Stabilizacja złotego po ostatniej przecenia
2006-05-16 11:22
Przeczytaj także: Rynki wschodzące w niełasce inwestorów
Rynek krajowyNa wartości traciły m.in. lira turecka, forint węgierski, słowacka korona – która zanotowała 6 tygodniowe minimum. Dodatkowo na niekorzyść naszej waluty podziałał wyższy od oczekiwań wskaźnik cen konsumentów. Wzrost cen w kwietniu wyniósł 0,7% w skali rocznej nieznacznie powyżej oczekiwań rynkowych (0,5 proc.), przekreślając szanse na obniżkę stóp procentowych przez RPP w tym roku. W dniu dzisiejszym spodziewamy się dalszej kontynuacji osłabiania się naszej waluty do poziomów 3,94 zł. Wpływ na przebieg notowań może też mieć publikacja wskaźnika ZEW obrazującego kondycję niemieckiej gospodarki. Analitycy szacują spadek w maju do 60,0 pkt. z 62,7 pkt.
Na wczorajsze umocnienie się dolara do złotego w głównej mierze miał wpływ rynek eurodolara, gdzie amerykańska waluta od początku notowań zyskiwała na wartości. Podczas wczorajszych notowań dolara wyceniano nawet na 3,08 zł. W dniu dzisiejszym spodziewamy się lekkiego wzmocnienia złotego do dolara, jednak rano może nastąpić lekkie odbicie, które prawdopodobnie zostanie wykorzystane do sprzedaży USD przed danymi o inflacji.
Rynek międzynarodowy
Dolar po porannym umocnieniu wczoraj pozostawał powyżej 1.28. Wieczorem doszło do chwilowego spadku poniżej 1.2780 lecz ten poziom powstrzymał umocnienie. Rynek się konsoliduje i pozostaje w zakresie 1.2780-1.2845 gdyż istnieje spore ryzyko istotnych ruchów dzisiaj i jutro po danych. Sądzimy, że dane makro w tym tygodniu mogą zakończyć korektę. Należy pamiętać, że rynek nie oczekuje wysokiej inflacji, natomiast różnica w prognozie inflacji bazowej i głównego wskaźnika (0,2% i 0,8%) oznacza, że rynek przypisuje winę za ewentualnie wyższą inflację głównie utrzymującym się wysokim cenom ropy. Wysokie wskazanie głównego wskaźnika i niskiej inflacji bazowej może początkowo wywołać wzrost dolara, jednak ze względu na zły sentyment do dolara rynek może przyjąć, że przy słabnącym wzroście gospodarczym wysoka inflacja (kosztowa) zwiastuję stagflację co z pewnością może wywołać osłabienie dolara.
Od jakiegoś czasu przewidywana korekta na rynku dolara, jak również towarów w końcu nastąpiła. Silne spadki na rynku złota, srebra, miedzi oraz ropy związane z umocnieniem dolara spowodowały spadki na giełdach i spadek chińskiego juana (głównie wywołany przez spadki surowców). Często cytowanym powodem jest szansa na wyższe, niż dotychczas rynek oczekiwał, stopy procentowe w USA. Dzisiejsze i jutrzejsze dane CPI oraz PPI mogą mieć ogromne znaczenie dla rynku do oceny prawdopodobieństwa następnej podwyżki stóp w Stanach. Spadki na giełdach i towarach były solidne ale bez oznak paniki. Umocnienie się dolara też przebiega w dość spokojny sposób, co oznacza, że na razie inwestorzy nie są skorzy do zmiany nastawienia. Według nas, inwestorzy liczą na to, że dane o inflacji i dane z rynku mieszkaniowego raczej potwierdzą słuszność dotychczasowych spadków dolara i nie zamierzają na razie istotnie zmniejszać długoterminowych pozycji przeciwko dolarowi.
oprac. : Dom Maklerski IDM S.A.