Polskie sądy czekają na 104 mln zł
2017-03-28 09:23
Polskie sądy czekają na 104 mln zł © Andrey Popov - Fotolia.com
Przeczytaj także: BIG InfoMonitor: rekordzista winny sądowi 162 tys. złotych
Obowiązujące przepisy stanowią, że należności wobec wymiaru sprawiedliwości powinny zostać opłacone w ciągu 30 dni. Dłużnik, który nie wywiąże się z tego obowiązku, może się spodziewać, że jego nazwisko znajdzie się w rejestrach jednego z pięciu działających w naszym kraju BIG-ów. Do połowy marca polskie sądy zgłosiły do BIG InfoMonitor 57 988 osób. Nie jest to może imponujący wynik, ale z drugiej strony to tak, jakby w rejestrze znalazł się cały Będzin czy Biała Podlaska.- A wciąż nie są to wszyscy. Polskie sądy do wprowadzonego w lipcu 2015 r. obowiązku zgłaszania dłużników do wszystkich BIG-ów dostosowują się bowiem stopniowo – podkreśla Sławomir Grzelczak.
Obecnie informacje do BIG InfoMonitor przekazuje 240 z przeszło 370 sądów powszechnych. Tymczasem wyraźnie widać, że wpis w rejestrze działa na dłużników motywująco - z przeszło 168 mln zł długów wprowadzonych przez polskie sądy od połowy 2015 r. wpisy na 64,3 mln zł już zostały wycofane, co oznacza, że spłaty doczekało się 40% zadłużenia.
Polskie sądy orzekają, a Polacy nie płacą
Średnio na jednego dłużnika sądowego przypada 1 796 zł długu. Zróżnicowanie jest tu jednak ogromne. Rekordzista ma do oddania aż 5,8 mln zł, o które wzbogacił się w wyniku przestępstwa. Pokaźna jest również nieopłacona grzywna na 0,5 mln zł, a także dług na 193 tys. zł powstały w wyniku nieopłacenia kosztów sądowych.
fot. mat. prasowe
Przyczyny i kwoty zaległości
Ponad 48 tys. osób nie zapłaciło grzywien na kwotę 66 mln zł
Wśród 58 tys. dłużników sądowych najwięcej osób – 48,3 tys. trafiło do rejestru z powodu grzywien. Jednocześnie wielu z dłużników nie uregulowało też kosztów sądowych, z tego tytułu wpisanych jest prawie 33,5 tys. osób. Pozostali - 468, znajdują się w rejestrze ze względu na nieopłacone nawiązki na rzecz Skarbu Państwa (orzekane w sytuacjach, gdy przepadek przedmiotów pochodzących z przestępstwa jest niewspółmierny do wagi popełnionego czynu), kwoty pieniężne stanowiące przedmiot przepadku (chodzi tu o zwrot korzyści pochodzących z przestępstwa), a także niezapłaconych kar porządkowych (które można dostać za zabieranie głosu bez zgody sądu, czy używanie nieparlamentarnego słownictwa na sali rozpraw). Przeciętnie osoba zarejestrowana w BIG InfoMonitor ma 1,7 wpisu dotyczącego długów wobec wymiaru sprawiedliwości.
fot. mat. prasowe
Liczba dłużników i wartość ich zaległości
Liczba nieopłaconych grzywien zgłoszonych do BIG InfoMonitor jest całkiem spora biorąc pod uwagę, że większość wyznaczanych przez polskie sądy kar finansowych opiewa na niewielkie kwoty. Np. najczęściej orzekane grzywny w przypadku przestępstw ściganych z oskarżenia publicznego (60 proc.) w 2015 r. nie były wyższe niż 1 tys. zł, blisko jedna czwarta wynosiła między 1001 a 2000 zł, a ok. 15 proc. przekraczała 2 tys. zł. Sądy powszechne za przestępstwa ścigane z oskarżenia publicznego wydały w 2015 r. ponad 260 tys. wyroków, z tego w 61,5 tys. przypadków poprzestały wyłącznie na zasądzeniu kary finansowej. W kolejnych 60,5 tys. spraw - grzywny towarzyszyły karom pozbawienia wolności.
fot. mat. prasowe
Nowa platforma usprawni zgłaszanie dłużników przez polskie sądy
Dla obciążonych pracą sądów dodatkowy obowiązek jest kłopotliwy, szczególnie, że zobowiązane są do wpisywania dłużników do wszystkich BIG-ów w Polsce, a w każdym odbywa się to według innego schematu.
- Dlatego przed rokiem BIG-i razem Ministerstwem Sprawiedliwości rozpoczęły pracę nad ujednoliceniem i zautomatyzowaniem procesu. To pierwszy w historii wspólny projekt BIG-ów, który właśnie dobiega końca. Dzięki temu rozwiązaniu polskie sądy wykorzystując specjalną platformę stworzoną przez Ministerstwo Sprawiedliwości oraz uniwersalny format danych IG2BIG, za pomocą jednego kliknięcia mogą przekazywać informacje o dłużnikach do wszystkich BIG-ów jednocześnie. BIG InfoMonitor jest na etapie testowania nowego rozwiązania, podobnie jak sądy, w których również trwa sukcesywne wdrażanie. Można oczekiwać, że z każdym miesiącem machina ta będzie działać coraz sprawniej i przekazywanie danych będzie łatwiejsze niż kiedykolwiek – mówi Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
fot. mat. prasowe
Dorośli skazani prawomocnie przez sądy powszechne za przestępstwa ścigane z oskarżenia publicznego
W opinii prezesa BIG InfoMonitor ważny jest też fakt, że po tym jak dzięki wpisom do BIG-ów dłużników alimentacyjnych, opinia publiczna mogła przekonać się, jak ogromna jest skala zadłużenia rodziców w łożeniu na dzieci, teraz nakaz wpisywania do BIG-ów dłużników sądowych ujawni podejście Polaków do regulowania zobowiązań wobec sądów, ale również ich zmobilizuje. Osoby, które widnieją w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor mają m.in. utrudniony dostęp do kredytów, pożyczek, zakupów ratalnych, a także problem z podpisaniem umowy na usługi operatora telekomunikacyjnego czy telewizyjnego.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)