4,0450 za euro?

Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia

Kwestia stóp procentowych nadal jest istotnym czynnikiem, lecz działa obecnie w trochę inny sposób, niż wtedy gdy dolar się umacniał. Tym razem to oczekiwania dotyczące podwyżki stóp w Eurolandzie osłabiają złotego, gdyż spadnie jego relatywna atrakcyjność gdy zmniejszy się różnica w stopach procentowych. Skala osłabienia złotego jest jednak wyższa niż w przypadku forinta, więc sądzimy, że inwestorzy z niepokojem oceniają także sytuację polityczną i trudne do przewidzenia skutki odrzucenia wniosku o samorozwiązanie sejmu oraz stworzenie przez PiS koalicji z Samoobroną. Technicznym dobrym poziomem do kupna EURPLN jest teraz 3,9650, natomiast celem następnej fali osłabienia jest poziom 4,0450. Oczekujemy, że utworzy tam się trzeci szczyt i z tego poziomu nastąpi korekta poniżej 4,00.

Rynek międzynarodowy:
Wczorajszy poranek dawał jeszcze szansę na zejście poniżej 1,21, jednak szybki odwrót w okolicy 1,2120 spowodował zmianę nastawienia i cały dzień EURUSD się osłabiał. Przebicie 1,2200 wywołało realizację dużych zleceń stop-loss i wzrost powyżej 1,2250. Na wykresach dziennych EURUSD jest już bardzo wykupiony, ewentualna korekta mogłaby sprowadzić kurs w okolice 1,22, lecz wykresy tygodniowe pokazują miejsce na wzrost nawet do 1,2440. Zatrzymanie może nastąpić jednak trochę wcześniej, przy 1,2330. Oczekiwanie na decyzje o zmianie stóp przez BOE i podwyżce przez ECB są czynnikami, które zdecydowanie sprzyjają wzrostowi EURUSD. Pojawiające się ostatnio komentarze i wypowiedzi analityków tłumaczące i wieszczące dalszy spadek dolara skłaniają nas do raczej większego optymizmu w stosunku do amerykańskiej waluty. Oczekujemy, że dopóki nie będziemy znać danych z amerykańskiego rynku pracy i decyzji ECB EURUSD nie przebije 1,2330.