Firmy rodzinne robią karierę na GPW
2018-02-09 11:12
Firmy rodzinne robią karierę na GPW © sepy - Fotolia.com
Przeczytaj także: Czy dywidendy za 2016 rok nas zaskoczą?
Z danych zawartych w raporcie wynika, że u schyłku 2016 roku na warszawskiej Giełdzie notowanych było 176 spółek, które spełniały przynajmniej jedną z czterech definicji przedsiębiorstwa rodzinnego. 82 spośród nich funkcjonowały na głównym parkiecie, a 94 na NewConnect. To oznacza, że na giełdzie notowana jest już co piąta polska firma rodzinna.– Właściciele polskich spółek rodzinnych – poza rozwojem przedsiębiorstwa w sposób organiczny – coraz chętniej decydują się na upublicznienie spółki poprzez Giełdę. Wyniki naszych analiz potwierdzają, iż przedsiębiorcy ci są aktywnymi uczestnikami rynku oraz że obecność na parkiecie pozwala tym firmom skutecznie się rozwijać – podkreśla Dariusz Bednarski, Partner Zarządzający w Grant Thornton, Lider Zespołu Doradztwa dla Firm Rodzinnych.
Autorzy raportu przyjrzeli się okresowi pomiędzy 2012 a 2016 rokiem. Na przestrzeni tych pięciu lat swój debiut na GPW miało 77 spółek rodzinnych, które dzięki emisji akcji pozyskały od inwestorów około 950 mln zł. W tym samym czasie doszło łącznie do 307 debiutów. Łatwo zatem policzyć, że co czwarty z nich dotyczył biznesu prowadzonego rodzinnie. Oprócz tego 22 firmy rodzinne zaistniały na Catalyst, gdzie wyemitowały obligacje korporacyjne warte około 2 mld zł.
– Właściciele spółek rodzinnych w Polsce coraz częściej decydują się na upublicznienie i w różnorodny sposób korzystają z Giełdy. Rentowność spółek rodzinnych notowanych na GPW wzrasta z roku na rok, co sprawia, że inwestorzy chętnie w nie inwestują. Rynkowa wartość biznesu rodzinnego na giełdzie liczona jest już w dziesiątkach miliardów złotych – zaznacza Marek Dietl, Prezes Zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.
Wyniki raportu pokazują, że giełdowe spółki rodzinne to przedsiębiorstwa o dużej dynamice rozwoju. W analizowanym okresie przychody spółek rodzinnych notowanych na Głównym Rynku GPW wzrosły o 51,6 proc., a w tym samym czasie przychody pozostałych firm spadły o 6,9 proc. Dynamicznie rośnie również kapitalizacja firm rodzinnych na GPW. Na Głównym Rynku na koniec 2016 r. wyniosła ona 33,5 mld zł, co przekłada się na średni roczny wzrost na poziomie 26 proc. W przypadku pozostałych spółek wartość ta przekroczyła 327 mld zł, co dało średni roczny wzrost o 5,7 proc.
Jak wynika z raportu, stopa zwrotu indeksu spółek rodzinnych (nazwanego na potrzeby raportu „indeksem WIG-Rodzinne”) wyniosła w latach 2012-2016 blisko 32 proc. Może to świadczyć o tym, że firmy rodzinne są uznawane przez inwestorów za bezpieczniejszą i bardziej przewidywalną formę lokowania kapitału. Wpływ na to ma fakt stabilnych, przekazywanych z pokolenia na pokolenie władz oraz bardziej zachowawczego sposobu zarządzania (w przeciwieństwie do chęci osiągnięcia jak najwyższych bieżących wyników finansowych).
fot. mat. prasowe
Przychody spółek rodzinnych i „nierodzinnych” notowanych na Głównym Rynku GPW
– Przyczyn takiego stanu rzeczy należy upatrywać w długoterminowej strategii firm rodzinnych. Mając za priorytet zachowanie dziedzictwa wcześniejszych pokoleń, zarządy takich spółek będą podejmować znacznie mniej ryzykowne decyzje, odpuszczając część okazji rynkowych. W obliczu załamania koniunktury okazuje się to jednak zbawienne dla wartości przedsiębiorstw. Gdy zwrócimy uwagę na indeksy spółek rodzinnych wyliczane na innych europejskich giełdach, dostrzeżemy, że ich spadki są płytsze niż indeksów ogólnorynkowych, a wzrost w okresie pięcioletnim wyższy o co najmniej kilkanaście punktów procentowych – tłumaczy Katarzyna Gierczak-Grupińska, Prezes Fundacji Firmy Rodzinne.
Jak przekonują autorzy raportu, popularność GPW wśród polskich firm rodzinnych będzie w najbliższych latach rosła, ponieważ czeka je zmiana pokoleniowa – właściciele zbliżają się do wieku emerytalnego i będą szukać następców. Giełda oferuje im możliwość uporządkowania kwestii związanych z sukcesją i może być jednym z najdogodniejszych, bo elastycznych sposobów zmian właścicielskich.
– Wprowadzając akcje spółki na giełdę właściciel i jego następcy nie muszą oddawać kontroli nad firmą. W każdym momencie mogą jednak akcje upłynnić w jednej dużej transakcji lub rozłożyć proces wychodzenia z biznesu na lata. Zdecydowaną zaletą posiadania statusu spółki publicznej – zwłaszcza w kontekście sukcesji lub chęci oceny efektów pracy menadżerów, którym założyciel firmy może przekazać zarządzanie – jest także rynkowa wycena. Uzyskanie jej może zapobiec potencjalnym konfliktom w rodzinie w procesie sukcesji – podkreśla Marek Dietl, Prezes Zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)