Spokojny początek

Przeczytaj także: Nareszcie odbicie

Rano inwestorzy mogli czuć się pokrzepieni odbiciem na rynkach amerykańskich, oraz wzrostem na giełdach w Europie. Na Węgrzech indeks zyskiwał prawie 3 proc. Szybko jednak okazało się, że poranny wyskok nie był poparty żadnymi większymi pieniędzmi, więc indeks gładko osunął się do poziomów z wczorajszego zamknięcia.

Wartość transakcji jest przy tym niewielka – trzy kwadranse po rozpoczęciu notowań ledwo przekracza 100 mln PLN, z czego połowa przypada na KGHM, po kilkanaście milionów przypada na Bioton i Telekomunikację Polską. Reszta nie odgrywa w tej chwili większej roli, a więc i zmiany WIG20 są nie do końca wiarygodne. O ile rynki zagraniczne w tym nie przeszkodzą, to do końca dnia możemy spodziewać się niewielkich wahań indeksów.

Brak zdecydowanej postawy widać po statystyce rynku – aż 70 papierów nie zmieniło ceny (w większości przypadków nie zawarto żadnej transakcji), tyle samo potaniało, niewiele więcej zdrożało. Skala obrotów jest niewielka i nie bardzo jest co komentować. O 4 proc. rosną akcje Mostostalu Warszawa, który podpisał kontrakt o wartości 217 mln PLN na budowę stacji warszawskiego metra.

Na rynku walutowym dolar podrożał do 3,08 PLN, ponieważ inwestorzy obawiają się kolejnej podwyżki stóp procentowych w USA. Do takich wniosków skłoniła ich lektura raportu z ostatniego posiedzenia komitetu otwartego rynku, który został odtajniony wczoraj wieczorem. Euro (3,94 PLN) i frank szwajcarski (2,52 PLN) nie zmieniły ceny.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.