Niewielka aktywność
2006-05-29 12:14
Zgodnie z oczekiwaniami pierwsza sesja tygodnia przyniosła jak dotąd wyciszenie inwestorów - to spowodowane jest brakiem zleceń z USA i Londynu.
Przeczytaj także: WIG 20 wzrósł o 1,6 proc.
Indeksy i ceny akcji owszem zmieniają swoją wartość, ale wobec niskich obrotów, są to zmiany drugoplanowe. Rano WIG20 wspiął się do 2930 punktów, ale tutaj wzrost został powstrzymany. Przez następną godzinę trwało osuwanie, aż osiągnęliśmy poziom bliski zamknięcia poniedziałkowej sesji. Tutaj z kolei powstrzymane zostały spadki. Przez resztę dnia możemy spodziewać się stabilizacji notowań w przedziale 2880-2900 punktów.Po nieco ponad godzinie handlu wartość transakcji (WIG20) podliczono na 170 mln PLN, z czego połowa przypada na Bioton. Jak na dłoni widać więc, że spółką interesują się przede wszystkim krajowi inwestorzy. Poza producentem insuliny jeszcze tylko dwa z blue chipów osiągnęły wartość transakcji powyżej 10 mln PLN – to KGHM i PKN, których akcje nieznacznie drożeją. Pozostałe akcje z WIG20 dziś praktycznie nie są brane pod uwagę przez inwestorów (w kilku przypadkach wartość transakcji nie przekracza nawet 100 tys. PLN).
Na szerokim rynku więcej spółek drożeje niż tanieje. Liderem ponownie jest Hygienika (plus 20 proc.), której kurs dyskontuje zawarcie przez spółkę kontraktu eksportowego do Rosji (2,2 mln PLN). Z tego samego powodu także w piątek akcje tej spółki mocno drożały. O ponad 6 proc. drożeją akcje Stalexportu, mimo że sąd orzekł, że spółka musi zapłacić ponad 30 mln PLN na rzecz banków z tytułu poręczenia udzielonej Walcowni Rur Jedność. Drugie tyle należności zostało jednak umorzonych.
O prawie 8 proc. spadają z kolei akcje Redanu, po tym jak spółka ogłosiła, że nie jest w stanie uregulować należności wobec Pekao. Władze firmy będą dążyły do porozumienia układowego z wierzycielami.
Również na innych giełdach europejskich aktywność inwestorów jest dziś niewielka. Zwiększy się zapewne jutro, gdy do gry wejdą pieniądze z Londynu i Nowego Jorku.
Z powodu niskiej aktywności również zmiany na rynku walutowym nie są dziś w pełni wiarygodne. Dolar kosztuje 3,07 PLN, frank szwajcarski 2,51 PLN, a euro 3,92 PLN. Warto przytoczyć opinię analityków JP Morgan na temat Polski i złotego – bank ten uważa, że RPP nie będzie już obniżać stóp procentowych w tym roku (brak więc powodów do spekulacyjnego kupna złotego i polskich obligacji), a wycenę fundamentalną euro podniesiono z 3,6 do 3,8 PLN.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
WIG20 powyżej 3 tys. punktów
oprac. : Open Finance