Rynek akcji, walut i surowców 19-23.06.17

Przeczytaj także: Rynek akcji, walut i surowców 12-16.06.17

EUR/USD – Odbicie z wtorkowego dna jest w mojej ocenie korekcyjne. W dalszej perspektywie oczekuję spadków. Przebicie wsparcia w rejonie 1.1115 USD otworzy drogę do przeceny w rejon 1.10 USD. Zniesienie o 38% 2-miesięcznej fali wzrostów wypada na poziomie 1.1010 USD. W dłuższej perspektywie możliwy kolejny ruch w górę. Silna długoterminowa bariera znajduje się w rejonie 1.1350-1.1450 USD.
Złoto – Z jednej strony mamy silną barierę w rejonie 1260 USD a z drugiej krótkoterminowe wsparcie w okolicy 1253 USD. Przełamanie wsparcia (1253 USD) otwiera drogę na czerwcowy dołek. W przeciwnym wypadku możliwy jest atak na opór w rejonie 1260 USD…
Ropa – W kilkusesyjnej perspektywie bardziej prawdopodobny jest scenariusz wzrostowy. Ważny opór jest w rejonie 44.20 USD. Przebicie tej bariery będzie oznaczać korektę spadków ze szczytu z 25 go maja.

Rynek akcji w USA, krótki termin (kontrakty S&P500)

S&P500 – W poniedziałek kontrakty osiągnęły nowe maksimum na poziomie 2451.25 pkt. Szybko się okazało, że była to pułapka. Potem doszło do spadku. Dno wypadło w środę i w czwartek na poziomie 2428.25 pkt. Potem nastąpiło odbicie do 2439 pkt. Piątkowe zamknięcie wypadło na poziomie 2432.25 pkt. (wykres 1).

Z kwietniowego dna widoczna jest 3-falowa struktura (czerwone cyfry). Od 2 tygodni kontrakty mogą się znajdować w złożonej fali 4-tej. Ze szczytu z 19-go czerwca widoczna jest na razie jedna fala spadków. Sądzę, że czeka nas jeszcze jedna fala spadkowa tak aby pojawiła się spadkowa trójka (a-b-c). Możliwy jest spadek do wsparcia w rejonie 2415-2419 pkt. Próba trwałego przełamania tego wsparcia nie powinna się udać. Po zakończeniu 2-tygodniowej korekty (fali 4-tej) oczekuję na dalsze wzrosty w ramach fali 5-tej. Target szacuję na rejon 2475-2500 pkt. Potem oczekuję na poważniejszy ruch w dół w rejon 2320 pkt. (czerwona linia).

Dla przedstawionego scenariusza zakładającego kolejny szczyt krytyczne jest wsparcie w rejonie 2400 pkt. Gdyby doszło do jego przełamania to grozi nam silny ruch w dół do wsparcia w rejonie 2320 pkt.

Znajdujemy się w silnym trendzie wzrostowym (patrz prognoza długoterminowa). Lokalne spadkowe korekty należy wykorzystywać do budowania pozycji długich.

Perspektywa długoterminowa

Od jesieni 2011 roku indeks wzrósł o ponad 100%. FED wpompował w system finansowy ogromne pieniądze, które doprowadziły do powstania bańki na rynku. Pieniądze te nie wpłynęły na znaczną poprawę sytuacji w realnej gospodarce. Pierwsza podwyżka stóp procentowych nastąpiła w grudniu 2015 r., druga rok później, trzecia w marcu 2017 r., czwarta w czerwcu 2017 roku. W tym roku przewiduje się jeszcze jedną podwyżkę.

FALA 3 skończyła się w maju 2015 roku na poziomie 2134 pkt. Spadki ze szczytu z maja 2015 roku były tylko dużą korektą płaską (A-B-C), w ramach wielomiesięcznej fali czwartej (FALA 4). Od lutego 2016 roku znajdujemy się w silnej fali wzrostowej (wykres 2).

