Co europejscy inwestorzy robią z portfelem obligacji?
2018-05-25 12:00
Co europejscy inwestorzy robią z portfelem obligacji? © fotomek - Fotolia
Europejscy inwestorzy są niemal pewni, że w perspektywie najbliższych trzech lat stopy procentowe w Europie nie wzrosną o więcej niż 1%. Z takiego założenia wychodzi aż 81% profesjonalistów inwestycyjnych, których przebadano na potrzeby najnowszego badania Franklin Templeton Investments. Brak obaw odnośnie stóp nie niweluje jednak niepokojów związanych z ryzykiem duration, o którym mówi 70% inwestorów, a ponad połowa (54%) z nich przyznaje, że w ciągu ostatnich trzech lat aktywnie skracała duration portfeli.
Przeczytaj także: Czy hossa na giełdzie wpłynie na obligacje korporacyjne?
- Europejscy inwestorzy wprawdzie oczekują, że stopy procentowe pozostaną na niskim poziomie, ale i tak skracają duration, tracąc w ten sposób część dochodu.
- Najczęściej wymieniane przez inwestorów źródła niepokoju to: rosnące stopy procentowe, ograniczona stymulacja ze strony EBC oraz niskie stopy zwrotu.
Ze zleconego przez Franklin Templeton Investments badania wyłaniają się przekonania i obawy, które europejscy inwestorzy najczęściej formułują wobec instrumentów o stałym dochodzie. I tak okazuje się, że przeszło 3/4 respondentów jest zdania, że wyceny obligacji wysokodochodowych są dzisiaj zawyżone, co nieuchronnie wręcz prowadzi je w stronę bańki cenowej. Jednocześnie jednak identyczna grupa 75% badanych w ciągu najbliższych 12 miesięcy nie zamierza rezygnować z inwestowania w obligacje o wysokim dochodzie.
David Zahn, szef zespołu ds. europejskich instrumentów o stałym dochodzie we Franklin Templeton Investments, powiedział:
„W normalnych warunkach, konsekwencją znaczących wzrostów stóp procentowych jest wyprzedaż na rynku obligacji. W takich okolicznościach skracanie duration jest uzasadnione. Niemniej jednak, według naszych analiz, stopy procentowe w Europie do 2020 r. ledwie wejdą na terytorium dodatnie, zatem inwestorzy niepotrzebnie skracają duration instrumentów w swoich portfelach i tracą cenny dochód, uciekając na krótki koniec krzywej dochodowości”.
Choć inwestorzy są skłonni podejmować ryzyko związane z instrumentami o wysokim dochodzie, nie mają zbyt dużych oczekiwań co do stóp zwrotu; zaledwie 2 na 5 (41%) respondentów obecnie uważa, że zwrot z inwestycji w obligacje wysokodochodowe jest adekwatny do ryzyka. Zaledwie ponad połowa (53%) ankietowanych uważa, że cena nie stanowi powodu do obaw, jeżeli fundamenty są solidne.
„Utrzymująca się niska rentowność obligacji europejskich wypchnęła inwestorów poza standardowe spektrum ryzyka, nawet pomimo że oczekiwane stopy zwrotu, w ich ocenie, tego ryzyka nie rekompensują. Choć fundamenty obligacji o wysokim dochodzie emitowanych przez spółki europejskie generalnie uważamy za solidne, wyceny wzrosły do wysokich poziomów” — dodał Zahn.
Badanie pozwoliło także wyciągnąć wnioski na temat najważniejszych źródeł niepokoju europejskich inwestorów. Zgodnie z przewidywaniami, 82% respondentów obawia się wzrostu stóp procentowych i ograniczania stymulacji przez EBC; na kolejnych miejscach wśród najczęściej wspominanych powodów do obaw są niskie stopy zwrotu (79%), ryzyko duration (70%) oraz wysokie wyceny czy też ryzyko bańki cenowej na rynku europejskich instrumentów o stałym dochodzie (69%). Co zaskakujące, wyniki badania pokazują, że, pomimo świadomości tego ryzyka, większość (70%) inwestorów uważa, że ryzyko, na jakie narażone są ich portfele, jest niskie lub umiarkowane.
fot. fotomek - Fotolia
Co europejscy inwestorzy robią z portfelem obligacji?
Inne istotne wnioski z badania:
- Defensywne pozycjonowanie: Inwestorzy mają niewielki apetyt na ryzyko, w świetle obaw przed, między innymi, rosnącą zmiennością.
- Obszary, w których inwestorzy są skłonni podejmować ryzyko: Instrumenty wysokodochodowe.
- Pasywność: Pomimo niskiej rentowności, inwestorzy wciąż koncentrują się na podstawowych rynkach europejskich oferujących niskie zwroty z inwestycji.
- Niepotrzebne działania: Inwestorzy wprawdzie spodziewają się niezmiennie niskich stóp procentowych w Europie, ale jednocześnie niepotrzebnie skracają czas trwania instrumentów, tracąc cenny dochód.
- Przyszłe trendy: Rosnący popyt na tzw. „zielone obligacje”, fundusze obligacji spełniające wymogi inwestowania odpowiedzialnego społecznie czy fundusze realizujące określone cele społeczne.
Na koniec Zahn dodał:
„Inwestorzy wyraźnie deklarują obawy związane z kilkoma kluczowymi kwestiami — od bańki cenowej po niskie zwroty z inwestycji. Choć jesteśmy przekonani, że stopy procentowe w Europie będą niskie przez dłuższy czas, reakcja rynku sugeruje coś innego. W tym roku byliśmy już świadkami chwilowych wyprzedaży w niektórych segmentach europejskiego rynku obligacji, gdy rynki próbowały skorygować ceny w oczekiwaniu na zmiany polityki Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Takie fale zmienności mogą mieć znaczący wpływ na wyniki portfeli. Inwestorzy nie mogą pozwolić sobie na dłuższą bezczynność i gdy zmienność ponownie wzrośnie powinni przyjąć aktywne, dynamiczne i rozważne podejście do inwestycji w europejskie instrumenty o stałym dochodzie”.
Informacje o badaniu
Na zlecenie Franklin Templeton, spółka Core Data przeprowadziła badanie opinii wśród ponad 300 doradców finansowych i specjalistów ds. zarządzania aktywami z Niemiec, Włoch, Hiszpanii i Francji, dotyczące ich stosunku do rynku europejskich instrumentów o stałym dochodzie; badanie przeprowadzono w okresie od listopada 2017 r. do stycznia 2018 r.
Przeczytaj także:
Kolejne obligacje skarbowe z niższym oprocentowaniem
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)