Indeksy w natarciu
2006-04-20 17:34
WIG20 zyskał dziś 2,6 proc. i ustanowił nowy rekord notowań na poziomie 3 149 punktów. Rekordy biły także MIDWIG i WIRR, a wartość obrotów sięgnęła na całym rynku aż 1,9 mld zł.
Przeczytaj także: Rynek bez lidera
Początek sesji nie zapowiadał tak doskonałego zakończenia dla posiadaczy akcji, gdyż WIG20 tracił rano 0,4 proc. Szybko jednak znaleźli się chętni do odkupienia przecenionych walorów. W odróżnieniu od poprzednich wzrostowych sesji, motorem zwyżki nie były same spółki surowcowe, choć z pewnością 4-proc. zwyżka KGHM pomogła w osiągnięciu rekordu.Warto jednak zauważyć, że największe obroty stały się udziałem Telekomunikacji Polskiej (317 mln PLN), która po kilku dniach akumulacji, ruszyła wreszcie w górę o 3,2 proc. O ponad 5 proc. podrożały także akcje PKO BP (cena najwyższa w historii), które nie tak dawno pokonały opór na poziomie 35,5 złotego.
Na szerokim rynku przewaga byków nie podlega dyskusji - liczba spółek drożejących znów była o połowę wyższa od taniejących. Drugą młodość przeżywają narodowe fundusze inwestycyjne, których akcje drożały dziś nawet o 20 proc. Jednak inwestorzy nie zwracający na nie uwagi, także mieli powody do zadowolenia – o 5 proc. lub więcej podrożały papiery aż dwudziestu spółek biorących udział w notowaniach ciągłych, liderem zwyżek był dziś Instal (plus 29,3 proc.).
Akcje tej spółki podrożały o 100 proc. w ciągu ostatniego miesiąca, a kilka dni temu firma zapewniła inwestorów o osiągnięciu zysków w nadchodzących latach. Ponieważ 70 proc. akcji Instalu posiada Mostostal Export, dlatego również akcje tej spółki zanotowały dziś spory wzrost - o 10,6 proc. (w ciągu miesiąca stopa zwrotu sięga już 100 proc.).
W sumie więc mieliśmy bardzo dobrą sesję, w czym pomogły także zaskakująco dobre dane o produkcji przemysłowej. Cały czas trzeba jednak pamiętać, że rynek znalazł się w ostatnim stadium hossy. Trwałości tego stanu przewidzieć nie sposób i choć nie ma potrzeby martwić się na zapas, to decyzje o kupnie akcji powinny być starannie przemyślane. WIG20 dotarł dziś do poziomu 3 150 punktów i jest to minimalny zasięg zwyżki po wybiciu ze stabilizacji w okresie styczeń-marzec. Ponieważ akumulacja akcji trwała tak długo, można domniemywać, że wzrost potrwa dłużej niż kilka sesji. Tym bardziej, że coraz powszechniejsze stają się opinie o powrocie inwestorów zagranicznych na nasz rynek. Świadczą o tym dane o przepływach kapitałowych jak również zainteresowanie papierami największych firm, zwłaszcza Telekomunikacją, która nie brała udziału w hossie przez ostatnich kilka miesięcy.
Również umocnienie złotego przemawia na korzyść tej hipotezy (o inwestorach zagranicznych). W ciągu dnia nasza waluta nadal zyskiwała na wartości, choć kurs dolara (3,15 PLN) nie uległ zmianom, to staniał frank szwajcarski (2,46 PLN) oraz euro (3,88 PLN).
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
WIG 20 wzrósł o 1,6 proc.
oprac. : Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, WIRR, MIDWIG, KGHM, Telekomunikacja Polska, Instal, PKO BP, Mostostal Export