Obecnie znajdujemy się w fali 3-ciej (niebieska cyfra (3)). Z kolei ta fala powinna mieć 5-falowy układ. Fala 3-cia (zielona cyfra) może dotrzeć do pułapu 2474-2500 pkt. W ciągu około 2 tygodni może nastąpić przesilenie i wejdziemy w największą od listopada korektę (fala 4, zielona cyfra), do jesieni możliwa jest fala 5-ta (zielona cyfra). Wtedy dojdzie do zakończenia blisko rocznej fali 3-ciej (niebieska cyfra (3)). Po niej pojawi się duża przecena. Prawdopodobnie wielu inwestorów będzie oczekiwać wielkich i długoterminowych spadków. Będzie to jednak tylko fala 4-ta (niebieska cyfra (4). W dalszej kilkumiesięcznej perspektywie można oczekiwać ostatniej fali 5-tej (niebieska cyfra (5). Dopiero ona zakończy trend wzrostowy z dna z 2016 roku.

Wielka przecena na rynku akcji w USA rozpocznie się najprawdopodobniej najwcześniej w 2018 roku a nie jak oczekuje wielu inwestorów w 2017 roku. Przebicie szczytu fali (3-ciej niebieska cyfra), którego jeszcze nie znamy wygeneruje sygnał do korekty wzrostów z poziomu 1800 pkt. Kolejny sygnał pojawi się po przełamaniu wsparcia w okolicy 2100 pkt. To będzie oznaczać przecenę do wsparcia w rejonie 1800 pkt.

Rynek akcji w Niemczech

We wtorek rano osiągnięty został nowy długoterminowy szczyt na poziomie 12948 pkt. (poprzedni był na poziomie 12880 pkt.). Byki nie były w stanie utrzymać indeksu powyżej poprzedniego szczytu. Doszło do spadków. Piątkowe minimum wypadło na poziomie 12671 pkt., zamknięcie po 12720 pkt. (wykres 3).

Spadki z wtorkowego szczytu mogą być nadal kontynuowane. W kilkusesyjnej perspektywie możliwy jest powrót na majowe minimum 12492 pkt. Będzie to ostatni akord fali ósmej. Po obronie wsparcia oczekuję na kolejną kilkusesyjną falę wzrostów (fala 9-ta). Psychologiczny i silny opór znajduje się na poziomie 13 tys. pkt. Po zakończeniu trendu z listopadowego dna (Fala 3) oczekuję na dłuższą wielotygodniową korektę. Po zakończeniu tej korekty, do jesieni można oczekiwać dalszych wzrostów (Fala 5).

Rynek akcji w Polsce (WIG20)

Nasz rynek ponownie okazał się słaby. W środę indeks spadł do poziomu 2280 pkt., potem nastąpiło odbicie do 2323 pkt. Piątkowy dołek wypadł na poziomie 2303 pkt., zamknięcie na poziomie 2304 pkt. (wykres 4).

Nasz rynek jest bardzo słaby. Możliwe, że w ciągu kilku sesji dojdzie do niewielkiego przekroczenia wsparcia w rejonie 2260 pkt. To mogłoby zakończyć falę A. Potem w trakcie kolejnej fali wzrostów na indeksie S&P500, na naszym rynku możemy zobaczyć odbicie w ramach fali B. Opór w rejonie 2360 pkt. może być zaporą nie do przejścia. W dalszej kilkutygodniowej perspektywie oczekuję spadków w ramach fali C. Target można szacować na zniesieniu Fibo 38%, które wypada na poziomie 2130 pkt.

Eurodolar (EUR/USD)

We wtorek kurs eurodolara spadł do poziomu 1.1119 USD. Próba przełamania ważnego wsparcia w rejonie 1.1115 USD nie udała się. Doszło do wzrostów. W piątek po południu osiągnięty został szczyt na poziomie 1.1209 USD. Próba przełamania oporu w rejonie 1.12 USD nie udała się i nastąpiła realizacja zysków. Zamknięcie wypadło na poziomie 1.1197 USD (wykres 5).

