eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansoweDłużnicy alimentacyjni znowu nie płacą

Dłużnicy alimentacyjni znowu nie płacą

2018-04-03 12:06

Dłużnicy alimentacyjni znowu nie płacą

Dłużnicy alimentacyjni znowu nie płacą © antic - Fotolia.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (3)

Przybywa dłużników alimentacyjnych - według najnowszych danych na przestrzeni dwóch miesięcy (styczeń - luty br.) w BIG InfoMonitor przybyło 3 477 nazwisk. Bieżąca wartość długów nieuregulowanych przez alimenciarzy przewyższa już 11,5 mld złotych, co stanowi ponad 29 proc. całego zadłużenia ujętego w rejestrze.

Przeczytaj także: Czy dłużnicy alimentacyjni zaczęli bać się kar?

Ostatnie dwa miesiące minionego roku przyniosły dostrzegalny spadek liczby dłużników alimentacyjnych. Niestety, tendencja spadkowa nie doczekała się kontynuacji i początek roku przyniósł wzrosty. W styczniu i lutym liczba rodziców migających się od świadczeń na dziecko wzrosła o 3 477 osób. Warto przy tym podkreślić, że wzrosty nie dotyczyły całej Polski. W pięciu regionach (kujawsko-pomorskie, lubuskie, łódzkie, opolskie i pomorskie) dłużników było mniej niż u schyłku 2017 roku. Kwota zadłużenia zdołała spaść jedynie w województwie lubuskim.

Jak wynika z najświeższych danych BIG InfoMonitor, alimentów w naszym kraju nie płaci już 314 064 opiekunów. Ich łączne zadłużenie opiewa na niemal 11,5 mld zł, stanowiąc tym samym przeszło 29 proc. wszystkich odnotowanych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor zaległości Polaków. Większą wartość niż długi alimentacyjne wpisywane przez gminy, mają jedynie kwoty przekazywane przez firmy pożyczkowe i banki, długi dochodzone wyrokiem sądowym, oraz zgłaszane przez operatorów telekomunikacyjnych. W tych zaległościach dłużnicy alimentacyjni też mają swój udział, bo niemal połowa z nich nie płaci nie tylko dzieciom, ale również bankom oraz innym firmom i instytucjom.
- W zeszłym roku w statystykach Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wyraźnie dostrzegaliśmy wpływ zaostrzenia prawa wymierzonego w dłużników alimentacyjnych. Najpierw swoje zrobiło nagłośnienie związane z wejściem w życie znowelizowanego kodeksu karnego, który pozwala za równowartość trzech miesięcznych świadczeń ograniczyć wolność niesolidnego rodzica, a po kilku miesiącach obawa, że można narazić się na ograniczenie wolności – zwraca uwagę Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

Od tego roku zarówno liczba dłużników jak i zaległości alimentacyjne znów rosną. Dłużnicy oswoili się trochę z sytuacją, a jednocześnie od tego roku informacje do naszej bazy zaczęło dopisywać 46 nowych gmin.
- Jak na razie nie widać też aby sądy były tak restrykcyjne jak pozwala im na to prawo. Rzadko słychać o ograniczeniu wolności niepłacących alimenty. Mimo tak niskiego bezrobocia sędziowie wciąż wierzą, że rodzic jest bezrobotny i cały czas nie może znaleźć zatrudnienia. Wymiar sprawiedliwości coraz chętniej decyduje się natomiast kierować dłużników alimentacyjnych do prac publicznych oraz prac społecznych np. 8 godzin w miesiącu. Na tym drugim wyroku niealimentowane dzieci zupełnie jednak nie korzystają, trudno też mówić o szczególnej dokuczliwości dla niepłacącego – mówi Katarzyna Tatar, wiceprezes stowarzyszenia Alimenty to nie prezenty.

Średnio niesolidny rodzic wyłącznie na rzecz dziecka zalega ze spłatą 36,4 tys. zł. Najczęściej jest to ojciec dziecka, bo - 95 proc. wszystkich dłużników alimentacyjnych to panowie. Do ojców należą też największe długi, rekordzista opiekun z Mazowsza - zgromadził prawie 668 tys. zł zaległych alimentów.

Na przyrost liczby dłużników w bazie BIG InfoMonitor wpływa również większa aktywność ośrodków gmin przekazujących informacje o zaległościach alimentacyjnych osób w poszczególnych regionach. W zeszłym roku, gmin k wpisujących dłużników do BIG InfoMonitor przybyło 109, a przez dwa miesiące tego roku 46. Gminy, które wyręczają rodziców i wypłacają za nich świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego, już od połowy 2015 r. zostały prawnie zobowiązane do przekazywania informacji o niesolidnych rodzicach do wszystkich BIG-ów w kraju.

fot. mat. prasowe

Liczba dłużników alimentacyjnych

Po zauważalnych spadkach liczby dłużników alimentacyjnych w dwóch ostatnich miesiącach zeszłego roku, w tym znów obserwujemy wzrost.


Mimo tendencji wzrostowej jaka ma miejsce od początku tego roku, w wielu województwach spada liczba dłużników alimentacyjnych. W porównaniu z danymi z opublikowanymi na koniec grudnia 2017 r., liczba dłużników alimentacyjnych zmniejszyła się w pięciu województwach: kujawsko-pomorskim, lubuskim, łódzkim, opolskim i pomorskim. Z kolei kwota zaległości zmniejszyła się tylko w jednym. Mowa tu o województwie lubuskim, gdzie odnotowano spadki zarówno liczby dłużników, kwoty zadłużenia, jak i średniej zaległości przypadającej na osobę.

fot. mat. prasowe

Liczba dłużników i kwota zadłużenia

Pod względem największej liczby dłużników na pierwszym miejscu jest województwo śląskie, mazowieckie i dolnośląskie.


Pod względem największej liczby dłużników na pierwszym miejscu jest województwo śląskie, mazowieckie i dolnośląskie, zaś najwyższe zaległości odnotowano kolejno na Mazowszu, Śląsku i Dolnym Śląsku. Najmniej dłużników alimentacyjnych zamieszkuje województwa opolskie i podlaskie, gdzie łączne długi nie przekraczają jeszcze 300 mln zł.

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: