Organizacja wesela na kredyt. Jak nie przepłacić kilkunastu tysięcy?
2017-06-26 11:44
Wesele © Rawpixel.com - Fotolia.com
Przeczytaj także: Ile kosztuje organizacja wesela?
Z danych GUS wynika, że w minionym roku na ślubnym kobiercu stanęło około 195 tys. par, to o przeszło 6 tys. więcej niż rok wcześniej, ale generalnie od 2013 roku liczba małżeństw utrzymuje się w granicach 180 tys. rocznie. Dla porównania, jeszcze w 1990 r. pobrało się ponad 255 tys. par, a w 2010 r. - przeszło 228 tys. Znakomita większość Polaków mówi sobie "tak" w okresie od czerwca do września. I to właśnie na ten okres przypadają wzmożone wydatki. Co zrobić, aby organizacja wesela nie kojarzyła się nam wyłącznie z długami do spłacenia?Dokładny budżet ustrzeże przed nieplanowanymi wydatkami
Istotne jest, aby już na samym początku planowania ceremonii ustalić górną, nieprzekraczalną granicę finansową. Należy to zrobić już na etapie tworzenia liczby gości. Jeżeli zatem zakładamy sobie, że organizacja wesela nie będzie nas kosztować więcej niż 20 tys. złotych, to nie łudźmy się również, że ten budżet wystarczy nam, aby ugościć 150 osób. Zrezygnowanie z zaproszenia 10 osób z każdej strony, pozwoli na zaoszczędzenie nawet 5 tys. zł. Oczywiście kwoty te różnią się w zależności od tego, gdzie będziemy wyprawiać wesele.
- Często zapominamy także o nieprzewidywalnych wydatkach – tłumaczy Katarzyna Dmowska z ANG Spółdzielni Doradców Kredytowych. - Do oszacowanych kosztów całej uroczystości warto zawsze dodać ok. 10%. Pozwoli to uniknąć niepotrzebnego stresu tuż przed ceremonią i podejmowaniem pochopnych decyzji o pożyczkach z niesprawdzonych miejsc.
Jeżeli szukamy oszczędności…
Organizacja wesela to także przesądy, które mają wpływ na wiele aspektów, od daty poczynając na ubraniu kończąc. Jeden z nich dotyczy niewyprawiania uroczystości w miesiącach bez litery „r” w nazwie. Może się okazać, że przez mniejsze zainteresowanie takimi miesiącami, ceny sali weselnej będą niższe. To samo dotyczy dnia tygodnia. Oczywiście, ze względu na fakt, że sobota jest dniem wolnym od pracy, jest to najwygodniejszy dzień na wzięcie ślubu. Jednak jeżeli zależy nam na oszczędzeniu pieniędzy, warto wziąć pod uwagę także inne dni, np. piątek.
Przydatne linki:
- Kredyty gotówkowe
- Szybkie pożyczki gotówkowe
Wyjątkowe wydarzenie musi być przemyślane
Obecnie, na organizacja średniej wielkości wesela to co najmniej 50 tys. zł. Nie jest to mała suma, zwłaszcza dla tych, którzy nie mogą liczyć na pomoc ze strony rodziny lub po prostu nie chcą z niej skorzystać. Jeżeli wychodzimy z założenia, że to szczególne dni w życiu i należy je dobrze uczcić, pomyślmy już wcześniej, skąd wziąć na nie fundusze.
- Załóżmy, że organizacja wesela ma kosztować 50 tys. zł i bierzemy kredyt na całą tę sumę. Przy takich kredytach prowizja wynosi średnio 5 – 17%, ale niektóre banki wymagają dodatkowych zabezpieczeń. Różnice w wysokości kwoty do spłacenia mogą być więc ogromne. Wystrzegajmy się pożyczania pieniędzy z niesprawdzonych źródeł, nie dajmy się też uwieźć chwilówkom, które można załatwić często od ręki, ale kosztem wysokiego oprocentowania i kosztów dodatkowych. Dokładnie obliczmy miesięczną ratę i całkowity koszt kredytu, ale sprawdźmy też, czy dany bank nie wymaga dokupienia ubezpieczeń – tłumaczy Katarzyna Dmowska.
Nie sprawdzając ofert możemy przepłacić nawet 14 tys. zł
ANG Spółdzielnia Doradców Kredytowych porównała 3 oferty dostępne obecnie na rynku. Eksperci wzięli pod uwagę zarówno opcje z ubezpieczeniem, jak i bez niego. Przy najkorzystniejszej ofercie na rynku bez ubezpieczenia, prowizja przy kredycie na 50 tys. zł na 5 lat wynosi 4,9%, oprocentowanie 8,59%, a rata miesięczna 1028 zł. Całkowita kwota do spłaty to 61 680 zł. Jest to nawet lepsza oferta od opcji z ubezpieczeniem, gdzie przy takich samych założeniach prowizja wynosi 7,9%, oprocentowanie 6,9%, a rata 1266 zł. Po 5 latach zapłacilibyśmy więc 75 960 zł.
fot. mat. prasowe
Kredyt gotówkowy na 50 tys. zł. Okres spłaty 5 lat.
- Na rynku dostępnych jest wiele ofert kredytu gotówkowego. Samodzielne porównanie kosztów i stwierdzenie, czy wybrana przez nas oferta jest dobra, bywa bardzo trudne dla klienta, dlatego warto poprosić o pomoc doradcę, który ma dostęp do dużej liczby opcji dostępnych na rynku. Szukając ofert na własną rękę, możemy sporo przepłacić. Przy najmniej korzystnej obecnie opcji dostępnej w naszej ofercie bez ubezpieczenia, prowizja wynosi aż 16,99%, a całkowita kwota do spłaty jest o 9 tys. zł wyższa niż przy najkorzystniejszej ofercie i wynosi 70 539 zł – dodaje Katarzyna Dmowska.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)