Z kwietniowego dna widoczna jest 5-falowa struktura. W mojej ocenie na początku czerwca uległa ona zakończeniu. Odbicie z wtorkowego dna powinno być korekcyjne w ramach fali B. W dalszej kilkusesyjnej perspektywie oczekuję spadków. Przełamanie wsparcia w rejonie 1.1115 USD wygeneruje sygnał do spadków w rejon 1.10 USD. Zniesienie 2-miesięcznej fali wzrostowej o 38% wypada na poziomie 1.1010 USD. W dalszej kilkutygodniowej perspektywie możliwy jest kolejny ruch w górę i atak na silny długoterminowy opór w rejonie 1.1350-1.1450 USD. Próba trwałego przełamania tej bariery nie powinna się udać. W dalszej perspektywie oczekuję spadków.

Złoty (USD/PLN)

USD/PLN – Z czerwcowego dna na poziomie 3.7046 PLN doszło do wzrostów. W środę osiągnięte zostało maksimum na poziomie 3.8220 PLN, potem nastąpiła realizacja zysków. Piątkowe dno wypadło na poziomie 3.7683 PLN, zamknięcie na poziomie 3.7717 PLN (wykres 6).

Wsparcie w rejonie 3.70 PLN zostało obronione i doszło do odbicia. Kurs USD/PLN jest skorelowany ze zmianami EUR/USD. W kilkusesyjnej perspektywie oczekuję umocnienia dolara. Opór znajduje się w rejonie 3.82 PLN zaś drugi to 3.85 PLN (38% Fibo). W dalszej perspektywie możliwy jest kolejny ruch w dół. Silne długoterminowe wsparcie jest w okolicy 3.65-3.70 PLN. Po obronie wsparcia oczekuję na trwalsze kilkumiesięczne odbicie.

Złoto

W środę kurs kontraktów na złoto spadł do kilkutygodniowego dna na poziomie 1243 USD. Potem nastąpiło spore odbicie. Szczyt wypadł w piątek na poziomie 1260.3 USD, zamknięcie po 1258.3 USD (wykres 7).

Ze środowego dna widoczna jest 3-falowa struktura. W krótkim terminie kluczowe jest czy przekształci się ona 5-falowy układ czy nie. Z kolei bardzo ważny jest opór w okolicy 1260 USD. Jeśli kurs kontraktów ma dalej spadać, to nie powinna się pojawić wzrostowa 5-tka i nie może dojść do przebicia oporu w rejonie 1260 USD. Bardzo ważne krótkoterminowe wsparcie znajduje się w okolicy 1253 USD. Gdyby doszło do jego przełamania to możliwy jest powrót na ostatni dołek i niżej.

Na wykresie powyżej przedstawiłem scenariusz spadkowy. Po przełamaniu wsparcia w rejonie 1253 USD otworzy się droga do czerwcowego dna. Po jego przebiciu możliwy jest spadek do linii poprowadzonej przez ostatnie kilkumiesięczne minima. Znajduje się w rejonie 1230 USD. W dalszej perspektywie możliwe są trwalsze wzrosty.

Ropa

W ubiegłym tygodniu doszło do dalszych spadków. W środę osiągnięte zostało dno na poziomie 42.12 USD, potem nastąpiło odbicie. Czwartkowe maksimum wypadło na poziomie 43.31 USD, potem nastąpiła realizacja zysków, zamknięcie po 43.12 USD (wykres 8).

Z majowego szczytu widoczna jest silna fala spadkowa, która przyjęła 9-falowy układ. Przekroczone zostało długoterminowe wsparcie w rejonie 43.15 USD. Odbicie ze środowego dna nie zdołało przekroczyć poziomu 43.15 USD.

W mojej ocenie najbliższe dni powinny przynieść przebicie oporu w rejonie 43.15 USD. Wtedy można oczekiwać ataku na dno fali 7-mej na poziomie 44.20 USD. Przebicie tego oporu będzie oznaczać, że korygujemy spadki ze szczytu z 25-go maja. Zniesienie tego ruchu o 38% wypada na poziomie 45.80 USD.

Scenariusz mniej prawdopodobny zakłada, ze nie uda się pokonać oporu w rejonie 44.20 USD. Wtedy czeka nas powrót na ostatni dołek. Trwałe przełamanie wsparcia w rejonie 43.20 USD generuje sygnał do przeceny na wsparcie w okolicy 39.6 USD.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.