Problemy finansowe? Winny nie los, ale lekkomyślność
2018-09-26 12:17
Kredytobiorcy coraz bardziej lekkomyślni © Максим Камышанский - Fotolia.com
Skąd biorą się problemy finansowe Polaków? Odpowiedzi na to pytanie dostarcza najnowsza edycja cyklicznego badania „Sytuacja na rynku consumer finance” - wspólnego projektu Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych i Instytutu Rozwoju Gospodarczego SGH. Z odpowiedzi udzielonych przez respondentów wynika, że źródłem kłopotów jest przede wszystkim lekkomyślne zaciąganie zobowiązań oraz nieprzywiązywanie dostatecznej wagi do planowania wydatków i dochodów.
Przeczytaj także: Średni dług alimentacyjny to ponad 29 tys. zł
Rezultaty ostatniego badania „Sytuacja na rynku consumer finance” wyraźnie zaprzeczają utartemu poglądowi jakoby powodem trudności w wywiązywaniu się ze zobowiązań były głównie przyczyny losowe. Aż 56,5% respondentów wskazało bowiem, że winna jest przede wszystkim lekkomyślność w zaciąganiu zobowiązań oraz nieplanowanie budżetu. To istotny, bo aż 20-procentowy wzrost względem sytuacji sprzed 4 lat, kiedy to na te przyczyny wskazywało 46,3% ankietowanych.– To może być zły sygnał dla wierzycieli, bez względu na reprezentowany przez nich sektor gospodarki. Dla banków i instytucji pożyczkowych oznacza to, że należy rygorystycznie przestrzegać zasady odpytywania zewnętrznych baz danych, systematycznie poszerzając ich zakres przedmiotowy. Wydaje się też, że wszyscy dostawcy usług masowych powinni nawiązać do tej reguły w podobny sposób, choćby po to, by móc rzetelnie i odpowiedzialnie przewidywać swoje wyniki finansowe. Zatem, takie podmioty jak BIG-i czy BIK i ich źródła danych, powinny należeć do kanonu badania wiarygodności i zdolności kredytowej oraz prognoz wyników finansowych w przypadku wierzycieli masowych – ocenił Andrzej Roter, Prezes Zarządu KPF. – Co więcej, uwzględniając fakt, że wśród osób, wobec których ogłoszono upadłość, jest wiele takich, które nie figurowały w bazach danych wymienionych instytucji, można postawić tezę o wciąż niskiej świadomości czy nawet niewystarczającej odpowiedzialności wierzycieli za dobro wspólne. Każda informacja negatywna o braku czy nieterminowej płatności wobec jakiegokolwiek przedsiębiorcy i wierzyciela, powinna co najmniej trafić do stosownego rejestru.
fot. mat. prasowe
Główna przyczyna problemów z nieterminową obsługą kredytów
Wypadki losowe nie są główną przyczyną nieterminowych płatności
Na przyczyny losowe, jako powód kłopotów finansowych, w tej edycji badania wskazało 14,5% respondentów. To istotny spadek względem poprzednich lat - w 2014 roku tę odpowiedź wybrało 27,7% ankietowanych, a w 2008 - 25,2%.
– To może oznaczać, że postępuje erozja podstawowych instytucji społecznych, do których należy lojalność i wywiązywanie się z zaciągniętych długów. W obliczu tak niskiej kondycji moralnej, instytucje społeczne winny być zastępowane przez instytucje prawne, które temu zjawisku mogłyby przeciwdziałać, a jednocześnie procesy legislacyjne powinny odnoszące się do rynku konsumenckiego powinny to zjawisko uwzględniać, by ryzyka powiększania hazardu moralnego nie powiększać – stwierdza Andrzej Roter.
Na ostatnie miejsce w rankingu spadło świadome wyłudzanie kredytu, czyli zaciąganie zobowiązania wiedząc, że jego spłata nie będzie w ogóle możliwa. Na tę przyczynę wskazuje obecnie 4,7% respondentów. W poprzednich badaniach było to 3,5% (2014) i 1,9% (2008).
– To kolejna zła wiadomość dla wierzycieli – mają oni bowiem do czynienia już nie z lekkomyślnością, graniem przez kredytobiorcę na granicy własnych możliwości budżetowych. Są to przypadki świadomych działań, podejmowanych z premedytacją. Dla rynku kredytowego wiedza, że mogłaby tak uczynić grupa ponad 300 tysięcy gospodarstw domowych, aplikujących o kredyt lub o zakup usługi w kredycie handlowym, nie jest dobrą wiadomością – stwierdził Andrzej Roter, Prezes Zarządu KPF.
W badaniu wskazano także na ogólną przywarę niektórych osób, a mianowicie pewnego rodzaju brak punktualności. W kontekście rynku finansowego oznacza ona niedbałość w rzetelnym, terminowym regulowaniu rozliczeń finansowych. Na taką przyczynę wskazało 7,6% respondentów, wobec jedynie 2,3–2,8% w poprzednich badaniach, co oznacza aż trzykrotny wzrost. Te przyczyny nie są, co prawda, tak groźne dla wierzycieli, jednak lekkomyślność w tym obszarze może być źródłem niepotrzebnych kosztów dla kredytobiorców, podnoszących całkowity koszt zaciągniętych przez nich zobowiązań.
– Wyniki badań prowadzą do generalnego wniosku, że potrzebna jest skuteczna edukacja ekonomiczna, finansowa oraz poprawa kondycji w zakresie moralności finansowej Polaków. Bez tych działań trudno będzie o poprawę jakości relacji finansowych w polskiej gospodarce, bez względu na to, czy są to zobowiązania konsumenckie czy korporacyjne. Już dziś ponosimy tego koszty społeczne, ekonomiczne, gospodarcze, budżetowe. Co więcej, mogą się one pogłębiać, nawet mimo utrzymywania się dobrej koniunktury. Trzeba pamiętać, że w takich okresach łatwiej jest większości społeczeństwa ponosić koszty, generowane przez mniej rzetelną mniejszość. Musimy być jednak również przygotowani na gorsze, kryzysowe scenariusze, już dyskutowane przez ekspertów ekonomicznych – podsumował Andrzej Roter, Prezes KPF.
Przeczytaj także:
Dzień bez Długów. Rośnie finansowy stres Polaków
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)