eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarzeSpadek cen akcji

Spadek cen akcji

2006-05-16 09:42

Warszawski parkiet nie był wczoraj jedynym, na którym realizowano zyski. Spadały indeksy na wszystkich giełdach. Był to kolejny dzień ogólnoświatowej przeceny. Szanse na powrót wzrostów dawały notowania za oceanem.

Przeczytaj także: Słabe zachowanie indeksów azjatyckich

Tam indeksy w większości zakończyły dzień na plusie. DJI zyskał 0,4% a S&P500 0,3%. Dobrze rozpoczęła się również sesja w Japonii, lecz później przyszła realizacja zysków. Nikkei stracił 1,6% a Hang Seng 0,6%. Najbardziej ze wszystkich indeksów w regionie przeceniony został Jakarta Composite Index (-4,1%). Azjatyckie rynki traciły szósty dzień z kolei. To jest największy ich spadek w ciągu ostatnich siedmiu miesięcy.

Powodem jest przecena na rynku surowców, która dotknęła również spółki związane z ich wydobyciem. Miedź traciła podczas dnia nawet 9%, a cynk spadał o 12% - najbardziej w ciągu ostatnich 16 lat. Wskaźnik CRB Futures Price Indeks, który mierzy zmiany cen 19-tu surowców stracił wczoraj 2,7%. Był to największy spadek od lipca 1988 roku. Analitycy twierdzą jednak, iż przecena była chwilowa wywołana głównie przez małych graczy realizujących zyski. Duże fundusze hedge ciągle utrzymują pozycje ze względów fundamentalnych. Mówi się, iż nadal istnieje solidny popyt na surowce i problemy ich z dostawą na rynek. Odrzucane są tym samym sugestie jakoby mielibyśmy do czynienia z bańką spekulacyjną podobną do tej z lat 90-tych. Oznacza to, że uczestnicy rynku są przekonani do dalszych wzrostów cen surowców i jeśli one nastąpią konsekwencją będzie wzrost notowań spółek surowcowych. Za spadki na rynkach akcji odpowiedzialny jest wzrost oczekiwań co do dalszych podwyżek stóp procentowych za oceanem.

Dziś ze względu na publikację kwietniowej inflacji producenta PPI (prognoza – wzrost o 0,8%) w USA może dojść do wzrostu rentowność amerykańskich obligacji. Na 10-letnie papierach można teraz zarobić 5,16%. Na rynku mówi się, że rentowność ta może wzrosnąć do 5,3% jeśli główna stopa FED w perspektywie najbliższych miesięcy zostanie podniesiona do poziomu 5,5%. Analitycy obawiają się zagrożenia inflacyjnego a w konsekwencji podwyżek kosztu pieniądza, stąd oczekiwana reakcja na rynku długu. Jutro publikowana będzie kwietniowa inflacja konsumenta CPI. Oczekuje się figury na poziomie 0,5%. Interesujące też będą dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. O godz. 14.30 publikowane będą dane pokazujące ilość wydanych kwietniu pozwoleń na budowę (prognoza – spadek o 2%), oraz liczbę rozpoczętych inwestycji budowlanych (prognoza – spadek o 0,3%). Wiadomo, iż rynek nieruchomości w USA rośnie w tempie znacznie przekraczającym inflację i istnieje obawa, że powstająca bańka spekulacyjna może pęknąć. Jeśli dane te okażą się wyższe od prognoz, wówczas wzmogą się oczekiwania w kierunku dalszych podwyżek kosztu pieniądza za oceanem.

Pierwsza reakcja będzie widoczna na rynku walutowym. Dobre dane powinny pomóc dolarowi. O godz. 8.00 na EUR/USD notowano poziom 1,2820. Za euro trzeba było zapłacić prawie 3,93 zł a za dolara ponad 3,06 zł. Aprecjacja dolara, jeśli ona nastąpi, powinna negatywnie wpływać na waluty rynków wschodzących.

oprac. : Michał Kowalski / expander expander

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: