Brak jasnych sygnałów FED umocnił dolara
2006-06-01 14:07
Wczorajsze notatki z posiedzenia FOMC, mimo, że nie zawierały zaskakującej treści okazały się pozytywne dla dolara. Wynika z nich, że na ostatnim posiedzeniu nadal nie było jasne, czy konieczna będzie jeszcze jedna podwyżka.
Przeczytaj także: Złoty czeka na PKB
FED podkreślił, że zależy mu na zatrzymaniu cyklu podwyżek, lecz zależeć to będzie od bieżących danych. Pogorszenie sytuacji inflacyjnej oznaczać będzie dalsze podwyżki. Niestety trudno jest określić jak duży wzrost CPI, bądź innych wskaźników inflacji można uznać za istotne pogorszenie. FED przyznał, że oczekuje dalszej presji inflacyjnej i spowalniającego wzrostu gospodarczego. Oznacza to, że głównym źródło obaw stanowią ceny ropy, natomiast spowolnienie koniunktury na rynku mieszkaniowym będzie działać antyinflacyjnie. Uważamy, że kluczowym stwierdzeniem jest przyznanie istnienia poważnej presji inflacyjnej i tak długo, jak ta presja będzie widoczna FED będzie podnosił stopy procentowe.Jednym z łatwo obserwowalnych elementów generujących presję inflacyjną są utrzymujące się ciągle wysokie ceny ropy - należy zatem bacznie obserwować trendy na tym rynku. Jeżeli w najbliższych dniach i tygodniach nadchodzić będą dobre dane z amerykańskiej gospodarki należy spodziewać się wzrostu krótkoterminowych stóp procentowych i oczekiwań na podwyżki. W takiej sytuacji dolar powinien zyskiwać. Tracić będą natomiast rynki obligacji, do pewnego stopnia rynki akcji i towarowe, jak również tradycyjnie rynki wschodzące, szczególnie te, których fundamenty makroekonomiczne są najsłabsze.
EUR/PLN
Wczoraj rano na otwarciu złoty się osłabił powyżej 3.95, co mogło być związane z wyraźnym zainteresowaniem sprzedawaniem złotego w późnych godzinach sesji amerykańskiej we wtorek. Dobre dane na temat PKB za I kw. pozytywnie wpłynęły na złotego, choć umocnienie było łagodne. Szczególnie cieszący jest długo oczekiwany wzrost inwestycji. Decyzja RPP była zgodna z oczekiwaniami i nie wywarła żadnego wpływu na notowania. Rada obecnie zapewne przyjmie postawę wyczekującą. Należy oczekiwać zwiększonego zainteresowania bieżącymi danymi. Sądzimy, że złoty może być obecnie bardziej podatny na osłabienie, jeżeli dane będą gorsze niż oczekiwania. Nie spodziewamy się, aby Rada obniżyła stopy procentowe w tym roku. Jednym z argumentów przemawiających za tym jest ogólnoświatowy trend wzrostowy inflacji i stóp procentowych. Uważamy także, że ten czynnik może wywoływać presję na osłabienie złotego w skutek pogorszenia sentymentu do rynków wschodzących i najbardziej ryzykownych aktywów. EURPLN powinien pozostawać na obecnych poziomach przez dłuższy czas. Ewentualne umocnienia zapewne napotkają silny opór już w okolicy 3.87. Kurs EURPLN 4.00 jest obecnie całkiem realnym celem.
USD/PLN
Uważamy, że w najbliższym czasie może ponownie pojawić się presja na osłabienie złotego do dolara. Wzrost wartości dolara nie jest przesądzony mimo rosnących oczekiwań dotyczących stóp procentowych, gdyż sentyment do USD jest fatalny, lecz może wystąpić kolejna fala wyprzedaży aktywów na rynkach wschodzących wywołana powrotem do - przynoszących coraz wyższą stopę zwrotu - bezpieczniejszych aktywów. W takiej sytuacji zdecydowanie pogorszy się sentyment także do naszego regionu. Uważamy, że USDPLN raczej pozostanie powyżej 3.00 przez dłuższy czas i można oczekiwać, że przedział obecnej konsolidacji przesunie się wyżej (z 3.00-3.10 na 3.04-3.15).
EUR/USD
Wczorajsze notatki z posiedzenia FOMC okazały się pozytywne dla dolara. Wydaje się, że rynek oczekiwał, że notatki będą miały bardziej gołębi charakter. Pozostawienie drogi otwartej dla następnych podwyżek, wskazanie na wzrost presji inflacyjnej przy jednoczesnym wyrażeniu chęci zatrzymania cyklu ma wydźwięk neutralny lub umiarkowanie pozytywny dla dolara. W związku z tym, że w ostatnim czasie EURUSD silnie rósł, korekta lub przynajmniej wizyta w dolnych partiach obecnego zakresu konsolidacji była jak najbardziej uzasadniona. Należy pamiętać, że nastawienie ECB jest dość jastrzebie - przynajmniej w słowach, mniej w czynach, więc nie dziwne jest pozostawanie EURUSD na dość wysokich poziomach mimo pojawiających sę ostatnio pozytywnych dla dolara czynnikach.
Skala umocnienia dolara jest jednak narazie niewielka. Uważamy, że kluczowym poziomem jest 1.27, który powinien być dziś bądź jutro pokonany, jeżeli ruch ma być kontynuowany. Poniżej 1.27 z pewnością są duże zlecenia stop-loss, a przełamanie tego poziomu zmienia z punktu widzenia analizy technicznej krótkoterminowy trend na spadkowy. Sądzimy, że prze 1.27 nie zostanie od razu pokonane i może być wykorzystane na otwarcie krótkoterminowej długiej pozycji. Przełamanie powinno doprowadzć kurs nawet do 1.2580 więc odwrócenie pozycji i sukcesywne jej zwiększanie powinno być korzystną decyzją.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
oprac. : Dom Maklerski IDM S.A.
Więcej na ten temat:
komenatzr walutowy, komentarz giełdowy, waluta, kursy walut, złoty, dolar, euro