczne dno na poziomie 47.11 USD, następnie doszło do odbicia. W czwartek osiągnięte zostało maksimum na poziomie 49.60 USD, potem doszło do spadku do 48.47 USD i rozpoczęło się odbicie, w piątek dotarło ono do 49.19 USD, zamknięcie na poziomie 48.67 USD (wykres 8).

Ze szczytu z lutego pojawiła się 3-falowa struktura. Kilkusesyjne odbicie do poziomu 49.60 USD jest w mojej ocenie fala 4-tą. Wskazuje na to również wewnętrzny układ fal z dna na poziomie 47.11 USD od szczytu na 49.60 USD. Na początku tygodnia możliwe są spadki. Sygnał pojawi się po przebiciu czwartkowego dna na poziomie 48.47 USD (w przeciwnym wypadku możliwe jest odbicie). Wtedy powinna się otworzyć droga na ostatni dołek (47.11 USD) w ramach fali 5-tej.

Być może fala 5-ta nieznacznie tylko przekroczy ostatni dołek (47.11 USD) i rozpocznie się kilkusesyjne odreagowanie spadków z lutowego szczytu. Drugi pesymistyczny scenariusz zakłada większe spadki. Możliwy byłby wtedy powrót do silnego wsparcia w okolicy 44.50-45.20 USD (szary prostokąt) i dopiero z tego poziomu rozpocznie się wielosesyjne odbicie.

Po pojawieniu się z lutowego szczytu dużej spadkowej piątki należy oczekiwać tylko korekcyjnego odbicia. W dalszej perspektywie możliwa jest kolejna fala spadków. Poprawa sytuacji technicznej na wzrostową w średnim terminie nastąpi dopiero po przebiciu oporu w rejonie 51.25 USD i potem 52.00 USD, to jest mało realne.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.