Spadek na dzień dobry
2006-04-12 11:03
Dzisiejsze notowania rozpoczęły się od spadku cen akcji i wartości indeksów, czego można się było spodziewać. To reakcja na słabe zachowanie indeksów giełd amerykańskich. Zniżka w Warszawie wpisuje się też w nastroje na europejskich parkietach, gdzie indeksy nieznacznie tracą na wartości.
Przeczytaj także: Korekty nie ma (jeszcze?)
WIG20 wprawdzie stracił już 0,7 proc., ale o godz. 10.20 zniżka sięgała już tylko 0,2 proc., a 10 minut później indeks wyszedł nawet na plus. Wartość transakcji nie powala na kolana - nieco ponad 100 mln złotych, z czego najwięcej przypada na KGHM i PKN Orlen (łącznie 45 mln złotych). Widać, że chętnych do sprzedaży akcji nie ma znowu tak wielu, co może przełożyć się na wzrost popytu w dalszej części notowań. Najmocniej - o ponad 1,5 proc. - tracą dziś akcje Prokomu i TVN, ale wartość transakcji jest bardzo skromna, więc nie jest to - póki co - powód do niepokoju.Na szerokim rynku sprawy mają się nieco gorzej. MIDWIG kontynuuje spadki z pierwszej części tygodnia i traci 0,7 proc. Liczba akcji, które tracą na wartości, dwukrotnie przewyższa te drożejące. W tej drugiej grupie na pierwszy plan wysuwa się ZTS Erg, który poinformował przed sesją, że w I kwartale zarobił 300 tys. złotych (wobec straty przed rokiem). Zwyżka przekracza już 9 proc., a cena akcji sięga 11,7 PLN. Warto jednak pamiętać, że kilka tygodni temu papiery te były warte około 5 PLN, zatem rynek już od dłuższego czasu spodziewał się poprawy wyników tej firmy.
Trwa też dobra passa NorthCoast, której akcje drożeją o kolejne 5 proc. już do 4,54 PLN (12 proc. powyżej ceny debiutu).
Na drugim biegunie - obok papierów, gdzie realizowane są zyski z ostatnich sesji (Gant, IBSystem), wyróżnia się ComputerLand, który traci już 4,5 proc. po tym, jak Najwyższa Izba Kontroli poinformowała o licznych nieprawidłowościach w procesie informatyzacji grupy energetycznej Enea. To ComputerLand wdraża system informatyczny w tej firmie.
Na rynku walutowym - ku zaskoczeniu obserwatorów - złoty nadal zyskuje na wartości. Euro spadło do poziomu 3,92 PLN (niżej o grosz), dolar do 3,23 PLN (także o grosz), a frank szwajcarski trzyma cenę (2,49 PLN). Sytuacja może się jednak zmieniać w ciągu dnia, bo dziś poznamy szereg danych makroekonomicznych, z których najważniejszą jest ogłaszany o godz. 14.30 deficyt handlowy w USA. Inwestorzy oczekują, że w marcu sięgnął on 67,5 mld dolarów. Gorsze dane mogą osłabić "zielonego" na rynku międzynarodowym.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Indeksy utkwiły w miejscu
oprac. : Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz geiłdowy, WIG20, MIDWIG, Prokom, TVN, KGHM, PKN Orlen, ZTS Erg, NorthCoast, ComputerLand, Gant, IBSystem, Enea